Zupełnie szczerze, jakkolwiek buńczucznie by to nie zabrzmiało, kompletnie mnie to nie przekonuje. Z różnych względów, z których podam dwa: po pierwsze matka zaczyna nosić dziecko, kiedy jest już zlateralizowana (czyli równie dobrze można powiedzieć, że nosi dziecko po prostu ręką mniej potrzebną), po wtóre o ile mogę przywołać resztki zapamiętane z jakichś artykułów lataralizacja jest zależna od bardzo wielu czynników (genetycznych, środowiskowych itd.) i nie poddaje się przewidywaniom innym niż statystyczne. A, i jest kilka jej typów (np oburęczność, leworęczność z prawonożnością itd.). A, i inne zwierzęta też bywają "jednostronne" - choć dzieci na rekach nie noszą.
Wracając jednakże do Twego pytania inicjującego - to zagadnięcie o wschód na wschodzie było moja odpowiedzią - czysty przypadek, który się utrwalił, tak jak utrwaliły się rozmaite inne cechy, które mogłyby być takie lub inne, ale w pewnym momencie rozwój wybrał jedną ze ścieżek nie z powodu presji środowiska, tylko bo tak wyszło. Sztandarowym przykładem jest kod genetyczny, a konkretnie "wybór liter". Albo to, że w organizmach żywych aminokwasy są tylko lewe, choć w każdej reakcji chemicznej tworzą się lewe i prawe i tak dalej. Nie ma to żadnego powodu że mamy serducho z lewej a wątrobę z prawej, tak jak nie ma szczególnego powodu aktualny wzór w kalejdoskopie - takie jest moje zdanie.