Autor Wątek: Czy noblista powinien żyć etycznie?  (Przeczytany 57872 razy)

oko1wita

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 8
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #75 dnia: Października 17, 2012, 07:30:35 pm »
Prywatne życie każdego człowieka jest jego osobistą sprawą. I nie ważne czy to noblista, nauczyciel czy zwykły robotnik! Szanujmy czyjąś prywatność.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 18, 2013, 08:51:42 pm wysłana przez oko1wita »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #76 dnia: Października 17, 2012, 07:52:49 pm »
Prywatność? Chcesz powiedzieć, że rzeczony bawił się prywatnie w domu pod kocem w SB - wyrabiał sobie legitymacje jak Lem w Wysokim Zamku i łapał misia przed snem? Działalność powodująca skutki u innych osób w żadnym wypadku nie jest "prywatna". Nie mówię tu o kwestii, czy noblista powinien być etyczny tylko widzę rażącą nietrafność Twego podejścia.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #77 dnia: Października 17, 2012, 08:05:34 pm »
Ja w USA nie zyje, wiec ich rozpad to nie koniec swiata...
Przypuszczam, że zależy od punktu siedzenia...
Jak wszystko oprucz prawdy.
A tak w ogole, czy wszyscy nie powinni zyc etycznie? :)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #78 dnia: Października 17, 2012, 08:09:29 pm »
Wszystko zależy, jaką kto ma etykę. Znam paru, co są etyczni w swoim mniemaniu jak jasna cholera i to katastrofa. Prawda też zależy od punktu siedzenia.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #79 dnia: Października 17, 2012, 08:14:52 pm »
O nie, nie, nie. Prawda nie zalezy od punktu siedzenia. Opinia- owszem, prawda-nie. Prawda: Opis rzeczywistosci zgodny z rzeczywistoscia. Zgodnosc sadow z rzeczywistym stanem rzeczy. Z definicji jest niezalezna od opinii.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #80 dnia: Października 17, 2012, 08:52:13 pm »
Tararara. To że istnieje (?) prawda obiektywna (fizyczna) to nie znaczy, że ludzie mogą ją poznać a tym bardziej, że nie różnią się w jej rozeznaniu. Wg mnie mylisz istnienie prawdy obiektywnej z subiektywnym poczuciem ludzi, że znają/mówią/świadczą prawdę. Każdy ma taka prawdę, jaki ma aparat poznawczy i zasób wiedzy. Kupa ludzi w tym kraju twierdzi, że Tusk z Putinem zabili Kaczyńskiego i osobiście nie mam prawa nie sądzić, że przynajmniej część z nich mówi szczerą prawdę.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #81 dnia: Października 17, 2012, 09:01:23 pm »
Trutututu. No co Ty, Maziek? Prawda jest zalezna od rzeczywistosci i kropka. Opisy tejze moga sie roznic i to sa wlasnie opinie. Ty piszesz o opinii, nie o prawdzie. Nie jest tak, ze kazdy ma swoja prawde. Moze miec swoja opinie, zalezna od czynnikow, ktore wymieniles. Prawdziwym moze byc zjawisko, ze ludzie wyrazaja swoja bledna opinie, w przekonaniu ze mowia prawde, ale co to ma wspolnego z prawda? Nie zmieniaj istniejacych definicji, bo pomysle zes Gramsciego dziecko.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #82 dnia: Października 17, 2012, 09:53:42 pm »
No Nex, nie będziemy się chyba kłócić o słownictwo? Zwał, jak zwał, niemniej dla ludzi "prawda" to jest to, co oni sądzą "w środku", że to prawda. Na ogół różni ludzie różnie sądzą. Jak chcesz wyrazić jakąś prawdę (opisać coś np. Twoim zdaniem obiektywnie) to niech będzie, że to opinia, bo prawda jest jedna i być może w ogólności człowiekowi niedostępna. Jednak w takim razie ludzie prawdy nie znają w ogóle - jedynie opinie. Działaniem ludzi nie kieruje prawda obiektywna, której nie znają, tylko "ich prawda", to co uważają "w środku" za prawdę.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #83 dnia: Października 17, 2012, 10:10:20 pm »
Wy tu gadu gadu, a kto konkretnie kasę dostanie, wiecie? W sensie prawnym.
Na komisarzy podzielą?
Nowe panele do sali parlamentu?
Czy jaka rzeźba symboliczna?
Bo jak rzeźba, to mam pomysł. Za jedyne 10%.
Gołąbek pokoju w gwiazdkach. Na niebiesko. Tylko nie wiem co mu w dzióbek wcisnąć. ;)
« Ostatnia zmiana: Października 17, 2012, 10:13:34 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #84 dnia: Października 17, 2012, 10:14:32 pm »
No, w niektorych przypadkach prawde trudno ogarnac, czy do niej dotrzec, ale sa tez takie, gdzie mozna to zrobic z pewnoscia. Uwazam, ze opinie o wzglednosci prawdy sa bardzo niebezpieczne, bo mozna dojsc do punktu, ze prawdy w ogole nie ma, albo jest nieosiagalna, wiec kazda opinia jest rowna w wartosci prawdziwosci, kazdej innej. Pamietam np. jak byla dyskusja o ksiazce Grossa i historycy punktowali rzeczy z niej, jako po prostu nieprawdziwe, na co jeden z obroncow jej stwierdzil, ze ta ksiazka jest o emocjach, a one sa zawsze prawdziwe, wiec i ksiazka mowi prawde.  Tak a propos wojny, o ktorej gadamy gdzie indziej, jest takie powiedzenie, ze pierwsza ofiara wojny jest prawda. Sadze, ze prawda jest b. wazna wartoscia i stosunek do niej i dazenie do niej, jest nie tylko podstawa cywilizacji, ale w ogole uniekniecia calkowitego pomieszania zmyslow.
Liv, przeznacza na Grecje pewnie. Albo jak mowisz, na jakas rzezbe, czy inna propagande.

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #85 dnia: Października 18, 2012, 12:41:20 am »
Z tego co czytałam wynika, że UE może wydać pieniądze z nagrody na dowolny cel. Podobno decyzję mają podjąć do grudnia.
U nas z propozycją wyrwała się  D.Huebner. Wg niej te pieniądze powinny zasilić konto Europejskiej Fundacji na rzecz Demokracji. A dlaczego? Bo powstała z polskiej inicjatywy i jest podobno biedna. Ta fundacja. Składki i datki nie wystarczą:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Europejski_Fundusz_na_rzecz_Demokracji
http://wyborcza.pl/1,75478,10649168,Jest_Europejska_Fundacja_na_rzecz_Demokracji.html
http://www.wprost.pl/ar/352431/Na-co-Unia-powinna-wydac-pieniadze-z-Nobla-Huebner-wie/
Co konkretnie miałaby finansować owa fundacja - nie wiem.
O innych pomysłach - ze strony polityków - nie słyszałam. Pewnie zostaną wydane na jakieś programy szerzące unijny pokój...albo na cerowanie worka od południowej strony:)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #86 dnia: Października 18, 2012, 12:57:59 am »
Jak to co fundacja bedzie finansowac? Wynagrodzenia jej pracownikow i moze cos a la  ulotki o dobrodziejstwach demokracji. Albo ministerstwo glupich krokow.

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #87 dnia: Października 18, 2012, 01:03:40 am »
Jak to co fundacja bedzie finansowac? Wynagrodzenia jej pracownikow i moze cos a la  ulotki o dobrodziejstwach demokracji. Albo ministerstwo glupich krokow.
No...to pewnie spora część tych  "przemian". Kroki moga sie przydać - na odchodne - bo np. i a propos:
http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,12513080,Rosja_wyprasza_amerykanska_agencje_promujaca_demokracje.html
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #88 dnia: Października 18, 2012, 01:13:22 am »
Z tej demokracji to zrobili taki fetysz, ze prawie wszyscy przed nia na kolana. A fundacja tak z dobrego serca rozdaje mldy, zeby ruskim nieba przychylic bezinteresownie. Jasne, jasne...

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: Czy noblista powinien żyć etycznie?
« Odpowiedź #89 dnia: Października 18, 2012, 01:57:04 am »
No co Ty Nex? Nie wierzysz w bezinteresowną, międzynarodową pomoc? ::)
Ja to w innej intencji:) Nie, że zły wyrzucił dobrego z jego pieniędzmi - nie wnikam w czystość/brudność interesów tej Agencji. Poza tym: wyjdzie ta agencja, wejdzie inna. Zmieni się szyld. Przepływ pieniędzy musi być - jak agencje agencjami, a fundacje fundacjami (chociaż nie jestem tak skrajna, by twierdzić, że każda jest nastawiona jeno na szpiegostwo, doraźny zysk pracowników, że żadnego pożytku nie ma - bo to jest nieprawda).
Raczej myślałam o tym (w kontekście unijnej fundacji, która ma wspierać owe przemiany np. w Afryce), co napisał 150 lat temu Dostojewski w temacie wprowadzania europejskich zwyczajów w Rosji:
Czyż to możliwe, odpowiadamy, żeby idea europejska na zupełnie obcym jej gruncie przyniosła te same rezultaty co w Europie? U nas wszystko jest tak osobliwe, tak niepodobne do Europy pod każdym względem: i wewnętrznym, i zewnętrznym, i wszelkimi możliwymi, że osiągniecie europejskich wyników na naszym gruncie jest niemożliwe. Powtarzamy: co nam odpowiada - zostanie, co nie odpowiada - umrze śmiercią naturalną. Czy można uczynić z naszego narodu Europejczyków?
Dziennik pisarza, tom 1 (przepisałam - żadna klucha;) ).
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)