Autor Wątek: O Lemie napisano  (Przeczytany 431311 razy)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6707
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #1095 dnia: Kwiecień 20, 2023, 09:24:42 pm »
Atamm...bez przesady z tą drastycznością cięcia ;D

Sprowadzanie, czy przyrównywanie tej książki do Tolkiena (w jakimkolwiek aspekcie) oczywiście nie ma sensu najmniejszego - tu się w pełni zgadzam. Chciałem tylko wskazać, że wśród gierek literackich Raka mieści się także anegdotyczne wykorzystanie całkiem konkretnych wątków zapożyczonych z Władcy Pierścieni. Bez istotnego wpływu na cokolwiek.

Czyli tego Tolkiena tu nie ma, ale jednak ODROBINĘ jest (i to świadomie użyty).
Jak tak - to się zgadzam:)

Ja miałam na myśli potencjalnego czytelnika, który przeczyta szufladkujące hasła: "Władca Pierścieni", "Tolkien" i może mieć całkowicie fałszywy obraz tej książki.
Niektórych nawet te hasła mogłyby zniechęcić do lektury.
Że co? Znowu o jakiś elfach...
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1286
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #1096 dnia: Maj 12, 2023, 02:30:33 pm »
Dawno, dawno temu, jeszcze w czasach kiedy wychodziło się z domu bez maseczki a może i dawniej...
Lem ulubionym pisarzem młodzieżowym?
TAK, ale tylko chłopców  8)
https://pansamochodzik.net.pl/download.php?id=4715%27,1160,1617
Fanklubowicze współczesnego słowa pisanego wybrali swoich ukochanych roku 77 oczekując wzruszeń od nich (potwierdzam słuszny kierunek [to było jeszcze sporo przed kosmonautą*] - z zastrzeżeniami, patrz niżej):

Jerzy Broszkiewicz, Czesław Chruszczewski, Maciej Kuczyński, Andrzej Perepeczko, Marta Tomaszewska, Maciej Wojtyszko nie załapali się.
Może zbyt bajkowych twórców czytałem?
Zajdel i Petecki - chyba niezbyt współcześni.
Woroszylski - Cyryl gdzie..., I ty zostaniesz... - to była rewelacja.
Szmaglewska - Czarne stopy - też.
Chmielewska też wspaniałe obyczajówki regularnie pisała. A Małgorzata Musierowicz z  poznańska jeżycjadą (wtedy to jeszcze nie cykl).
[Dla mnie - małego brzdąca 7-9 lat rewelacja graficzna to też: "Pan Tom buduje dom" Themersonów]
Edward Stachura ... tego dopiero w latach '90 zacząłem czytać (raczej dla wiecznych studentów to literatura).

A np. Marta Fox lub Dorota Terakowska (jak z nimi?) - też dziewczyńskie przecież.
Debiut - przełom lat 80/90 - mocno pomyliłem daty.
(Wymiana zdań z prehistorii wolnego handlu na Kolejowej:
 -Marta Fox? A kto to? [to ja]
- No jak to, nie znasz? [jakaś eks-filolożka zatrudniona akurat w hurtowni książek]).
Do tej pory nic jej nie czytałem. Za to jeszcze...Maria Dańkowska, autorka i chyba najbardziej - redaktorka, też ważna.https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Maria_Da%C5%84kowska

No i... Andrzej Maleszka podbił wszystkie serca (vide: "Mechaniczna Magdalena"), ale nieco później i w telewizorze.

Aha- Lem współczesny? Dla gimbazy? 10-12 lat?
Ambitni byli czytelnicy "Płomyka".

*Kosmonauta [oraz cykl Gwiezdne wojny ze znacznym opóźnieniem i dość płytkim odzewem] wszystko popsuli w fanklubowiczowstwie. Ale to inna opowieść. Ja i tak wszędzie gdzie tylko się da bym wtrącił Rockatansky'ego lub majsterklepkę: Gyro Captaina :)

Rok '70 a '80 to jakby kilka pokoleń, tyle ta dekada pozmieniała.


« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2023, 08:13:09 pm wysłana przez xetras »
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 15247
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #1097 dnia: Czerwiec 02, 2023, 05:24:41 pm »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki