Autor Wątek: AI - przerażająca (?) wizja  (Przeczytany 261233 razy)

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #645 dnia: Kwietnia 04, 2023, 01:35:36 am »
;D
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-szef-episkopatu-zajal-stanowisko-w-sprawie-sztucznej-intelig,nId,6693458
Człowiek i ludzkość pozostają bezpieczne tylko pod panowaniem Chrystusa.

To wygląda na walkę dwóch sztucznych inteligencji :o
Łoł!
Ktoś też odkrył, że kościół/religia/instytucja to też i wiedza.
M.in. o manipulowaniu uczuciami zbiorowości, np. "miłością".
Z wiarą jako: działaniem, czynnością, intencją, nastawieniem  religia ma luźny związek. To niezależne postawy/obiekty.
Niezależne względem mitomanii.

Coś przypomniałem sobie odnośnie mitomanii ludowej:
Ci sami/te same, co wyklinali/-ły "warchołów z Radomia i Ursusa" potem hołubili największego papieża.
Hipokryzja to ludzka postawa, niestety- około roku '77 pozbyłem się złudzeń.
Ponownie chciałem uciec od mitomanii, kiedy Krzysztof Bąkowski i Krzysztof Dzierżawski wprowadzali mnie do Unii Polityki Realnej(1989 rok) - po tym jak ułożyłem sobie w głowie, o co chodzi ze statutem UPR, ponownie chciałem uciec od mitomanii, kiedy rozstałem się z dezorganizatorem JKM (1997 rok) i opuściłem na 22 lata stołeczny gród.
Praktyczne życie jest bardziej ogarnialne i można mieć je postarane na ponad 100%
Lubię sobie komplikować koleje losu :)
EOT
Ad rem:
Interia cytuje:

Cytuj
Dodał, że zaawansowana sztuczna inteligencja może tworzyć "głęboką zmianę w historii życia na Ziemi". Zaznaczył, do rozwoju tej technologii powinno się podchodzić z wielką ostrożnością. - Niekontrolowane podejście do rozwoju sztucznej inteligencji grozi zalewem dezinformacji, masową automatyzacją pracy, a nawet zastąpieniem ludzi przez maszyny i utratą kontroli nad cywilizacją - ostrzegał hierarcha.
- Człowiek i ludzkość pozostają bezpieczne tylko pod panowaniem Chrystusa, które to panowanie rodzi się z miłości, ukazuje miłość i rządzi się miłością - zaznaczył przewodniczący KEP.

Miłość w stosunkach zwanych międzynarodowymi to raczej S/M.

:)
Żeby nie ograniczać się ironią, to przypuszczam że cywilizacje z ich kulturami za tą "miłością" ukrywają wzajemne tendencje do wygrania kosztem przegranej gracza mniej podatnego na iluzje rzeczywistości.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 04, 2023, 02:07:19 am wysłana przez xetras »
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13409
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #646 dnia: Kwietnia 04, 2023, 08:15:44 am »

Miłość w stosunkach zwanych międzynarodowymi to raczej S/M.

Haha, dobre, godne zapamiętania. Złota czcionka!
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

A

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 205
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #647 dnia: Kwietnia 04, 2023, 01:40:22 pm »
(...)
Natomiast troszkę mnie rozwalił twierdzeniem, że nauka i kościół mówią jednym głosem w kwestii ukonstytuowania się psychiki ludzkiej (duszy) w chwili powstania zygoty. To już niestety nie da się obronić w jakimkolwiek ścisłym podejściu i szczerze powiedziawszy zdziwiony jestem, że walnął taki fałsz, bo to jakby Zimerman pomylił nuty w Etiudzie Rewolucyjnej.
(...)

Posłuchaj wykładu jeszcze raz od minuty 44:30.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13409
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #648 dnia: Kwietnia 04, 2023, 02:09:05 pm »
Posłuchałem - ale usłyszałem dokładnie to samo, że genetyka molekularna twierdzi, że w chwili powstania zygoty została ukonstytuowana struktura osobowościowa człowieka, jego dusza. Dodaje (Wolniewicz): uśpiona. Jak śpimy to nasza świadomość też jest uśpiona.
To groch z kapustą jest, przetykany, powiedzmy delikatnie, nieścisłościami. Przynajmniej z punktu widzenia genetyki molekularnej. Więc jeśli on twierdzi, że to, co mówi genetyka molekularna przystaje do tego, co mówi kościół, to znaczy, że sobie tę genetykę bardzo nieściśle zinterpretował (gdzie ściśle: w znaczeniu właściwym dla "prawdziwych" nauk, które wymienia wcześniej). Kościół nawiasem mówiąc zdecydowanie zmienił stanowisko w tej sprawie bo nie tak dawno jeszcze twierdził, za św. Augustynem i Tomaszem z Akwinu (i zresztą kilkoma poprzednikami od czasów antycznych), że dusza wchodzi w płód po pewnym czasie od poczęcia, a do tego momentu płód jest częścią matki a nie bytem samoistnym. Precyzyjnie wchodziła po 40 dniach od poczęcia w przypadku chłopca i 90 w przypadku dziewczynki (to za to jabłko). I o ile pomnę i nie przekręcam, to tak było wg kościoła jeszcze w końcu XVIII wieku - więc stwierdzenie Wolniewicza, że kościół "od wieków" mówi to co teraz może i nie mija się z prawdą (200+ lat to dwa wieki jak obszył), ale że tak powiem - pozostaje z nią w dość luźnym związku.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

A

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 205
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #649 dnia: Kwietnia 04, 2023, 02:12:53 pm »
(...)

Więc jeśli on twierdzi, że to, co mówi genetyka molekularna przystaje do tego, co mówi kościół, to znaczy, że sobie tę genetykę bardzo nieściśle zinterpretował (gdzie ściśle: w znaczeniu właściwym dla "prawdziwych" nauk, które wymienia wcześniej).

(...)

Jak Wolniewicz powinien "zinterpretować genetykę"?

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13409
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #650 dnia: Kwietnia 04, 2023, 02:15:51 pm »
Nie powinien. Mógł przytoczyć co ona mówi.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

A

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 205
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #651 dnia: Kwietnia 04, 2023, 02:21:06 pm »
Nie powinien. Mógł przytoczyć co ona mówi.

A co ona mówi?

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13409
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #652 dnia: Kwietnia 04, 2023, 02:29:47 pm »
Proszę, bez sokratejskich sztuczek. Możesz zanegować któreś moje powyższe twierdzenie wprost, jeśli masz amunicję. Możesz też przedstawić swój pogląd na sprawę, dlaczego Twoim zdaniem Wolniewicz ma racje mówiąc, to co mówi.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

A

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 205
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #653 dnia: Kwietnia 04, 2023, 02:44:49 pm »
Proszę, bez sokratejskich sztuczek. Możesz zanegować któreś moje powyższe twierdzenie wprost, jeśli masz amunicję. Możesz też przedstawić swój pogląd na sprawę, dlaczego Twoim zdaniem Wolniewicz ma racje mówiąc, to co mówi.

Ech, jakie tam sokratejskie sztuczki. Używajmy rozumu, szczególnie, że jesteśmy na forum Lema.
Skoro Wolniewicz Cię "rozwalił twierdzeniem, że nauka i kościół mówią jednym głosem w kwestii ukonstytuowania się...", to proszę pokaż gdzie się myli. Ale już tak konkretnie, w punktach: pierwszy, drugi trzeci.
(Nie każdy jest przecież biegły w genetyce molekularnej.) 

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13409
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #654 dnia: Kwietnia 04, 2023, 03:19:20 pm »
Proszę. Aczkolwiek w tym celu ja muszę się domyślać, co w zasadzie chciał rzec Wolniewicz. Co samo w sobie świadczy o jego nieścisłości.


- po pierwsze genetyka molekularna nie wypowiada się (nie zna takich pojęć) o strukturze osobowościowej człowieka a tym bardziej duszy. Na czym można skończyć.
- po drugie, jeśli brnąć dalej, można się w ogólności zgodzić, że z chwilą powstania zygoty ustalony zostaje garnitur genetyczny człowieka. Nie jest to do końca prawda, ale przyjmijmy, że w ogólności tak.
- po trzecie ze względu na wpływ warunków niezależnych od tegoż garnituru a wpływających na embriogenezę rozwój ciąży może prowadzić do wszystkiego od A do Z - poronienia (samoistnego), wad rozwojowych, urodzenia zdrowego dziecka
- po czwarte jeśli mamy mniej lub bardziej szczęśliwy finał punktu poprzedniego, to owa struktura osobowościowa jest w dużej mierze kształtowana poprzez wychowanie.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #655 dnia: Kwietnia 04, 2023, 04:22:26 pm »
Nie powinien. Mógł przytoczyć co ona mówi.

A co ona mówi?

Od zygoty, teoretycznie, zaczyna się genotyp osobnika. A od tego do "struktury osobowości" to  jeszcze bardzo daleko. Jedyne co na tym etapie może być już trwale zdeterminowane, to jakieś poważne wady czy dysfunkcje w przyszłym rozwoju.

A

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 205
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #656 dnia: Kwietnia 04, 2023, 04:35:19 pm »
Proszę. Aczkolwiek w tym celu ja muszę się domyślać, co w zasadzie chciał rzec Wolniewicz. Co samo w sobie świadczy o jego nieścisłości.


- po pierwsze genetyka molekularna nie wypowiada się (nie zna takich pojęć) o strukturze osobowościowej człowieka a tym bardziej duszy. Na czym można skończyć.
- po drugie, jeśli brnąć dalej, można się w ogólności zgodzić, że z chwilą powstania zygoty ustalony zostaje garnitur genetyczny człowieka. Nie jest to do końca prawda, ale przyjmijmy, że w ogólności tak.
- po trzecie ze względu na wpływ warunków niezależnych od tegoż garnituru a wpływających na embriogenezę rozwój ciąży może prowadzić do wszystkiego od A do Z - poronienia (samoistnego), wad rozwojowych, urodzenia zdrowego dziecka
- po czwarte jeśli mamy mniej lub bardziej szczęśliwy finał punktu poprzedniego, to owa struktura osobowościowa jest w dużej mierze kształtowana poprzez wychowanie.

Ha, ha teraz musisz się domyślać, ale przecież wcześniej Cię "rozwalił..." itd.

Ad. 1. Genetyka nie zna pojęcia "duszy", bo ma inny przedmiot badań, metody i cel. To oczywiste.
Duszą zajmują się filozofia i teologia. Wolniewicz był filozofem i wysłuchałeś wykładu z filozofii, a nie genetyki.
Zaburzenia neuropsychiatryczne, takie jak np. spektrum autyzmu (dawniej zespół Aspergera), czy zespół Tourette'a są dziedziczne. I to jest już dziś pewne nawet jeśli jeszcze nie wiemy konkretnie, który gen(y) za nie odpowiadają.

Ad. 2. "Garnitur genetyczny człowieka" to przenośnia, czy chodzi Ci tu o genotyp? Jakieś dziedziczenie cech nabytych?

Ad. 3 i 4. To co istnieje na zewnątrz organizmu to środowisko. Ono zawsze wpływa na organizm. To truzim. Wychowanie to właśnie element środowiska. Pytanie, chyba nadal nierozstrzygnięte, jest takie co wpływa bardziej: czy geny czy środowisko?  Prawdopodobnie oba te czynniki, przy czym matematycznie rzecz ujmując, jest to ich iloczyn. Oba są ważne i nie można rozdzielić, który z nich jest ważniejszy. To jak 2 * 2 (dwa razy dwa). (Na zaburzenia z punktu 1 wpływa też środowisko.)

Podejrzewam, że nie zgadzasz się z Wolniewiczem na poziomie ideologicznym, a nie naukowym, czyli że jest to spór pro-choice, pro-life.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 04, 2023, 04:42:33 pm wysłana przez A »

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #657 dnia: Kwietnia 04, 2023, 05:01:28 pm »
A,
podejrzewam, że maziek literalnie nie zgadza się ze stwierdzeniem, że  w chwili powstania zygoty została ukonstytuowana struktura osobowościowa człowieka. Też się nie zgadam, bo to oczywista bujda. Teoretycznie do mutacji może dojść już przy pierwszym podziale, więc nawet genotyp może się zmienić, a co dopiero cechy psychiczne wynikające z budowy i funkcjonowania mózgu; na to ma wpływ multum czynników, również zewnętrznych - sposób odżywiania matki, infekcja w czasie ciąży, przyjmowane leki itd., długo by wymieniać.

ps
czy to ma coś wspólnego z AI?  :)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13409
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #658 dnia: Kwietnia 04, 2023, 05:06:23 pm »
Ha, ha teraz musisz się domyślać, ale przecież wcześniej Cię "rozwalił..." itd.
Rozwalił mnie, bo genetyka molekularna nie mówi ściśle niczego takiego, co on powiedział. Co Ci wykazałem. W tym celu nie muszę przeprowadzać egzegezy jego słów i narażać się na argument, że w zasadzie to on miał na myśli co innego. Tym niemniej człowiek nie jest ukształtowany w chwili poczęcia - a co najmniej tyle, sądzę, że chciał powiedzieć.
Cytuj
Ad. 1. Genetyka nie zna pojęcia "duszy", bo ma inny przedmiot badań, metody i cel. To oczywiste.
Tak, ma inny przedmiot badań. To mówi coś na tematy spoza tego przedmiotu?
Cytuj
Duszą zajmują się filozofia i teologia. Wolniewicz był filozofem i wysłuchałeś wykładu z filozofii, a nie genetyki.
Chcesz powiedzieć, że Wolniewicz, jako niespecjalista w dziedzinie genetyki molekularnej, mógł powiedzieć na jej temat co chciał i należy uznać że powiedział prawdę?
Cytuj
Zaburzenia neuropsychiatryczne, takie jak np. spektrum autyzmu (dawniej zespół Aspergera), czy zespół Tourette'a są dziedziczne.
Czy ja twierdziłem, że psychika jest niezależna od genotypu? Nie. Powiedziałem, że nie tylko od genotypu. Ponieważ Wolniewicz powołuje się na logikę, jako istotną w uprawianiu filozofii, to moim zdaniem, jeśli coś jest "ukonstytuowane" w pewnej chwili, to już nie podlega dalszym zmianom. A w tym wypadku podlega, znacznym.
Cytuj
Ad. 2. "Garnitur genetyczny człowieka" to przenośnia, czy chodzi Ci tu o genotyp?
Tak, chodzi mi o genotyp.
Cytuj
Ad. 3 i 4. To co istnieje na zewnątrz organizmu to środowisko. Ono zawsze wpływa na organizm. To truzim. Wychowanie to właśnie element środowiska. Pytanie, chyba nadal nierozstrzygnięte, jest takie co wpływa bardziej: czy geny czy środowisko?  Prawdopodobnie oba te czynniki, przy czym matematycznie rzecz ujmując, jest to ich iloczyn. Oba są ważne i nie można rozdzielić, który z nich jest ważniejszy. To jak 3 * 2 (trzy razy dwa). (Na zaburzenia z punktu 1 wpływa też środowisko.)
No to jest ukonstytuowana psychika człowieka w chwili, kiedy powstała zygota, czy skoro istnieje ów truizm (najwyraźniej nieznany Wolniewiczowi?)  - nie?
Cytuj
Podejrzewam, że nie zgadzasz się z Wolniewiczem na poziomie ideologicznym, a nie naukowym, czyli że jest to spór pro-choice, pro-life.
Czy to argument w dyskusji?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

A

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 205
    • Zobacz profil
Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Odpowiedź #659 dnia: Kwietnia 04, 2023, 05:14:32 pm »
A,
podejrzewam, że maziek literalnie nie zgadza się ze stwierdzeniem, że  w chwili powstania zygoty została ukonstytuowana struktura osobowościowa człowieka. Też się nie zgadam, bo to oczywista bujda. Teoretycznie do mutacji może dojść już przy pierwszym podziale, więc nawet genotyp może się zmienić, a co dopiero cechy psychiczne wynikające z budowy i funkcjonowania mózgu; na to ma wpływ multum czynników, również zewnętrznych - sposób odżywiania matki, infekcja w czasie ciąży, przyjmowane leki itd., długo by wymieniać.

ps
czy to ma coś wspólnego z AI?  :)

Dla ludzi z zaburzeniami neuropsychiatrycznymi ich "struktura osobowościowa", jakkolwiek definiowana, została właśnie stworzona, "ukształtowana", już w procesie zapłodnienia. W spektrum autyzmu dziedziczy się po ojcu gen(y) odpowiedzialne za zespół.
O wpływie środowiska pisałem w poście powyżej, powtarzasz to co już jest w tym wątku.

Czy to ma coś wspólnego z AI?  He, he Bardzo pośrednio.
To było tak: Q napisał post o homilii abp. Stanisława Gądeckiego o sztucznej inteligencji.
Mnie to się skojarzyło z encykliką JP II Fides et ratio oraz wykładem Wolniewicza o chrześcijaństwie i filozofii. No i poleciało... :)