Polski > DyLEMaty

Czy świadomość, osobowość całkowicie znikają ze śmiercią nośnika materialnego?

(1/18) > >>

Lieber Augustin:

--- Cytat: olkapolka w Lipca 25, 2018, 04:41:50 pm ---
--- Cytat: Lieber Augustin w Lipca 24, 2018, 03:00:34 pm ---Czy jest to dobrze? Nie wiem...w każdym razie pachnie to rozpaczą, beznadzieją, niewiarygodną samotnością człeka w tym świecie.
Słowem, wszystko jest zupełnie bezsensowne, wszyscy "wychodzimy z ciemnej otchłani, schodzimy do ciemnej otchłani"?
--- Koniec cytatu ---
Ja tego nie nazywam rozpaczą - tylko realizmem, bo tak de facto jest;)

--- Koniec cytatu ---
Bo tak de fakto jest...
Chodzi o to, że ludzkie boleści, strachy, cierpienia rozpadają się ze śmiercią osobniczą, że nic nie pozostaje po wzlotach, upadkach... itd?
Czyli świadomość, osobowość całkowicie znikają ze śmiercią nośnika materialnego?
Hmm... za preproszeniem, a skąd możemy mieć pewność, że tak de facto jest?
O ile wiem, świadomość to taka rzecz...nie do końca zbadana. Może materialiści mają słuszność, i świadomość jest wyłącznie produktem działalności mózgu. Jak mawiał dziadek Lenin, cytując innego wulgarnego materialistę, fizjologa Cabanisa, mózg tak wydziela myśl, jak wątroba żółć.

Ale nie wykluczono też, że świadomość jest fenomenem nielokalnym, kwantowym. I to nie mój pomyśł, olka.
 
Świa­do­mość to nie­lo­kalna kosmiczna jedność, pisze Amita Goswami (http://www.kwantowo.pl/2015/05/09/dalej-niz-kot-schrodingera/)

Max Tegmark z MIT twierdzi, że świadomość może być opisana w kategoriach mechaniki kwantowej i teorii informacji, które pozwalają nam naukowo badać takie tajemnicze tematy jak samoświadomość i dlaczego postrzegamy świat w trzech wymiarach, a nie niekończącej serii rzeczywistości, w które przeskakujemy dokonując wyborów, czyli determinując odpowiedni stan kwantowy. (https://innemedium.pl/wiadomosc/nasza-swiadomosc-moze-byc-tylko-stanem-kwantowym-materii)

Właśnie przeczytałem artykuł Matyldy Błyszczuk Rozwój kwantowej świadomości: furtka dla duszy.
Domyślam, olka, nazwa może Ci nie spodobać się ze względu na słowo "dusza" ;), ale wszystko jedno, polecam :)
Autorka pisze:
Do kręgu teorii otwarcie uwzględniających ludzką świadomość należy także teoria autorstwa Davida Bohma. Wprowadza on pojęcie tzw. „niełamliwej całkowitości” na określenie porządku Wszechświata. Porządek ten porównuje posługując się analogią hologramu, w którym to każda część zawiera w sobie całość. Kiedy oświetlamy jakąś część hologramu dostajemy rekonstrukcję całego obrazu, choć zawierającą mniej szczegółów niż całość.
http://www.taraka.pl/kwantowa_swiadomosc_03

Nie wdawając teraz w szczegóły, do czego zmierzam? Moim zdaniem, pozostaje mała nadzieja, że nie wszystko marność...Lem niewątpliwie jest geniuszem, ale chciałbym, żeby tym razem nie miał słuszności.
Jak powiedział rosyjski poeta Afanasij Fet:

Не жизни жаль с томительным дыханьем,
Что жизнь и смерть? А жаль того огня,
Что просиял над целым мирозданьем,
И в ночь идет, и плачет, уходя...


--- Cytuj ---Poza tym myśl o kresie bywa pociechą. Ot, względności...
--- Koniec cytatu ---
Masz rację, olka. Bywa.


--- Cytuj ---Obawa przed nicością? Bezpowrotnością?
--- Koniec cytatu ---
Tak jest. A może też - nawet podświadoma - obawa przed tym miejscem, gdzie rzekomo znajdował się Marek Dyjak w ciągu trzech dni...

liv:

--- Cytuj ---O ile wiem, świadomość to taka rzecz...nie do końca zbadana.
--- Koniec cytatu ---
Może głupio zapytam, ale zapytam - świadomość bez ciała?
Czyli przepraszam - świadomość w takim razie czego?
Traktowanie świadomości jako odrębnego bytu to moim zdaniem nieporozumienie.
Jak warkot silnika w zezłomowanej ładzie - złudzenie w najlepszym razie  i żadne kwanty tu nie pomogą.

olkapolka:

--- Cytat: liv w Lipca 25, 2018, 06:46:58 pm ---
--- Cytuj ---- W Krakowie zamieszkałem z jednym gościem - taki mały, łysy staruszek. Nie spędzaliśmy ze sobą czasu, ponieważ on ciągle zajęty był swoimi sprawami. A ja wtedy głównie piłem. Któregoś dnia, będąc w teatrze Stu, gdzie od czasu do czasu występowałem, ktoś powiedział mi, że ten człowiek to... Stanisław Lem.
--- Koniec cytatu ---
Noo - to wpis sezonu!
Lwowsko-krakowskie odkrycia Pani Gajewskiej to przy tym pikuś - prowadziłby trzecie życie?
Nasz Patron?!  ;D
Z opisu wynika rok circa 2000.
--- Koniec cytatu ---
In my secret life...nuci...;)))
Też stawiam na jakieś pijackie urojenia...chyba, że...dom był za duży i władza zmusiła do wydzielenia pokoju dla sublokatora?! Tak było...
Pod koniec lat 90 odpada...chyba, że zapomnieli wymeldować;))
Hm...ale żeby w pijackim widzie: Lem?;)))
Super te portrety - serio warto by je gdzieś zachować.

Nawiasem: wiecie, że Lem ma swojego inst--jaktosiętampisze - grama? 8)
https://www.instagram.com/stanislaw_lem/


--- Cytat: Lieber Augustin w Lipca 25, 2018, 09:54:46 pm ---Chodzi o to, że ludzkie boleści, strachy, cierpienia rozpadają się ze śmiercią osobniczą, że nic nie pozostaje po wzlotach, upadkach... itd?
Czyli świadomość, osobowość całkowicie znikają ze śmiercią nośnika materialnego?
--- Koniec cytatu ---
Tak LA, tak właśnie myślę. Omnis moriar...

--- Cytuj ---Hmm... za preproszeniem, a skąd możemy mieć pewność, że tak de facto jest?
--- Koniec cytatu ---
Teoretycznie pewności mieć nie możemy.
Tylko wnioskowanie z dostępnych informacji.
Więc tak - gdzieś pozostaje te 21 gramów...:)

--- Cytuj ---Domyślam, olka, nazwa może Ci nie spodobać się ze względu na słowo "dusza" ;), ale wszystko jedno, polecam :)
--- Koniec cytatu ---
Nie, nie reaguję wysypką na słowo "dusza";)
Po prostu wg mnie świadomość jest ściśle związana z ciałem - z jego biologią. Czym byłaby świadomość bez bodźców? Bez zmysłów? Deprywacja? Pogrążenie w szaleństwie - samotności?
Myślisz, że dusze mają swoje fora i mogą czytać książki? O czym? O życiu wiecznym?:)
Wiem spłaszczam, ale czego się spodziewasz po świadomości  - np. chorej, upośledzonej - przetrwałaby na wieki taka kaleka? Hm? Zadziała system naprawczy?
Wiesz, to dalej ten sam problem co z nieśmiertelnością ciała - co ze świadomością niemowląt, dzieci? Tak zostaną na wieki?
Wprowadzisz Boga? Już rozmawialiśmy o tym;)

--- Cytuj ---Moim zdaniem, pozostaje mała nadzieja, że nie wszystko marność...Lem niewątpliwie jest geniuszem, ale chciałbym, żeby tym razem nie miał słuszności.
--- Koniec cytatu ---
Oczywiście - śmierć nie wyklucza tego, iż doczesne rzeczy sprawiają nam przyjemność, że tu i teraz nie są marne...ale są przemijające:)
A ja nie chciałabym sprawiać Ci przykrości moim  - nie nazywam tego tak - ale niech będzie: pesymizmem.
Pamiętasz LA Wizję lokalną...myślisz, że nieśmiertelność jest dla ludzi? Potrafiliby to unieść? Nawet bez tych starzejących się ciał?

--- Cytuj ---Poza tym myśl o kresie bywa pociechą. Ot, względności...

Masz rację, olka. Bywa.
--- Koniec cytatu ---

No właśnie - a ta dusza...mogłaby się targnąć na swoją świadomość?;)
Czy byłaby jak zaklęta decantorowa żona?:)

- Ludzie nie pragną nieśmiertelności - podjąłem po chwili. - Nie chcą tylko, po prostu, umierać. Chcą żyć profesorze Decantor. Chcą czuć ziemię pod nogami, widzieć chmury nad głową, kochać innych ludzi, być z nimi i myśleć o tym. Nic więcej. Wszystko, co zostało powiedziane ponad to, jest kłamstwem. Nieświadomym kłamstwem.


--- Cytat: liv w Lipca 25, 2018, 11:22:12 pm ---Traktowanie świadomości jako odrębnego bytu to moim zdaniem nieporozumienie.
Jak warkot silnika w zezłomowanej ładzie - złudzenie w najlepszym razie  i żadne kwanty tu nie pomogą.
--- Koniec cytatu ---
Eee...na złomowisku może być jeszcze czynny motór...ale już po utylizacji tej Łady...zmiażdżeniu, sprasowaniu i przerobineniu na krążki?;)

liv:

--- Cytuj ---Super te portrety - serio warto by je gdzieś zachować.
--- Koniec cytatu ---
Znaczy co? Zapisane są.

--- Cytuj ---Eee...na złomowisku może być jeszcze czynny motór...ale już po utylizacji tej Łady...zmiażdżeniu, sprasowaniu i przerobineniu na krążki?;)
--- Koniec cytatu ---
Zostaw ciało, warkot motoru (a każdy [warkot - nie motor] wszak jest jedyny i niepowtarzalny) można oczywiście przenieść na inny nośnik - nagrać na cd np.
A potem odtworzyć, choć to już zakłada jakiś rodzaj Boga - i co te nagranie będzie miało wspólnego z pysznym niegdyś samochodem?
 A jeśli odebrać słuchacza?
He metafora kulawa, bo warkot nie jest samoświadomy że warczy  :) tym lepiej dla niego...

olkapolka:

--- Cytat: liv w Lipca 26, 2018, 10:31:43 am ---
--- Cytuj ---Super te portrety - serio warto by je gdzieś zachować.
--- Koniec cytatu ---
Znaczy co? Zapisane są.
--- Koniec cytatu ---
Ale za 35 postów utoną...

--- Cytat: liv w Lipca 26, 2018, 10:31:43 am ---He metafora kulawa, bo warkot nie jest samoświadomy że warczy  :) tym lepiej dla niego...
--- Koniec cytatu ---
:D
Patrząc na współczesne samochody - ową samochodową świadomością byłyby raczej inteligentne systemy wspomagania jazdy, komunikowania z kierowcą, korygowania jazdy... Dzisiaj "siłowałam" się z autem - z prawej rowerzysta - chcę ominąć i zjeżdżam na przeciwległy pas - a on [ten aut] mi kierownicę obraca na powrót - na rowerzystę...bo ma świadomość zmiany pasa...ale nie człeka;)
Hm...po namyśle - w sumie dobrze działa - ratuje moje życie, nie obce;)
Więc tutaj bym widziała tę świadomość auta...wszak sama mowa czyli dźwięki nie stanowią o tym co w głowie.

I teraz przenieś te systemy do np. skrzyni. Cóż one tam poczną?;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej