Ja wypożyczyłem ROBOTA wczoraj (już kiedys do niego podchodziłem, ale mi "nie siadł"). Pojutrze się wypowiem szerzej. Póki co porównajmytytuły.
1. Ubik
2. Robot i Solaris ex equo czy jak sie to pisze
Robot - słowo wymyślone przez czeskiego pisarza sztuk do teatru o ile pamiętam, łatwa wymowa spowodowała, że przyjęło sie w większości krajów na świecie.
Solaris - system solarny, z łacizny? - w sumie podobny patent co Robot.
UBIK - Ladies and Gentelmen, te boskie teksty o Ubiku co rozdział (nie powoduje skutków ubocznych przy zalecanym stosowaniu, dajemy na niego gwarancję działania przy właściwym użytkowaniu etc. - po prostu ciary po plecach przełażą przy czytaniu tego).
Obawiam się, że solaris nie jest najfortunniejszym pomysłem. Może bardziej klimatyczny (klaustrofobiczny) od Głosu Pana, ale sam nie wiem.
Natomiast na równi z Ubikiem stawiam Dickowskie "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha". W sumie dla bardziej doświadczonych Dickofanów, gdyż w niej dick nicuje całkowicie na drugą d\stronę swoją obsesję VR.
CU jak to pisze Deckard, wracam do pracy :/
edit: nawet nie zdążyłem przeczytać tego wątku, chociaż moze to i dobrze, nic nie wiem o robocie.
edit: egzaamiiny FFS