jeśli ja mówię że ciało A o masie M zbliża się do punktu B po trajektorii T z prędkością V, a ty powiesz że ciało A o masie M pozostaje z punktem B w relacji określonej T i V to już nie musimy się kłócić, bo mówimy o tym samym. Twoja relacja jest dla mnie jednym lub kilkoma atrybutami.
Albowiem zostało napisane:[size=16]
WŁAŚCIWOŚĆ UMIERANIA PO ZJEDZENIU MIĘSA TABU JEST CECHĄ MURZYNA B[/size]
Ha! Czułem, że te cytaty z Summy to nie wszystko na temat informacji, co od Lema wyszło. Oto fragmenty z Aneksów do Dialogów - akurat trochę
relacyjne. (Chociaż zdaje mi się, że i w Summie jeszcze parę rzeczy można by było znaleźć).
"Informacja w sensie fizycznym, jako wymierna wielkość, należy do przedmiotu badań termodynamiki i mechaniki statystycznej. Ale czym jest właściwie - ze stanowiska fizyki - informacja w sensie logicznym? Jest ona przyporządkowaniem(...).
Niech Murzyn A zjada zatrute mięso kozy i umiera. Murzyn B zjada niezatrutą kozę - i także umiera. Zachowanie się Murzyna A możemy opisać zupełnie sposobem fizykalnym. Natomiast zachowanie Murzyna B nie będzie opisywalne w tym języku dlatego, że w języku tym nie ma terminów zezwalających na ustalenie, iż Murzyn B miał mieso kozy za tabu, a dowiedziawszy się, że z przeoczenia zjadł koźlinę, doznał śmiertelnego w skutkach szoku. (...)
Murzyn B zmarł ponieważ spożyciu miesa kozy przyporządkował wartość skrajnie ujemną. Co odpowiada przypisaniu wartości ujemnej jako tabu - w opisie fizykalnym? Prima facie wydaje się, że nic zgoła, lecz w istocie odpowiada temu seria zdarzeń fizycznych, które polegały na tym, że Murzyn B został odpowiednio przedprogramowany - w czasie osobniczego żywota. Jest to kwestia powiązań semantyki z fizyką."
To pochodzi z
Biologia i wartości/ Aksjologia i fizyka, ale sporo jest też na początku Aneksów - tam w ujęciu Shannonowskim (entropijnym). W sumie będzie z kilkanaści stron, toteż jakoś nie mam zdrowia tyle przepisywać...
Powyższy fragment dotyczy informacji ujmowanej kulturowo i "wartościowo" - scisłe pojęcie atrybutu nie bardzo daje się tutaj zastosować, dlatego trzeba taką informację przedstawiać
relacyjnie - jako przyporządkowanie właśnie. Mnie oczywiście chodziło o relację również w ujęciu czysto fizykalnym - ażeby sprowadzić informację do czegoś bardziej podstawowego (ogólnego) niż pojęcie atrybutu, który albo musi być ujmowany w odniesieniu do konkretnego obiektu, albo jako platoński byt idealny. Relację można zaksjomatyzować...
PS
Chyba Dzi narzekał na brak indeksu pojęć w Summie. Otóż tak sobie pomyślałem, że Wydawnictwo mogłoby się o cos takiego postarać - tylko nie w formie indeksu w książkach (albo przynajmniej nie tylko), lecz w formie ogólnodostępnego indeksu elektronicznego: dostępnego np. na Forum. Rozmaite myśli Lema, tyczące najrozmaitszych tematów, są bowiem porozrzucane w jego książkach luźno i gęsto - i trudno wszystko znaleźć nawet gdyby sie miało książki z indeksami.