21
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Eden]
« Ostatnia wiadomość wysłana przez olkapolka dnia Maj 31, 2023, 11:19:54 pm »No, ale to odzwierciedla ażurowość rzekomo realistycznej fabuły, natomiast teoretycznie nie jest wkluczone, że ażurowa ekipa mogłaby opowiedzieć coś ciekawego o innej cywilizacji … gdyby w ogóle można było coś o innej cywilizacji powiedzieć.Z takim założeniem nie ma sensu w ogóle czytać fabuł fantastycznych o kontaktach z obcymi cywilizacjami.
Moim zdaniem nie można.
Nawet gdyby wzorcowo dolecieli i wzorcowo przeprowadzili zwiad - to i tak bez sensu.
Nie widzę sensu rozważań o tym, czy powinno się interweniować, czy nie, na odległej planecie, w wymyślonej sytuacji, kiedy na Ziemi trwają bardzo poważne spory o to, czy interweniować tu i teraz.To zaś wyklucza czytanie powieści SF. Bardzo często są one lustrem dla spraw ziemskich.
Albo czy warto było interweniować w taki sposób i w takim zakresie, w jakim to robiono.
I w takim tropie szkoda na nie czasu - lepiej czytać książki historyczne, biografie i autobiografie, listy, dzienniki - a nawet zwykłe wiadomości.
Żadna książka SF nie jest w stanie obronić się przed zarzutem...fikcjonalności - skoro real stoi za rogiem.
Tak się składa, że jesteśmy w Akademii Lemologicznej i omawiamy fantastyczną - a zarazem będą lustrem - książkę.
Sądze, że zawężanie jej do kiepskiej techniki jest zubożeniem dostarczonego materiału.
Nie ma przymusu.
Ja w trakcie omawiania "Edenu" przeczytałam ponad 1000 stron różnych biografii/wspomnień, ponad 300 stron esejów, prawie 500 stron beletrystyki i równie dobrze mogłabym napisać, że po co mi jakieś dubelty skoro ziemskie sprawy sprzed 60-70 lat...właśnie się dzieją. Albo mają swoje konsekwencje i to jest ważne.
Jednak dobrowolnie przystąpiłam do omawiania i znajdowania różnych tropów w książce fantastycznej.
Zwłaszcza, że wielu czytelników nie sięga po książki spoza SF - niech więc uczą się przez dubelty o ludziach. Nie widzę problemu.
Cytuj
(Dość) spójna fabuła? „Marsjanin”.Możemy ją rozpracować w Akademii

Aaa...ok - teraz do mnie dotarło, że to człek z Marsa, a sam Marsjanin - to nie możemy:)