Wiem, że przed wojną samochodów w Polsce było niewiele i były drogie. Polski Fiat 508 w latach 30. kosztował około 7000 zł.
Ale dyskutujemy w 2023 roku o wojnie rosyjsko - ukraińskiej. Dlaczego obywatele Ukrainy uciekli ze swojego państwa w liczbie około 20 mln? (Z tego wróciło 12 mln.) Czy nie chcą bronić swojego państwa? Na to wygląda, skoro pojawiają się informacje o chęci ściągnięcia tych, którzy uciekli przed poborem do Polski:
https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art39049161-ukraina-sciagnie-na-wojne-rodakow-ktorzy-uciekli-z-krajuJeśli śledzisz tylko polskie media to możesz nie wiedzieć, że część obywateli Ukrainy uciekło przed wojną do Rosji. Choćby z powodów geograficznych, ci ze wschodu mieli tam bliżej. Czy wszystkich ich nazwiesz "zdrajcami"? Jeśli tak, to konsekwentnie ci co uciekli do państw UE to też "zdrajcy".
W Polsce nie było obozów filtracyjnych, przejściowych, bo nasza propaganda wmówiła ludziom, że trzeba przyjmować wszystkich jak leci. Propaganda wbiła Polaków w pychę mówiąc, że jesteśmy jakimś "humanitarnym mocarstwem" itp. Tak to jest pycha, ludzie poczuli się lepiej, a teraz okazuje się, że gdzieś zniknęło 80 tys. ludzi jak poinformowała linkowana powyżej "Rzeczpospolita". To idealna baza dla werbunku przez rosyjskie służby:
https://www.washingtonpost.com/world/2023/08/18/ukraine-weapons-sabotage-gru-poland/ Q, dlaczego nie pojechałeś walczyć na Ukrainę? Miałbyś jedność myśli, mowy i czynu. A może jednak byłeś?
Uściślenia:
a) Ukrainę nie zamieszkują tylko etniczni Ukraińcy. Polskie media nie informują, bo tak im łatwiej robić propagandę, że jest to kraj wieloetniczny i wielokonfesyjny, np. na wschodzie Ukrainy żyło sporo rosyjskojęzycznych obywateli Ukrainy o faktycznie nieustalonej przynależności etnicznej.
b) Między wprowadzeniem stanu wojennego (13 grudnia 1981), a 1989 z Polski wyemigrowało około 1 mln ludzi. To dużo, ale "osiągnięcia" w tym zakresie III RP są większe, szczególnie po 1 maja 2004 (wejście do UE): minimum 2 mln, a faktycznie między 4, a 5 mln.