Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Sokratoides

Strony: [1] 2 3 ... 11
1
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Czerwca 20, 2007, 11:34:03 am »
Cytuj
Kiedy wierzący wypowiada się na temat istnienia Boga czy to w prasie, czy to na łamach swojej książki nikt nie nazywa go wojującym wierzącym.
CU
Deck

A powinno tak być  ::) i wcale nie bronię tutaj Dawkinsa... Ciekawe, że ostatnio właśnie zainteresowałem się jego "dziełkiem" o "urojeniach"  ::), a tutaj na forum dyskusja na całego  :).

No nic,
Pozdrawiam  ;)

2
DyLEMaty / Re: Wiara, nauka... co dalej?
« dnia: Marca 17, 2007, 01:03:16 am »
 :)

Po pierwsze gorące brawa dla Rachel. Po drugie, coś mi się zdaję, że ta dyskucja jest "dyskusją dla dyskusji" i mówiąc delikatnie jest absolutnie niemerytoryczna... nie masz wyjścia z pokoju bez drzwi i okien, gdzie wszystko co nim nie jest jest tworem szaleństwa w pierwotnej postaci  ;)

The End  8-)

3
DyLEMaty / Re: Wiara, nauka... co dalej?
« dnia: Marca 16, 2007, 11:16:18 am »
Cytuj
Patrzcie jak to jest. Wystarczy powiedzieć homoseksualista, a juz dyskusja dąży do skrajności. Od razu zeszliśmy na adopcję dzieci przez pary homoseksualne. A przecież mi chodzi o to, że jak się jakąś wrodzoną cechę ludzką wpisuje na indeks, to jest to jakaś forma rasizmu. A homoseksualizm jest wrodzony.

Widzisz zacny przyjacielu, otóż dyskusje rozwijają się zgodnie z nakreśloną przez NEXUSA zasadą, a im więcej głów tym... większy bałagan  8-)
Z całym szacunkiem dla wszystkich dyskutantów  ;)

4
DyLEMaty / Re: Wiara, nauka... co dalej?
« dnia: Marca 16, 2007, 02:13:28 am »
Cytuj
Z tego co się orientuję to homoseksualiści wywodzą się z rodzin heteroseksualnych. Tak jest chyba w większości przypadków. Poprawcie mnie jeśli się mylę.


CU
Deck

Nie wiem jak się sytuacja rysuje procentowo, ale istotnie homoseksualizm to w większości "zasługa" genów. Co ciekawe rodzice, nawet jeżeli oboje są heteroseksualni (życie uczy jednak, że wcale nie musi tak być), mogą w swoim materiale genetycznym "dysponować" pewną potencją homoseksualności. Natomiast dzieci wychowane w rodzinach homoseksualnych, jeżeli już się takie nieszczęsne trafią, mogą na zasadzie wzmocnień "odziedziczyć" pewien charakterystyczny zespół zachowań...

5
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Marca 15, 2007, 11:52:17 am »
Z tymi krwinkami, to może niezbyt fortunne porównanie (?), ale generalnie nie o to chodzi... Jeśli zaś mowa o mitochondriach, to istnieje, jeśli się nie mylę, nadal aktualna hipoteza, która zakłada, że mitochondria były niegdyś organizmem "pasożytującym" na beztlenowych jeszcze komórkach. Jak się później okazało "życie na gapę" stworzyło idealne warunki symbiozy, gdzie karmiono i wilka i owcę dzięki czemu wszyscy "żyli" w przyjaźni  8-)... Dyskusja nad tym, czy aberracja komórkowa, z racji genetycznej mutacji, kóra ją stworzyła jest już odrębnym organizmem, przypomina nieco dyskusję nad przypisaniem wirusom cech istot żywych. W zasadzie jednak nie ma to większego znaczenia i nie służy niczemu poza tworzeniem udziwnień w systematyce i dostarczaniem kasy do kies spragnionych wydawców pism encyklopedycznych. Jakby powiedział tu zapewne profesor Dawkins, mamy tu do czynienia z memetycznym rakiem, którego bardzo pieczołowicie pielęgnujemy.

P.S. Wydawać się może, że zaprzeczam temu co napisałem w poprzednim poście, ale trzeba zrozumieć, że nowatorstwo myślena, choć szczytne i chwalebne jest w pewnym sensie determinowane "presją" konserwatywnego środowiska, które stanowi punkt wyjścia.

6
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Marca 15, 2007, 12:40:55 am »
Cytuj
Cytuj
rak jako nowy organizm

Ten artykuł był wydrukowany w Przekroju w zeszłym tygodniu....
dzi .... timing coś nie tego....

 ;D ;D

CU
Deck

No cóż generalnie można by także założyć, że również czerwone krwinki należą do odrębnego gatunku, wszak posiadają pewną autonomię... Jak kto woli, pewnie zbrojny w brzytwę wujek Okham powiedziałby, że należałoby wyciąć paskudę  8-) Ja jednak, jako sympatyk nie skażonych konserwatyzmem idei, przyklasnę śmaiłemu twórcy tejże i z błogim cynicznym uśmieszkiem nasłuchiwał będę warkotów oburzenia   ::)

7
DyLEMaty / Re: Wiara, nauka... co dalej?
« dnia: Marca 15, 2007, 12:27:10 am »
Cytuj
A propo....
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,3979000.html

Heh, nóż się w kieszeni otwiera  :P... chyba pójdę sobie posmarować kanapkę  ::)

8
DyLEMaty / Odp: * Akademia Filmowa *
« dnia: Lutego 01, 2007, 10:52:35 am »
Cytuj
A Mulcholand Drive w rzeczy samej jest godne polecenia i rzeczywiście nigdy tak na ten film nie patrzyłam, ale zgodzę się, że łączy go sporo z Twin Peaks. Ten ciągły stan przerażenia wiszący w powietrzu.

Ja miałem na myśli coś innego, ale póki co oglądaj  ;)

Pozdrawiam!

9
DyLEMaty / Odp: * Akademia Filmowa *
« dnia: Stycznia 31, 2007, 11:54:19 pm »
Cytuj
Cytuj
Hmmmm.... Michael Pread jak dla mnie był jedynym Robin Hood'em, cała reszta to nędzne imitacje :-/
Marion też była pierwszorzędna :)



"Twin Peaks" to jest to co w Lynchu najlepsze i - co istotne - jak mu się pomysły skończyły, to nie kręcił dalej na siłę, aby wszystko ładnie wyglądało, tylko po prostu poszedł do domu ;)


Oj, ja myślę, co zresztą wynika z wywiadów, że on od początku do końca wiedział, co na czym ma stać w tym serialu. Finał zaś był genialną puentą... bądź co bądź jednak, kilka lat później powstała pełnometrażówka "Fire Walk With Me"  ::).
Polecam na deser "Mulcholand Drive", myślę, że jest on do Twin Peaks w pewien sposób komplementarny... Dobra Mr. S. bez spojlerów mi tu  :-X

Pozdrawiam!

10
DyLEMaty / Odp: * Akademia Filmowa *
« dnia: Stycznia 31, 2007, 02:53:32 pm »
Cytuj
A stare seriale mają swój klimat. Ja wpadłam w Twin Peaks jak śliwka w kompot, codziennie po dwa odcinki oglądam i muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że mi się tak podoba.
Atmosfera tego filmu wciąga jak narkotyk ;)

"Thru the darkness of Future Past
the magician longs to see
one chants out between two worlds
Fire - walk with me."


Yeah, that's it!  ;)

...You may doub in the meaning of the words insane,
but i tell you! I promise! I will kill again!!!!!!!

And remember:

THE OWLS ARE NOT WHAT THEY SEEM !!!  8-)

Pozdrawiam!

11
Organizacja forum / Re: O czym jest to forum?
« dnia: Stycznia 30, 2007, 11:43:25 am »
Swoją drogą ładne zdjęcie. Można by mu nadać nieco ironiczny tytuł: "Świat widziany przez pryzmat kieliszka"  ;)

12
Prezentacje maturalne / Re: Zagrożenia dla współczesnego świata
« dnia: Stycznia 30, 2007, 11:39:26 am »
No to jest przecież (chyba) praca z języka polskiego, więc środek jej ciężkości powinien spoczywać przede wszystkim na humanistycznych przesłankach.

Pozdrawiam

13
DyLEMaty / Odp: * Akademia Filmowa *
« dnia: Stycznia 29, 2007, 12:17:24 pm »
Tak, czy inaczej ciekawa stronka. Dzięki za linka Big T.  8-)

Pozdrawiam

14
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Stycznia 29, 2007, 11:39:51 am »
Cytuj
Cytuj
Term: co to?


To Tomek Sętowski, polski surrealista, obraz zwie się ,,Pragnienie miłości''.

Magnificent!  :) Taki trochę oniryczny, Gaiman'owski klimat. :)

15
DyLEMaty / Odp: * Akademia Filmowa *
« dnia: Stycznia 28, 2007, 02:31:28 pm »
Już nieraz szykowałem się do obejrzenia "Obywatela Kaina", bo miałem okazję po temu. Jednak plany zawsze kończyły się fiaskiem. Chyba trzeba więc ponownie taką okazję zaaranżować  ::) (Krzysiek jeśli to czytasz, to szykuj DVD  ;))

Strony: [1] 2 3 ... 11