Po tych trunkach aksamity irlandzkie, ale wcześniej Nex - nie wiem czy to Twoja lepsza czy gorsza połka;), ale próbowałeś takiego szkockiego singla z malty:
http://en.wikipedia.org/wiki/Jura_distillery
Chyba jedyny, którego do tej pory spożyłam bez profanacji colą z cytryną.
Ok, to aksamit irlandzki:
https://www.youtube.com/watch?v=xEwAh3cnQ4Y
I żywszyżwawszy...cygański, o!:
https://www.youtube.com/watch?v=4vQvr3iiZOY
Nie dalej jak tydzien temu wlasnie sie wymienilem z kolega na Jury (Jurnismy). Ja jemu Origin (ta z Twojej linki), a on mi Superstition. Bardzo jest cacy, ta co ja pilas, zalicza sie do tych malo wedzonych w smaku. Jedni lubia ten zapach i smak inni nie bardzo i tym trzeba sie znacznie przy wyborze kierowac. Jesli o polke chodzi, to na samym dole sa jakies wynalazki whiskopodobne, potem zwyklaki-blendy, nadajace sie tylko do mixow z cola (Johny Walkery, Grants, Famous Grouse, Teachers, Bells, Ballantines etc.), potem, tylko nieznacznie drozsze, a o niebo lepsze blendy i single malty, tego jest mnostwo (Chivas Regal-blend, Jura Origin, Aberlour 10, Old Pulteney 12 (bardzo dobra), Glenfiddich12, Glenmorangie 10, Glenlivet12, ze srednio-smolistych: Highland Park, Jura Superstition etc.), a potem juz trzeba placic w postepie geometrycznym, czyli za troszke lepsza jakosc i smak coraz drastyczniej. A najwazniejsze, do whisky dodajemy odrobinke wody, co obcina ostry, alkoholowy posmak, a uwypukla reszte smakow.
Dzieki za tych aksamitnych irlandczykow, bardzo fajne, dolaczone do listy. Ten o cyganach, to jest w sumie szkocko-angielski wynalazek, sprzed jakis 200 lat i orginalnie jako taka dziecieca przyspiewka.