Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - xetras

Strony: 1 ... 84 85 [86] 87 88 ... 90
1276
Hyde Park / Odp: O muzyce
« dnia: Grudnia 17, 2020, 11:05:13 pm »
Mi w podpowiedziach same wampiry wyskakują :

1277
DyLEMaty / Odp: Jacek Dukaj
« dnia: Grudnia 17, 2020, 03:08:49 pm »
Ale  głównie ta Braunek mi przeszkadzała w serialu Bera. Jak mógł się zadurzyć tak bezrozumne ?
Za nowoczesna:)
Sorry za osobisty OT, już znikam bo to z J.D. nic a nic wspólnego nie ma.

1278
DyLEMaty / Odp: Jacek Dukaj
« dnia: Grudnia 17, 2020, 10:51:22 am »
Pomijając nowocześniejszą wersję dla mnie bardziej dekadencka jest "Lalka" Hasa z Dmochowskim, Fijewskim i Tyszkiewicz.

1279
Hyde Park / Odp: O muzyce
« dnia: Grudnia 17, 2020, 12:27:49 am »
Na którymś Róbrege to nawet byłem w śmiesznym namiocie cyrkowym  czyli Intersalto. Stare dzieje.

1280
Jako powiastka dla młodzieży w Verne'owskim stylu debiut postaci Pirxa w towarzystwie paru wyrazistych osób czyli opowiadanko "Test" jeszcze ujdzie.

Z wylaszowaniem (czyli uwolnieniem, inaczej pierwszym samodzielnym lotem) w realu nic wspólnego nie ma, ale portowe historyjki z dalekich rejsów nadal atrakcyjne.

Bez dawki humoru bym się jednak przy czytaniu zanudził, dobrze że jest. Wspominaliście biedę kadeta/pilota - przynajmniej ambitny był i kombinował, prymusem nie był.
Szczęściu trzeba pomagać i się to udało.
_._._
Bez wspominanej już wcześniej awaryjnej nocnej lornety, która się bardzo przydała w rakiecie bez okien "Patrol" byłby nieudany.
_._._

1281
Hyde Park / Odp: O muzyce
« dnia: Grudnia 16, 2020, 11:19:03 pm »
Osobiście wolę Mary Spolsky (z uzdolnionej rodzinki - tatko szył na basie muzyczkę do kleksowych filmów, a ona radzi sobie wszechstronnie).
Na żywo jest mniej syntetyczna.
Małe kotki odżyją, bo mają dużo żyć.

1282
Ależ jakichś demonów się uczepiliście.

Przecież one nierównocześnie jednym ciałem władają, jeśli równocześnie to mamy obłąkanie zwykle.

To który teraz rozdział ?
(Może 2 kolejne ?)

1283
DyLEMaty / Odp: Iluzje-deluzje czyli jak mózg nas oszukuje:)
« dnia: Grudnia 16, 2020, 06:38:12 pm »
Odnośnie lateralizacji.
U mnie okazało się, że przy leworęczności dominujące mam prawe oko.

Przed strzelaniem to się sprawdza - wystawiasz palec na długość całej ręki i przymykasz na przemian lewe i prawe oko i okazuje się jak to jest z koncentracją przestrzenną.
Celuje się do tego dominującego oka czyli z prawej strony  (było niewygodnie z płynnym naciskaniem spustu, czasem nawet na mrozie).
No i dodatkowo jeszcze szkiełka zawsze przeszkadzały.

1284
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Grudnia 16, 2020, 03:55:12 pm »
 Zbuntowana Niezgodna Insurgent
3. część z 2016 to 'Allegiant' ("Wierna").
Divergent Series (oryginalny tytuł cyklu).

Takie tam strzelanki i segregacja rasowa, ale czasu na oglądanie nie uważam za zmarnowany.
____
Błąd w rachunku czyli inaczej Rachunek błędów.
Gdzieś w archiwach TVP powinien być ten film, a właściwie dwa.

https://filmpolski.pl/fp/index.php?film=124983
https://filmpolski.pl/fp/index.php?film=522578


1285
DyLEMaty / Odp: Książki obowiązkowe (różnych autorów)
« dnia: Grudnia 16, 2020, 12:42:08 pm »
Ale jednak opowiadanka "Obcy którzy wiedzą znaczy wszystko" nie popełnił.
Było w antologii "Don Wollheim proponuje"

Mnie tylko fabuła interesuje :)

1287
Stworzona osobowość... (?)

W transie hipnotycznym z medium ? Przypuszczam, że wątpię w stan drętwoty, która ogarnie którąś z tych osobowości, po to żeby ta druga była świadoma.
Osobowość wieloraka, choroba afektywna dwubiegunowa, schizofrenia - to raczej patologia niż docelowy ład i porządek.
Nie wiadomo, jak powstaje i skąd się bierze.
Dla scenarzysty pole do popisu jest.

A sama świadomość ? Tu dygresja : w temacie i blogu Stanisława Remuszki upamiętnia rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Wtrąciłem się z lutową podwyżką, która bardziej masakrowała budżet.
Rząd wtedy skutecznie i bezkarnie ograbił ludność, a w świadomości zbiorowej i indywidualnej wydarzenie to nie istnieje w ogóle.

Przy natłoku szumu świadomość się wyłącza.
Idę spać, dobrej nocy życzę !





1288
Spekulatywnie - raczej zachodzi atomizacja cywilizacyjna. Teraz mniej umiemy niż podczas epoki kamiennej. Tworzywo się zmieniło, ale zwłaszcza brak woli na to nie pozwala, żeby "planetarnie" łączyć.
Zbiorowa jest raczej nieświadomość.

Hierarchia agentów.... rozumu... planetarnych... kosmicznych - zbytnio mi to z angelologią albo teologią się kojarzy.

Skonstruować nie warto,  bo byli już tacy, którzy to robili, a sam powtórek nie lubię. Kultury  (jako skład lokalnych mitów) się nie łączą, kultury mają potencjał niszczący i praktykę w tym.
Przykro mi, ludzie nie rozumieją się nawzajem.

1289
Czyny dotyczą obiektywnych sprawdzalnych faktów. W tym tych zabronionych konkretną karą.
Różni się.
 A wracając do "planetaryzmu":
Cytat: Lieber Augustin
można chyba trochę pospekulować, poczynić kolejny krok w tym kierunku.
A kto powiedział, że hierarchia owych "agentów" kończy się na poziomie jednostki, poszczególnej osobowości? Czy nie da się wyobrazić rozum następnego rzędu - kolektywny? (W dobrym tego słowa znaczeniu, nie chodzi mi o zbiorowej mądrości partii :)
I dalej, rozum planetarny -> galaktyczny -> kosmiczny?
Przy takim założeniu dwie półkule znajdują się raczej gdzieś u podnoża góry lodowej ;)
Wręcz przeciwnie, a ściślej - w poprzek tej konstrukcji idą moje przypuszczenia :)
Pojawianie się skaz genetycznych jak leworęczność, albinizm, (co jeszcze ...?) może i jest zdeterminowane, ale nie wiem czy przypadkiem, czy reakcją na warunki środowiskowe.
.

1290
Lemosfera / Odp: Nieznane opowiadanie Lema w "Przekroju"
« dnia: Grudnia 14, 2020, 11:44:17 am »

Ale wymienione rodzaje zachowań cechują raczej ludzi z odchyleniami psychicznymi? W każdym razie ludzi słabych, niepewnych siebie i, hm, niezbyt mądrych. Tak czy nie? Normalni ludzie chyba tak nie postępują.

I to samo dotyczy, moim zdaniem, myśliwych. Zarówno tych od Lema jak i od Olgi Tokarczuk. Prawdziwi mężczyzni nie polują na bezbronne zwierzęta lub roboty. Nie byłbym zbyt zdziwiony, gdyby okazało się, że owe bohaterowie o męskim zapachu potu i gorzały tak naprawdę są wyjątkowymi tchórzami. Łatwo jest strzelać z bezpiecznej odległości do tego, kto nie potrafi stawić oporu. A nie próbowaliście panowie pójść na niedźwiedzie? W pojedynkę, bez strzelby, z piką? Otóż to... 8)
Jako idea podobno istnieje również etyka łowiecka. Dlatego Hubertus jest zimą, bo łowy to wyzwanie wobec losu.
Na mrozie przycelowanie jest trudniejsze.

Strony: 1 ... 84 85 [86] 87 88 ... 90