Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1360163 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #360 dnia: Maja 06, 2012, 08:33:57 pm »
Cytuj
Do Twojego trzeba skomponować muzykę...ot, różnica:)
:)
Marzy się Kosa remix (już wprawiony w księżycach) i jakiś raper z Poznania  ;D
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #361 dnia: Maja 07, 2012, 11:25:34 am »
Olka,
Moje ulubione Eriki to nagrania Fricsaya i Muncha. A z HIPowych może być Savall i Gardiner
L.V. Beethoven - Symphony No.3 E-flat major, Op.55 "Eroica" / Jordi Savall

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #362 dnia: Maja 07, 2012, 04:53:07 pm »
Olka,
Moje ulubione Eriki to nagrania Fricsaya i Muncha. A z HIPowych może być Savall i Gardiner

Ja dopiero...nie, nawet nie raczkuję...myślę o myśleniu o raczkowaniu:)
Z HIPowych dokopałam się do Gardinera. Fricsay łączy się z Klempererem, więc poszukam. Przesłuchałam też  Furtwanglera i Reinera.
Robię przymiarkę do następnych - nie wiem czy mi życia wystarczy;) A jeszcze trzeba livovi znaleźć producenta;)

EDIT: przymiarka do Mozarta, Bacha...a po fastrydze zostało i nie chce przestać grać:
Beethoven, Piano Concerto Nº 4 - 1º Allegro moderato. Wilhelm Kempff

« Ostatnia zmiana: Maja 10, 2012, 12:39:32 am wysłana przez olkapolka »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #363 dnia: Maja 09, 2012, 10:17:30 pm »
Tak sobie siędzę przy pifku i myślę,że trochę "przemyślanej chałtury" czasami nie zaszkodzi http://www.youtube.com/watch?v=R8ox48B6hq0&feature=player_embedded#! zaczyna sie pozornie poważnie,ale zapewniam im dalej, to śmieszniej.I tu niestety ta piosnka kojarzy się mi z polityką a konkretnie z pewnym mariażem "Żaba story" - Andrzej Rosiewicz wgłębiając sie w "twórczość" Rosiewicza i w konkluzji z takim beethovenem  ;)
« Ostatnia zmiana: Maja 09, 2012, 10:31:03 pm wysłana przez wiesiol »
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #364 dnia: Maja 10, 2012, 01:47:14 pm »
Olka,
Fricsay nagrał Eroikę przynajmniej dwa razy - na tubie jest wykonanie z Berlińczykami, z roku bodaj 1958, tylko nie wiem, czy na CD można to dostać - chociaż zgrywkę z LP można znaleźć w... guglu ;). Niemniej drugie nagranie jest, jak dla mnie, nieporównanie lepsze, to monofoniczna rejestracja koncertu z roku 1961. I gdybym musiał wybrać jedno jedyne nagranie tej symfonii, na dzień dzisiejszy byłoby to zapewne to. Na CD jest ono dostępne chyba tylko na dwupłytowym albumie z paroma jeszcze innymi kawałkami dyrygowanymi przez Fricsaya.
http://www.amazon.com/Great-Conductors-20th-Century-Fricsay/dp/B00005V33H

Co do koncertów fortepianowych Becia, to przez długi długi czas mi to w ogóle nie podchodziło - dopóki nie trafiłem na nagrania wspominanego już Solomona :)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #365 dnia: Maja 10, 2012, 08:45:39 pm »
Cytuj
I tu niestety ta piosnka kojarzy się mi z polityką
Jest taki stan umysłu, w którym wszystko...kojarzy się z jednym.
Kiedy życie jest jeszcze pod górkę, wszystko kojarzy się z "d...".
 Z czasem, laseczka flaczeje i "d" , powoli opada w "p". To znak, że robi się "z górki". Ale ciągle są te emocje:)
Pod koniec, laseczka raz jeszcze się podrywa, kończy cykl.
 Znów jest "d".
 Tyle, że tym razem chodzi o... działkę.
Dobrze, że bywają jeszcze stany pośrednie.
Proszę o wybaczenie, za (bardzo) luśne skojarzenie  ;)
Względem zaś A.R.
W tym mixie, najbardziej słyszał mi się z Asocjacją Hagaw. Z okresu umiarkowanie patriotycznego, wolałem "pieśń o zachodnich bankierach". Weselsza od propagandy. I mniej monotonna.
 W okresie bożohurrapatriotycznym nieznośny.
Pominięty megaprzebój wskazuje, że potrafił niezgorzej dostosować się do okoliczności.
Andrzej Rosiewicz - Wieje wiosna od wschodu
Nie mam o to pretensji. Taki zawód - szołmen.

Pobocznie zastanawiam się też, co ważniejsze w muzyce?
Matematyka, czy emocje. Harmonia, czy brzmienie?
Dobrze, że bywają jeszcze stany pośrednie.
« Ostatnia zmiana: Maja 10, 2012, 08:58:32 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #366 dnia: Maja 10, 2012, 11:51:03 pm »
   Pomijając rozważania na temat czegoś opadającego(są takie niebieskie tabletki)nie mylić z niebieskimi śrubkami z tematu o smoleńsku(post Mażka) to w jednym zdaniu.Muzyką,którą kochamy jest nie to co słyszymy, tylko co chcemy usłyszeć(tak to to samo co pewien inżynier powiedział w Rejsie)
« Ostatnia zmiana: Maja 10, 2012, 11:54:14 pm wysłana przez wiesiol »
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #367 dnia: Maja 11, 2012, 01:43:38 am »
   Pomijając rozważania na temat czegoś opadającego(są takie niebieskie tabletki)nie mylić z niebieskimi śrubkami z tematu o smoleńsku(post Mażka) to w jednym zdaniu
Chodziło mi bardziej o stan umysłu, niż hydrauliki. :)
Na to, te niebieskie chyba nie działają. Tu bardziej zróżnicowane barwy się zaleca. Zależnie od polis i jego flagi. Mogą być klubowe. ::)
Ostatecznie, poczciwa sublimacja.
Cytuj
Muzyką,którą kochamy jest nie to co słyszymy, tylko co chcemy usłyszeć(tak to to samo co pewien inżynier powiedział w Rejsie)
Z tego wynikałoby, że lubiana muzyka to też stan umysłu. Choć mędrzec Mamonides, chyba trochę inaczej.
 Stosował więcej sosu przeszłego?
Ładna harmonijka.
Graham Nash - Prison Song
« Ostatnia zmiana: Maja 11, 2012, 01:49:55 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #368 dnia: Maja 11, 2012, 09:04:32 pm »
Choć niegodnym trollowania(każdy jakąś karmę musi nas swych barkach dżwigać) zostanę propagandzistą "Echoes" i zaproponuję: [HQ] 2001: A Space Odyssey | Jupiter and beyond the Infinite with Echoes Takie tam kosmiczne powiązania z muzyką P.F.(oglądać nada w trybie pełnoekranowym i przy zgaszonym świetle) I żeby nie być monotematyczny jeden z ulubionych utworów Yes(tych jeszcze w "znakomitym" składzie)  In The Presence Of - Yes live at Montreux i wersja symphonic: Yes Symphonic Live  Z uprzedzeniem co do tekstów J.Andersona, są ponoć nie przetłumaczalne i może niech tak zostanie,ponieważ za każdym razem jak słucham Yes coś nowego do mnie dociera.I co by do pieca: Yes - Soon
« Ostatnia zmiana: Maja 11, 2012, 11:45:34 pm wysłana przez wiesiol »
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #369 dnia: Maja 12, 2012, 01:44:40 am »
O, Panie Wiesiole, jestem odtąd Pana dłużnikiem - za przypomnienie Rosiewicza. Absolutnie genialnego szołmena, a do jego arcydzieł dodałbym, oczywiście, najsłuszniej przypomnianego przez liv górnika Wincetnego Halembę. Czy to też jest na jutubie? Może ktoś by zamieścił? Notabene, AR jest mym sąsiadem z Dunikowskiego 7 (ja spod dziewiątki) i nawet raz z nim rozmawiałem!!!
sługa dozgonny
VOSM
p.s. A Evangelos niech będzie pochwalony za swą bezcenną inicjatywę :-)
@liv
Michaił - akurat dla mnie - to jest temat na ważny patriotyczny i historiozoficzny felieton. Może spróbuję.
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2012, 02:00:28 am wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #370 dnia: Maja 12, 2012, 02:24:46 am »
No masz Ci los…a ja właśnie miałam napisać, że nigdy się z Rosiewiczem nie słyszałam –  zawsze wydawał mi się wcieleniem kiczu i takiej...hm…estradowości (jest takie słowo?) której nie lubię. Może powinnam zweryfikować, who knows?

Ładna harmonijka.

W istocie, ładna:)

Echa i Jesy - bez zmian, tzn. oki:)

Co do koncertów fortepianowych Becia, to przez długi długi czas mi to w ogóle nie podchodziło - dopóki nie trafiłem na nagrania wspominanego już Solomona :)

Mnie ten 4 tak z marszu - trafił:) Najpierw  natknęłam się na Webersinke/Konwitschny, później znalazłam tego z Kempffem. Nie trafiłam na żadną część graną przez Solomona.
Koncerty grane przez niego są trudno dostępne - żeby nie powiedzieć, że ich nie ma :) Na tubie znalazłam wyciszający  fragment (drugi ) trzeciego - szkoda, że tylko tyle. Na Amazonie mp3 chyba 2 i 3 - próbowałam kupić, ale okazało się, że opcja tylko dla userów z USA:) Gdzieś tam jeszcze małe fragmenty 3 i 5 znalazłam - do posłuchania. Do sonat jest większy dostęp - zarówno do odsłuchania, jak i do kupienia. Może jak Amazon zagości w Polsce?

Hm...a ja odkopałam cd soundtrackowe - też kicz, jeno meksykański, a odśpiewany w filmie hiszpańskim:)

Chavela Vargas - Luz de luna 5/13
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #371 dnia: Maja 12, 2012, 02:46:18 am »
@ remembertus
Wedle życzenia. Jak na zgrane z taśmy wifonu, całkiem przyzwoicie brzmi. Lepszej jakości pewnie w IPeeNie. Tylko propagandę trza przesłuchać, bo obie pisniczki mocno zlepione.
1 Przegląd Piosenki Prawdziwej 20 22 sierpień 1981r cz7
A tu "po nowemu".
Pieśń o zachodnich bankierach.wmv
No to, jak już utworzyliśmy krąg kombatancko-muertoalogiczny, dorzucę moje ulubione z... dawno temu. :)
Niesamowite, nie ma U2be.
http://jaform.wrzuta.pl/audio/9oABlO07nmd/jan_krysztof_kelus_-_piosenka_o_nielegalnym_posiadaniu_broni_1980
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2012, 02:50:04 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #372 dnia: Maja 12, 2012, 11:27:19 am »
Pani Olu, nie ma nic takiego, jak "powinnam". Na tym polega CAŁA nasza uroda. Nas - ludzi. Że się różnimy. To po pierwsze. Po drugie: sądząc z poruszanej tematyki, Pani to jest Muzyczna Górna Półka czyli Kultura Wysoka, a ja raczej siermiężna, i choć raz miałem honor gościć państwa Lutosławskich na kolacji (jak bonie-dydy!) - akurat ta muzyka mnię ni cholery nie podchodzi. Lecz stare klasyki jak najbardziej tak, i właśnie słucham zachwycającego, absolutnie genialnego adadżia Albinioniego (EMI, Essential Baroque, 41 arcykawałków, co mi je Kasia podarowała). Na tym tle Rosiewicz jest muzycznym prostakiem, lecz nie muzykę w Rosiewiczu cenię, tylko estradowy całokształt (mi akurat pasuje) oraz polityczne konteksty, dla Pani niepoznawalne ze względu na młody wiek. [Można lubić i śledzia, i wedlowską - nie naraz, rzecz jasna, a także podziwiać i "Amelię", i Boznańską (też nie naraz), zachwycać się i Lemem, i snukerem etc.]
Panie livie, czy Pan zauważył, jakimi to dwoma wyrazami różni się oryginalna wersja Halemby od współczesnej? Za trafną odpowiedź (czyjąkolwiek, także Wiesioła, maźka, Q, a nawet Eustachego) dam małą wedlowską :-)
VOSM
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2012, 01:03:19 pm wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #373 dnia: Maja 12, 2012, 12:28:37 pm »
Ale osochozi, bo ja po tygodniu ciężkiej pracy umysłowej, do której nigdy nie przywykłem (jak zresztą do pracy w ogóle - ale umiem świetnie udawać!) - w ogóle nie wiem osochozi, jaka Halemba?!
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #374 dnia: Maja 12, 2012, 01:07:22 pm »
O widzę, że wylazł z ciebie prawdziwy mężczyzna, który lubi baby, alkohol i... słodkie. Jeśli chcesz mieć szansę na wedlowską, to wpisz w gugle: ...legitymację partyjną oddał Wincenty Halemba, a tam zachodnim bankierom, to włosy stają dęba...
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )