Autor Wątek: Polityczna Rzeźba  (Przeczytany 406279 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #675 dnia: Kwietnia 07, 2020, 07:09:10 pm »
No właśnie. Sęk w tym że w stanie epidemii, zwykła środki wystarczają...
Znaczy uważasz, że obecnie są "zwykłe środki" ;) ...
:D
No, w ramach tego.
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/zapobieganie-oraz-zwalczanie-zakazen-i-chorob-zakaznych-u-ludzi-17507739/art-46
Przecież wiadomo, że gdyby nie te wybory, nikomu by nawet do głowy nie przyszło wołanie o stan wyjątkowy.
Ale możesz spróbować, bo mnie to przerasta - wymyślić szczególne zagrożenie z jakim mamy do czynienia (inne niż epidemia), wobec którego zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2020, 07:13:26 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16081
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #676 dnia: Kwietnia 07, 2020, 07:24:29 pm »
Ciekawe, czy Pani ma jakąkolwiek wiedze o naszej konstytucji.

Nie mam pojęcia... Choć praktykiem politycznym z dorobkiem zarówno samorządowym, jak i ministerialnym (obejmującym również premierowanie) zdecydowanie jest:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ingibjörg_Sólrún_Gísladóttir
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13384
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #677 dnia: Kwietnia 07, 2020, 07:29:23 pm »
Oczywiście, jakby był pożar, to właściwa jest ustawa o ochronie przeciwpożarowej, a jak powódź to ustawa o usuwaniu środków powodzi - tylko Twoim zdaniem czy (i dlaczego niby?) właściwość tych ustaw automatycznie wyłącza możliwość zaistnienia stanu wyjątkowego - dajmy na to, gdyby paliły się wszystkie lasy w Polsce albo cały kraj poza wierchami Tatr zalała woda? To, że to jest zgodne z ustawą w żaden sposób nie wyłącza kwestii, czy nie jest to sytuacja wyjątkowa. Ja jakoś sobie nie przypominam takiej sytuacji choć mam już te 50-parę roków, dla mnie jest cokolwiek wyjątkowa. Wydaje mi się też, że kraj jako całość nie stanął dotąd, po 1989 roku, przed sytuacją, która tak godzi w jego gospodarkę (oraz wolności obywatelskie). Możesz uważać, że jest wiele krzyku o nic - ale rządzący najwyraźniej uważają inaczej, wprowadzając te drakońskie ograniczenia. Dlaczego więc to robią, skoro sytuacja nie jest nadzwyczajna?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #678 dnia: Kwietnia 07, 2020, 07:40:41 pm »
Maziek, ja Cie prosze, wszystko tylko nie stan wyjątkowy, już niech nawet ta Pani zostanie prezydentem bez niczego, ją jakoś się przeżyje. Ale s.w. to nie jestem pewien.  ;)
Każdy kraj ma inne rozwiązania prawne mniej lub bardziej pasowne do sytuacji - i radzi sobie w ramach tych rozwiązań. Uważam, że nasz radzi sobie wcale nieźle. Wyprowadzenie wojska na ulicę, albo zlikwidowanie TVN, zajecie domu maźka na szpital polowy i przejecie jego zapasów  nic tu nie zmieni, czy raczej - nie jest potrzebne. Jak pisałem, na takie okoliczności które opisujesz, jest akurat linkowna wyżej ustawa. Szacun, dla tych co wtedy pomyśleli, bo ona całkiem stara.
 Cała reszta to tylko naciąganie pod wybory.
Tylko dwa kraje nie poradziły sobie bez wprowadzania stanu wyjątkowego. W  innych ginie, choruje tysiące dziesiątki tysiecy razy więcej ludzi, ale jakoś nie decydują się na taki krok. Zdecydowały się Słowacja i Węgry.
Na pewno tego byś chciał?
https://polskatimes.pl/koronawirus-w-europie-wegry-wprowadzily-stan-wyjatkowy-viktor-orban-skupil-cala-wladze-w-swoich-rekach-bedzie-rzadzil-dekretami/ar/c1-14891575

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2020, 07:44:54 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13384
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #679 dnia: Kwietnia 07, 2020, 07:51:31 pm »
Ale dlaczego uważasz, że ma zajść to wszystko? Sądzisz, że do tego są zdolni rządzący ;) ? Zdaje się że problemem są wybory prawda? Stąd to wszystko. Wyborów nie da się normalnie przeprowadzić, to chyba nie wymaga wyjaśnienia. Można albo zmienić konstytucję, albo wprowadzić stan wyjątkowy. Zakres ograniczeń powodowanych przez stan wyjątkowy nie jest bezwzględny, ale przesuwa ten stan wybory.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #680 dnia: Kwietnia 07, 2020, 08:07:10 pm »
Można, jak piszesz - ale to jest nagięcie sytuacji do rozwiązania drobnego problemu. Ślepy widzi a już prawnik...  Czyli właśnie delikt konstytucyjny. Ta sama opozycja która teraz tego chce, zaczęłaby krzyk odwrotny, ze skarżeniem wiadomo gdzie, tu mamy tradycje od  czasów młodszych Piastowiczów.
Drugie, ten aspekt finansowy - on jest dużo gorszy w skutki, niż same wybory i ten czy inny prezydent. Koncerny które już się tu pozamykały i poniosły niewyobrażalne starty wystawią rachunek, to nie tylko na pińcet+ zabraknie, ale i na...za mała wyobraźnia A prawników to oni mają akurat dobrych...
No nie wiem. Gowin postraszył.
https://www.money.pl/gospodarka/stan-kleski-zywiolowej-oznaczalby-bankructwo-polski-eksperci-watpia-6496918917507201a.html
Cytuj
Ale dlaczego uważasz, że ma zajść to wszystko?
Bo może.
A ufasz im?  :D
Czasem mam wrażenie, że właśnie w tym kierunku prowadzą, lub dryfują...i tylko chcą - by było to na "wyraźną prośbę opozycji". Taka zabawa w Jasia, Małgosie i Babe Jage.
Lub, że nie ma innej opcji.

Marginesem, kropnąłem się w ustawie, obecnie obowiązująca jest świeżej daty bo z marca tego roku. Pomyliła mi się z bazową z 2008, której jest chyba uzupełnieniem? Rozszerzeniem?
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20082341570
Drugim marginesem, s.w. nie rozwiązuje kluczowego problemu - do kiedy on? Aż zaraza zejdzie? To ja dziękuje... bo po zniesieniu jeszcze dwa bodaj miechy cza odczekać. Może przyjść kolejna fala zarazy, co na jesień wróżą a szlak już przetarty... Ja bym tej brzytwy jedna unikał.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2020, 08:16:19 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13384
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #681 dnia: Kwietnia 07, 2020, 08:46:11 pm »
Generalnie stawiasz dylemat: lepsza zmiana konstytucji, czy stan wyjątkowy. Oczywiście dylemat ten powstaje w chwili, kiedy się uzna, że wybory normalnym trybem odbyć się nie mogą. Że nie mogą normalnie uznał sam sejm, wprowadzając specustawę  o powszechnym głosowaniu korespondencyjnym (przypuszczalnie zrobił to wadliwie, ale nie ma to znaczenia dla intencji). Pomijam (och, drobiazg), że takie głosowanie na sposób urządzony tą ustawą, samo w sobie jest sprzeczne z konstytucją (w zakresie tajności, powszechności, kontroli  i tak dalej - nie kijem go to pałką, zdaje się). Ale nie czas żałować róż, gdy płoną komitety - na pytanie jak na wstępie ja bez wahania odpowiadam, że o niebo lepszy stan wyjątkowy (nawet 1,5-letni jak w 1981) niż zmiana konstytucji.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #682 dnia: Kwietnia 07, 2020, 09:21:18 pm »
Cytuj
Generalnie stawiasz dylemat: lepsza zmiana konstytucji, czy stan wyjątkowy.
Bo ja wiem?
Chyba nie stawiałem żadnego dylematu. Raczej wyrażałem wątpliwości.
Jest jeszcze opcja - nic nie robić. I zobaczyć co będzie - ten czy inny prezydent, czy w ogóle jakiś, to nie jest koniec świata.  Zdecydowanie za dużo uwagi się temu poświęca, jakby nie było ważniejszych tematów.
Ale też wiem, że jak obecni wprowadzą s.w. i będą widzieli duże ryzyko przegrania wyborów, to tak szybko go nie zniosą.
Na Unie, TSUE czy inne tego typu  Rady o Dumnie Brzmiących Nazwach bym za bardzo nie liczył, gdyż coś mi się widzi, że większość tych oderwanych od życia ale nie swojego, urzędników, już rozgląda się za innymi posadkami na nowe czasy. Nowy etap?
Ustawa o korespondencyjnym jest takim bublem, że myślę czasem, może celowo? By senat odrzucił.
Będzie na senat  :) Lub taka zagrywka, by wypełnić eter medialny biciem piany...pogadają, pomarudzą a końcowo nie przejdzie. To już będzie prawie 10 maja.
Cytuj
że o niebo lepszy stan wyjątkowy (nawet 1,5-letni jak w 1981) niż zmiana konstytucji.
No dobra. Zobaczymy.1.5 roku, plus te miesiące po... to prawie tyle co proponował Gowin, 2 lata.
Opozycja tego nie chciała. Mam wrażenie, że opozycji coś bardzo, ale to bardzo się wydaje... że zaraza zaraz się skończy i wszystko wróci w starą koleinę, tyle, że dla nich wygodniejszą. A ja zaczynam się coraz bardziej martwić, że będzie już inaczej.
Kto w 1929 roku, gdzie zaczynał się w się banalny kryzys gospodarczy, tylko o dużej skali, że trzy lata później wyniesie on do władzy niejakiego Adolfa. I, że w tym samym roku niemieccy demokraci dadzą mu, jego rządowi specjalne uprawnienia, bo jedna chałupa (choć ważna) się zapaliła i pod hasłem zwalczania komunistów (niewidzialnych jak ten wirus)  a on ich skasuje na amen. W ciągu roku. A teraz naród tak wytresowany w strachu, że łyknie wszystko - marzenie Jaruzela - to samo i więcej a bez czołgów. Tylko nie wiadomo co z maseczkami - ładnie po chińsku, ale z drugiej strony zasłaniają twarz i monitoring z systemami rozpoznawczymi zawodzi. Trzeba będzie uszczegółowić rozmiary.
Że niemal cała Europa skręci w dyktatury. A to był tylko kryzys gospodarczy. I zaczął się we Włoszech... dobra już nie kraczę. dość na dzisiaj.  :)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2020, 09:26:32 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2192
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #683 dnia: Kwietnia 07, 2020, 09:21:25 pm »
Nie ma dobrego rozwiązania.
Ale wróćmy do tej ekonomii:
Pomysł taki, żeby ludzie normalnie pracowali itp i kto umrze to umrze a kto przeżyje to przeżyje jest słaby. Co prawda ludzi jest teraz dużo i nawet gdyby 10 milionów emerytów padło w UE to dziura w niebie się nie zrobi. Hiszpanka ile milionów pochłonęła? Dwadzieścia.
Tylko wtedy nie dało się nic zrobić a teraz śmiertelność można ograniczyć jakoś.
Pytanie, czy załamanie gospodarcze nie będzie miało gorszych skutków?

Może tak być że spadek dochodów przełoży się na zmniejszony popyt a ten na bezrobocie a to na spadek dochodów a to przełoży się na zmniejszony popyt a to na bezrobocie a to na spadek dochodów....

Nie wytrzymamy społecznie np 100 000 ofiar. 

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2192
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #684 dnia: Kwietnia 07, 2020, 09:23:11 pm »
Generalnie stawiasz dylemat: lepsza zmiana konstytucji, czy stan wyjątkowy. /.../
Ja bardzo proszę: stan klęski żywiołowej.

I kluczowa jest tu gra o wysiudanie Kidawy-Błońskiej z funkcji kandydatessy.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13384
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #685 dnia: Kwietnia 07, 2020, 09:44:58 pm »
Liv, opozycji się wydaje, prawdopodobnie jak rządzącym, i prawdopodobnie słusznie, że za miesiąc dwa trzy nie tyle wszystko wróci do normy, tylko wszystko potwornie siądzie, bo dziś wprowadzone ograniczenia musza jutro spowodować kolosalne problemy finansowe, a te społeczne, częściowo z powodu, że fiskalizm był wyborczy a nie odpowiedzialny. Częściowo w tym sensie, że jak pechowo złamiesz nogę bo się podłoga zarwała to nie Twoja wina - ale stać Cię na doktora, to będziesz chodził, a jak Cie nie stać, bo przetupałeś kasę, to będziesz chromy.

Jednym i drugim się wydaje, moim zdaniem tak samo dokładnie i słusznie, że ten siad gospodarki znacznie osłabi będących u władzy, bo na nich się skrupi. Jest to fakt obiektywny, że ludzie tak reagują. Jedni i drudzy wobec tego próbują z tego coś ukręcić - rządzący przeprowadzając wybory póki nawa nie stęknie, a drudzy czekają aż stęknie, upatrując w tym swą szansę. To też jest fakt obiektywny.

Trzeci fakt obiektywny jest taki, że normalnie wybory odbyć się nie mogą, trzeba wobec tego coś zrobić i są tu zapodane trzy wyjścia: (1) udawać że jest normalnie (wyjście wybrane), (2) zmienić konstytucję, (3) wprowadzić inne rozwiązanie przewidziane istniejącym prawem.

Wyrażasz wątpliwości, ale przy ich obecności uważasz że które rozwiązanie jest najlepsze?


SE - państwo ma określone zobowiązania wobec obywateli, które sobie samo narzuciło - ich realizacja zależy wyłącznie od ściągania danin i zusu. Wśród tych obywateli są tacy, którzy całkowicie bądź w znacznym stopniu żyją wyłącznie dzięki państwu (w tym służbie zdrowia itp.). Z czego Twoim zdaniem będą oni żyli jeśli nie będzie danin i zusu, skoro nie ma żadnego bufora, tylko co płatnicy wpłacają do np. zusu, to się natychmiast wypłaca świadczeniobiorcom? Albo nieco bardziej niepokojące pytanie - co zrobi, ba, co będzie musiało zrobić państwo, kiedy tych wpływów zabraknie?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #686 dnia: Kwietnia 07, 2020, 09:45:38 pm »
Głoszę jak chłop krowie (ksiądz Magdzie): po Świętach będzie po pandemii :-)

R.

@ maziek

A jakby meteor rąbnął, to co by zrobiło Państwo?
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2020, 10:26:18 pm wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #687 dnia: Kwietnia 07, 2020, 10:17:51 pm »
Tia, tylko drugi fakt obiektywny, wynika z założenia pierwszego, które obiektywnym nie jest. Że miesiąc dwa i po krzyku, oby. Normy postepidemijne, mogą wszystkich zadziwić. Że zacytuję nowa ministrę;

Wiemy o tym, że powrót do normalności nie nastąpi z dnia na dzień. To nie jest tak, że z dnia na dzień wrócimy do wszystkich naszych nawyków, jakie mieliśmy przed czasem pandemii. Być może część z nich pozostanie z nami na zawsze. Wiemy o tym, że to wychodzenie wymaga przyjęcia specjalnych protokołów bezpieczeństwa w zakładach pracy, zakładach produkcyjnych, szkołach, we wszystkich miejscach, gdzie zbiorowo spędzamy czas. Przygotowujemy takie scenariusze, o tym kiedy to nastąpi, będzie decydowała rada ministrów po rekomendacjach ministra zdrowia
Ale może straszy?
Co do przestawionych wariantów. Nie widzę - nic nie robić a wine za kryzys zwalić na opozycję, która tradycyjne jest totalna i działa wedle zasady "im gorzej, tym lepiej". Duda jest dalej prezydentem, owszem jest chaos co tez można spożytkować, ale wszystkie opcje dalej są otwarte - łącznie ze stanem wyjątkowym, który można wprowadzić np. w sierpniu, bo do tego urzędujący prezydent jest jednak potrzebny. To daje kolejne pół roku.
Przy dobrej propagandzie i małych stratach w ludziach  na zarazie - Francją pokłuć w oczy, Anglią a nawet Niemcami... naród może łyknąć pogorszenie gospodarcze z plusem dla rządzących.
Po prawdzie to problemu wielkiego nie ma i gdyby chcieli się dogadać - nie byłoby tematu. Czyli to jest nietypowa tak naprawdę kampania wyborcza, której podobno nie ma. Natomiast wracając do zapytania - najprostsza dla mnie, i oczywista jest ustawa konstytucyjna. Precyzyjnie określająca czasowość i meritum zmiany.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ustawa_konstytucyjna
Sęk w tym, że walka wyborcza na nie nie pozwoli, czyli twój fakt obiektywny 2,5.

Za to zupełnie nie widzę zalet stanu wyjątkowego, niech tam będzie..  klęski żywiołowej. Prawnik to rozszarpie, bo Twoje, czy też i moje dywagacje oparte na języku,. że nigdy tak nie było, wiec jest wyjatkowo, w prawie nie mają najmniejszego znaczenia. Za to można trafić pod Trybunał S... to oczywiście dopiero żart.  8)
Nie ma przesłanek, ze zagraża jakiś żywioł, tym bardziej , że organy konstytucyjne nie dają rady , bo dają. Może gdyby zabrakło łóżek w szpitalach i trzeba by zajmować prywatne włości, naród umierał z głodu...ale nie ma takiej potrzeby. Pomijając  -wprowadzenie tego stanu odkłada problem nie rozwiązując go. A koszta mogą być duże.
czyli ja, pod wątpliwościami, ale wybieram 2.  :) Czyli wariant najmniej realny. Chociaż... tak myślę, czy PSL nie da się skusić za szerszą koalicję? Ale to raczej za mało na konstytucyjną.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2020, 10:39:02 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2192
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #688 dnia: Kwietnia 07, 2020, 10:47:13 pm »
/.../
/.../

SE - państwo ma określone zobowiązania wobec obywateli, które sobie samo narzuciło - ich realizacja zależy wyłącznie od ściągania danin i zusu. Wśród tych obywateli są tacy, którzy całkowicie bądź w znacznym stopniu żyją wyłącznie dzięki państwu (w tym służbie zdrowia itp.). Z czego Twoim zdaniem będą oni żyli jeśli nie będzie danin i zusu, skoro nie ma żadnego bufora, tylko co płatnicy wpłacają do np. zusu, to się natychmiast wypłaca świadczeniobiorcom? Albo nieco bardziej niepokojące pytanie - co zrobi, ba, co będzie musiało zrobić państwo, kiedy tych wpływów zabraknie?
jest od tego deficyt budżetowy/
2. Naprawdę stan klęski żywiołowej to coś innego niż stan wyjątkowy. Przytaczam stosowne ustępy:


    Rozdział XI
    STANY NADZWYCZAJNE

    Art. 228.

        W sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać wprowadzony odpowiedni stan nadzwyczajny: stan wojenny, stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej.

        Stan nadzwyczajny może być wprowadzony tylko na podstawie ustawy, w drodze rozporządzenia, które podlega dodatkowemu podaniu do publicznej wiadomości.

        Zasady działania organów władzy publicznej oraz zakres, w jakim mogą zostać ograniczone wolności i prawa człowieka i obywatela w czasie poszczególnych stanów nadzwyczajnych, określa ustawa.

        Ustawa może określić podstawy, zakres i tryb wyrównywania strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela.

        Działania podjęte w wyniku wprowadzenia stanu nadzwyczajnego muszą odpowiadać stopniowi zagrożenia i powinny zmierzać do jak najszybszego przywrócenia normalnego funkcjonowania państwa.

        W czasie stanu nadzwyczajnego nie mogą być zmienione: Konstytucja, ordynacje wyborcze do Sejmu, Senatu i organów samorządu terytorialnego, ustawa o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej oraz ustawy o stanach nadzwyczajnych.

        W czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, przeprowadzane referendum ogólnokrajowe, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu. Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny.

    Art. 229.

    W razie zewnętrznego zagrożenia państwa, zbrojnej napaści na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej lub gdy z umowy międzynarodowej wynika zobowiązanie do wspólnej obrony przeciwko agresji, Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić stan wojenny na części albo na całym terytorium państwa.

    Art. 230.

        W razie zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego, Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić, na czas oznaczony, nie dłuższy niż 90 dni, stan wyjątkowy na części albo na całym terytorium państwa.

        Przedłużenie stanu wyjątkowego może nastąpić tylko raz, za zgodą Sejmu i na czas nie dłuższy niż 60 dni.

    Art. 231.

    Rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wojennego lub wyjątkowego Prezydent Rzeczypospolitej przedstawia Sejmowi w ciągu 48 godzin od podpisania rozporządzenia. Sejm niezwłocznie rozpatruje rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej. Sejm może je uchylić bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

    Art. 232.

    W celu zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych lub awarii technicznych noszących znamiona klęski żywiołowej oraz w celu ich usunięcia Rada Ministrów może wprowadzić na czas oznaczony, nie dłuższy niż 30 dni, stan klęski żywiołowej na części albo na całym terytorium państwa. Przedłużenie tego stanu może nastąpić za zgodą Sejmu.

    Art. 233.

        Ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w czasie stanu wojennego i wyjątkowego nie może ograniczać wolności i praw określonych w art. 30 (godność człowieka), art. 34 i art. 36 (obywatelstwo), art. 38 (ochrona życia), art. 39, art. 40 i art. 41 ust. 4 (humanitarne traktowanie), art. 42 (ponoszenie odpowiedzialności karnej), art. 45 (dostęp do sądu), art. 47 (dobra osobiste), art. 53 (sumienie i religia), art. 63 (petycje) oraz art. 48 i art. 72 (rodzina i dziecko).

        Niedopuszczalne jest ograniczenie wolności i praw człowieka i obywatela wyłącznie z powodu rasy, płci, języka, wyznania lub jego braku, pochodzenia społecznego, urodzenia oraz majątku.

        Ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w stanie klęski żywiołowej może ograniczać wolności i prawa określone w art. 22 (wolność działalności gospodarczej), art. 41 ust. 1, 3 i 5 (wolność osobista), art. 50 (nienaruszalność mieszkania), art. 52 ust. 1 (wolność poruszania się i pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej), art. 59 ust. 3 (prawo do strajku), art. 64 (prawo własności), art. 65 ust. 1 (wolność pracy), art. 66 ust. 1 (prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy) oraz art. 66 ust. 2 (prawo do wypoczynku).



liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Polityczna Rzeźba
« Odpowiedź #689 dnia: Kwietnia 07, 2020, 10:58:49 pm »
Czyli stan klęski żywiołowa odpada bo;
W celu zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych lub awarii technicznych noszących znamiona klęski żywiołowej oraz w celu ich usunięcia
Zostaje stan wyjątkowy.
Tylko gumkę trzeba naciągnąć tu ogólną;
sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające
i tu szczególną
W razie zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego
Najbardziej pasuje do naciągnięcia zagrożenie konstytucyjnego ustroju.

Czy konstytucyjny ustrój państwa jest zagrożony? Jak to rozumieć - szeroko? Wąsko? I kiedy to się okaże?
Na dzień przed terminem wyborów?
Czy na dzień przed wygaśnięciem kadencji prezydenta?
A można wprowadzić oba stany naraz? Bo oto ustój konstytucyjny jest zagrożony przez katastrofę naturalną?
Żeby tylko partii opozycyjnych nie uznali za te zagrożenie  ;)
поживём – увидим
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2020, 11:09:26 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana