Nie musisz sprawy traktowac zero- jedynkowo: Albo rzady sa 100% niezalezne i z ta demokracja to naprawde, albo istnieje jeden wszechwladny rzad swiatowy, ktory rzadzi absolutnie wszystkim. Moze np. istniec kilka niezaleznych osrodkow wladzy zakulisowej, osrodkow wplywu i nacisku, korupcji...
No zaraz, widzę tu jakieś niezrozumienie. Istnieje kilka "niezależnych ośrodków władzy zakulisowej" - i wszystkie rządzą w ten sam deseń? Jak jest kilka i rywalizują ze sobą, to co mogło je skłonić do tego samego wyboru? Zwłaszcza, że jak jest ich kilka i rywalizują, bo jak nie rywalizują i są jednomyślne, to można je sprowadzić do jednego ośrodka.
Jak juz mnie cytujesz, to nie przeinaczaj. Napisalem, ze
moze istniec. Reszty nie rozumiem, o co Ci chodzi. Co w tym dziwnego, ze roznym ludziom zalezy na tym samym (lockdownie) z roznych powodow?
Czy ja powiedziałem, że lockdown był celem? Mnie się wydaje, że celem był spłaszczenie krzywej - a Tobie, że co?
Po raz pierwszy wprost napisales, czego sie domyslasz.
A to splaszczenie krzywej bylo celem samym w sobie, czy moze mialo czemus sluzyc? Na przyklad unieknieciu zalania systemu zdrowia zbyt duza iloscia chorych na covid? Czy w zwiazku z tym nie bylo by sensownie zniesc, albo luzowac znaczaco lockdown, kiedy czarno na bialym wyszlo, ze zaczopowanie systemu nie grozi w najmniejszym stopniu?
mnie sie zdaje, że ten kryzys dotknął tych z długami, którzy zostali przerobieni przez tych, co kredytowali tych pierwszych. Jaki to ma związek z tematem covid-19? Czy wszystkie kataklizmy na świecie mają tą samą przyczynę co kryzys finansowy, o którym piszesz?
Nie, nie bylo kryzysu. Sporo bankow, prowadzilo wariacka polityke pozyczkowa (ale moze nie tak wariacka, skoro sie okazalo, ze dostana publiczne pieniadze, o czym zapewne wiedzieli od poczatku), toksyczne aktywa ukrywali pomiedzy zdrowymi i sprzedawali je dalej, prawo i politycy im na to pozwalali. A kiedy tym bankom zagrozily straty i bankructwa, zostala rozdmuchana falszywa informacja, ze caly system finansowy jest zagrozony, a w zwiazku z tym cala gospodarka. Tak nie bylo. A zwiazki sa dwa: Pierwszy to analogia i podobienstwo na poziomie siania paniki, wziecia ludzi pod but (zeby sie nie buntowali, kiedy ich podatki poplyna do bankow) pod pretekstem straszliwego zagrozenia. Drugi zwiazek: Przeciez pieniadze na wyplaty ludziom niepracujacym biora sie z pozyczek...z bankow, ktore trzeba bedzie splacic z procentem.
Zachorowalność to najmniej pewna liczba. Mają ~12 razy więcej zmarłych na łeb niż my.
Dlaczego nie porownasz Szwecji z 5 krajami eropejskimi, ktore ja wyprzedzaja w zmarlych na leb?
Zasadnicze pytanie - czytałeś te papiery? Są otwarte. Rozumiem, że masz jakieś animozje, ale metoda naukowa stara się wykluczyć wpływ osobniczy. Czy masz więc jakieś konkretne zarzuty do metody bądź danych?
Jakie znowu animozje? Rozsadek
Jest takie powiedzenie: "Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me." Ta instytucja jest znana z tego ze jej modele rozjezdzaja sie z rzeczywistoscia w dosc spektakularny sposob. Mozesz sobie poszukac, juz dawalem przyklady, ale nie musisz mi wierzyc, sprawdz sam. Zreszta: "
Zdaniem autorów pierwszej publikacji - uczonych z Imperial College w Londynie i z Oksfordu - wprowadzone w marcu i ostro egzekwowane zasady izolacji całych populacji Europy zadziałały.
Dzięki nim do 4 maja w Austrii, Belgii, Danii, Francji, Hiszpanii, Niemczech, Norwegii, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii i we Włoszech [...]" Ostro egzekwowane zasady izolacji w Szwecji? Please...
Zasadnicze pytanie: Czytales to? Ferguson z Imperial College:
https://www.telegraph.co.uk/news/2020/06/02/prof-lockdown-neil-ferguson-admits-sweden-used-science-uk-has/Cytat, zeby czasu Twojego cennego nie tracic
:
"The scientist behind lockdown in the UK has admitted that Sweden has achieved roughly the same suppression of coronavirus without draconian restrictions."
Czyli jednak. Mozna bez lockdownu? Mozna!