31
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Sierpnia 25, 2023, 05:56:32 pm »Budzisz od dawna snuł wizje pieredyszki.
"Od dawna", czyli od kiedy? Czy nie był po 24 lutego 2022 zwolennikiem unii, federacji polsko - ukraińskiej?
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Budzisz od dawna snuł wizje pieredyszki.
(...)
Co ciekawe w dwumiesięcznicę buntu. Ruscy lubią dawać znaki.
A Ruskim powrót nie wyszedł (i jest to chyba jedyna dziś sytuacja, gdy smuci mnie ich niepowodzenie):
https://amp.cnn.com/cnn/2023/08/20/world/luna-25-spacecraft-moon-collision-intl/index.html
Po co w 2023 roku, przy okazji śmierci Jęczmyka, PiS miałoby uderzać w Kuronia?
Oczywiście w ramach mitu, że potomkowie żołnierzy AK nadal toczą wojnę z potomkami członków KPP i PPR, teraz już bezkrwawą...
Rzuć zresztą okiem na taki np. tekst:
https://wpolityce.pl/polityka/601373-demagogiczne-oblicze-jacka-kuronia
Dla porównania inne pożegnanie Lecha Jęczmyka:
Lepsze, bo - zgodnie z obyczajem - na plusach się skupiające, i nieuwikłane w bieżące przepychanki. (Przy czym nadal twierdzę, że w dziejowym tekście śp. Jęczmyk nie był obiektem ataku, a narzędziem do niego użytym, że ostrze gdzie indziej było skierowane.)
W inkryminowanym tekście nie ma żadnych złośliwościhttps://dzieje.pl/kultura-i-sztuka/nie-zyje-lech-jeczmyk-tlumacz-literatury-anglojezycznej-i-rosyjskiej
Szkoda, że prowadzony przez Polską Agencję Prasową i Muzeum Historii Polski serwis dzieje.pl nie powstrzymał się od złośliwości wobec zmarłego Lecha Jęczmyka. Pisowcy tego jak widać nie potrafią. Muszą przywalić nawet po śmierci.
Dobrze widzę? Niedawno kazałeś (w kontekście Przesmyka Suwalskiego i wagnerowców) nie bać się Rosji, a teraz sugerujesz by się jej jednak bać?
(...)
Rubel po cencie chodzi:
https://biznes.interia.pl/gieldy/aktualnosci/newsamp-rosyjska-gospodarka-bliska-zalamania-ciagnie-za-soba-rubla-p,nId,6962787
(Do "No nie mogę..." też by pasowało...)
(...)
Tytułowany był nim w Muzeum IV RP .
Jestem za, pod warunkiem, że zachowają go na trochę późniejszy etap, i nieco dalszy, niż orbitalny (czy suborbitalny), lot. By dało się z czystym sumieniem mówić o księżycowości takiego wyboru. (Nawiasem: przypomina się opowiadanie "Danny leci na Marsa", o Quayle'u.)
Przy czym pozostaje jeszcze kwestia technikaliów. IMHO sir Richard Henry powinien wzlatywać w niebo na adekwatnym rumaku, jak don Quijote:
https://eclecticlight.co/2022/01/10/don-quixote-41-flying-a-wooden-horse/
Postsolidarnościowcy nie lubią ludzi, którzy kiedyś byli z nimi jak Jęczmyk, ale którzy mają inny stosunek niż oni do III RP.
PiS z negacji III RP uczynił przecież jedno ze swoich sztandarowych haseł (choć jego przedstawiciele, a nawet szefowie, w budowie tejże aktywnie uczestniczyli), obiecując wznieść na to miejsce IV. Tak więc w tym wypadku z śp. Jęczmykiem im po drodze.
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/wydarzenia/turystyczny-lot-virgin-galactic-oto-gdzie-ogladac-na-zywo/q4rqemg
O matko i córko .
(...) A i PiS-owski autor - na ile trafnie potrafię odczytać jego intencje - chyba raczej chwalił mu to, niż ganił.