Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Q

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 1086
32
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Marca 20, 2024, 05:23:12 pm »
Myślalem, że rozmawiamy o rzeczach technicznie możliwych, nie - piszemy scenariusz do drugiej części "Interstellaru"*, ale skoro tak - powiedz, mi proszę, trochę o specyfikacjach technicznych postulowanej rakiety (z pilotem Ametą za sterami, powiedzmy), a konkretniej jaką prędkość musiałaby osiągnąć, by tak dokonać tego, czego fotony nie potrafią? ;)


* Z którym to gniotem nieodparcie kojarzy mi się nasza dyskusja, bo jednak cz.dz. prawie dobrze pokazał:

33
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Marca 20, 2024, 12:48:11 am »
Różnica jest taka, że granica administracyjna zostaje wyznaczona arbitralnie, i trwa w sposób niezależny od przekraczającego obserwatora, podczas gdy horyzont zdarzeń jest ex definitione z obserwatorem powiązany. Ergo - skoro obserwator mógłby wciąż obserwować materię napływającą spoza dziury (w tym cząstki niosące obraz dalszych części Wszechświata) dla niego nie byłoby horyzontu tam, gdzie jest dla nas, zewnętrznych.

34
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Marca 19, 2024, 07:33:55 pm »
Jak to uzasadnisz?

Faktem, że czarna dziura (do której można wpaść) nie jest w praktyce izolowana, więc będziesz postrzegać materię za sobą, nie będzie granicy.

Poza tym nie jest powiedziane, że "w trakcie zbliżania się do wielkiej masy siły grawitacyjne go wcześniej załatwią". Wcale go nie załatwią bo spada swobodnie więc nie odczuwa grawitacji. Mogą go załatwić dopiero siły pływowe, ale punkt, w którym to by nastąpiło, zależnie od masy cz.dz. może być zarówno grubo nad (dla cz.dz. małych), jak i grubo, grubo pod h.z. (dla supermasywnych).

Prawda, znowu nie bylem dość precyzyjny (najpierw niech mnie tłumaczy późna pora, teraz niewyspanie) - chodziło mi o całokształt sił wynikających z obecności dużej masy a więc siły pływowe (które - w istocie - nie spagetyzują nad horyzontem supermasywnych), turbulencje (i inne efekty istnienia) dysku akrecyjnego... Ale - masz rację - gdyby istniała dziura supermasywna i kompletnie izolowana to by się przeżyć dało:
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/czy-czlowiek-moze-przezyc-przelot-przez-horyzont-zdarzen-czarnej-dziury
Tylko jak do takiej izolowanej wleźć? (Inna sprawa, że są hipotezy, iż już tam tkwimy, z całym Wszechświatem.)

35
DyLEMaty / Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« dnia: Marca 19, 2024, 06:30:00 pm »
Trailer kolejnego serialu "SW" - "The Acolyte":


Miło zobaczyć znowu Świątynię Jedi, i tła pustawe tylko chwilami, ale czemu znowu wszystko biedne i brudnawe, jak w "R1", skoro to era The High Republic?

36
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Marca 19, 2024, 04:50:26 pm »
Dodam jeszcze, że pisząc o uwięzieniu w horyzoncie nie byłem - oczywiście - idealnie ścisły (gdy brać pod uwagę punkt widzenia obserwatora zewnętrznego). Chodziło mi o obszar wciąż minimalnie ponad sferą wyznaczaną przez promień Schwarzschilda, z którego jednak fotony (rozpatrywane jako korpuskuly) nie są już w stanie uciec (z podanych przez M. McI. przyczyn), co powoduje wspomnianą niewidzialność (czy też - jak ujął to maziek - nieobserwowalność).
 
Z tym, że da się te sprawy jeszcze bardziej skomplikować, bo najprawdziwszy horyzont zdarzeń jest niewyznaczalny przez to, że zmienia się w czasie, wraz z rosnącą masą dziury (a nadto - trzeba pamiętać, że obserwator wewnętrzny ze swojego punktu widzenia nigdy go nie przekracza - i to bynajmniej nie dlatego,  ze fizycznie nie może tam istnieć, bo w trakcie zbliżania się do wielkiej masy siły grawitacyjne go wcześniej zalatwią):
https://www.urania.edu.pl/zasoby/wewnatrz-horyzontu.html

37
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Marca 19, 2024, 01:41:36 am »
masywny objekt, zanim stanie się czarną dziurą, miałby kolapsować nieskończenie długo, lecz nigdy nie zapaść pod horyzont?

Tu powracają mi z pamięci (wspartej rzutem oka do trzeciego tomu "Drogi do science fiction") słowa z opowiadania "Kyrie" Poula Andersona, fizyka (z BA, ale zawsze) z wykształcenia: "Dla nas końcowy kolaps gwiezdny trwa nieskończenie długo".

Czy nie wynika z tego, że z punktu widzenia wspomnianego zewnętrznego obserwatora, czarna dziura jest niejako pusta w środku? A cała jej masa skoncentrowana jest tuż nad horyzontem, skoro z zasady nie jest w stanie przedostać się do środka? :-\

Tak mi na chłopski rozum wyszło, ale mogę być w błędzie...  :-X

Edit: nasz, lemowski, Matt McIrvin potwierdza:

This is also true for the dying star itself.  If you attempt to witness the black hole's formation, you'll see the star collapse more and more slowly, never precisely reaching the Schwarzschild radius.

Now, this led early on to an image of a black hole as a strange sort of suspended-animation object, a "frozen star" with immobilized falling debris and gedankenexperiment astronauts hanging above it in eternally slowing precipitation.  This is, however, not what you'd see.  The reason is that as things get closer to the event horizon, they also get dimmer.  Light from them is redshifted and dimmed, and if one considers that light is actually made up of discrete photons, the time of escape of the last photon is actually finite, and not very large.  So things would wink out as they got close, including the dying star, and the name "black hole" is justified.

https://math.ucr.edu/home/baez/physics/Relativity/BlackHoles/fall_in.html

ps. Jeszcze taką symulację wpadania w znalazłem:
https://www.reddit.com/r/Physics/comments/zl4nns/simulation_falling_into_a_schwarzschild_blackhole/

38
Hyde Park / Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« dnia: Marca 19, 2024, 01:38:29 am »

40
Hyde Park / Odp: Z bieżącej chwili...
« dnia: Marca 18, 2024, 04:15:36 pm »
Zaglądam na stronę "Esensji", a tam reklama:
https://esensja.pl/varia/galeria/tekst.html?id=34895
Takiego sklepu:
https://botland.com.pl/345-roboty
W fantastycznych czasach żyjemy...

42
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Marca 18, 2024, 02:05:05 am »
Ciekawostka - niewydane u nas opowiadanie Heinleina, wyglądające na czytelną inspirację dla cameronowego "The Abyss":
https://en.wikipedia.org/wiki/Goldfish_Bowl

I kolejne (to nawet po polsku wyszło), Leinstera, z którego (najprawdopodobniej) pochodzi (spopularyzowana przez "Star Treka") idea Uniwersalnego Translatora:
https://en.wikipedia.org/wiki/First_Contact_(novelette)

44
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Marca 17, 2024, 10:17:29 am »
Wskrzeszą mamuty?
https://www.popularmechanics.com/science/animals/a42708517/scientists-reincarnating-woolly-mammoth/
I tak, i nie (nawet jeśli się uda):
https://oko.press/czy-uda-sie-wskrzesic-mamuta
(Zresztą w "Parku jurajskim" podobnie z dinozaurami było.)

45
DyLEMaty / Odp: Philip K. thingy, jak to się drzewiej pisało ;).
« dnia: Marca 17, 2024, 01:52:19 am »
Takie oto wprowadzenie do twórczości P.K.D.:
https://niestatystyczny.pl/2022/08/31/obce-wizje-i-boskie-omamy-od-czego-zaczac-czytanie-tworczosci-philipa-k-dicka/

A ja zawsze twierdzę, czytanie tego autora należy zacząć od opowiadania "Podróż" ("The Frozen Journey"), choć to w sumie cały Dick w pigułce (minus scenograficzny odjazd i teologia). (Czyli potem jest gorzej.)

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 1086