Autor Wątek: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia  (Przeczytany 1826908 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13705
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #795 dnia: Maja 14, 2006, 05:14:04 pm »
Byłem wczoraj w I-MAXie na "spacerze po Księżycu - wspaniałe pustkowie". Wcześniej widziałem tam film o ISS - tylko nie pamiętam tytułu. To co prawda nie science -fiction, tylko real ale wciąż jeszcze tak oderwane od dnia codziennego, że chyba się tu mieści. Był jeszcze trzeci film, bodajże "obcy z głębin", który w końcówce był zdecydowanie science-fiction, z naciskiem na science. Zdecydowanie polecam. Możliwość obejrzenia księżycowych krajobrazów z FPP (first person perspective ;)), poczucia namacalnie ciasnoty LEM-a (wiecie,że oni tam śluzy nie mieli? wskakiwali w kombinezonki i po prostu otwierali drzwiczki, psssssss.....), rozkoszowania się obszernością ISS, czy wreszcie przeżycie startu Sojuza z żabiej perspektywy z płyty kosmodromu. Do tego fantastyczna akustyka, przy starcie Sojuza wszystko się autentycznie trzęsło od basów a może i infradźwięków...

Filmy są skierowane do każdego, w tym chyba szczególnie do dzieci, wiec jest trochę naiwnego dla starych koni ble-ble, ale mimo to bardzo warto. Ciekawi mnie, czy ktoś z Was widział te filmy i co o nich sądzi?
« Ostatnia zmiana: Maja 14, 2006, 05:15:07 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Metalist

  • Juror
  • Junior Member
  • *****
  • Wiadomości: 55
  • The Dude abides.
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #796 dnia: Maja 15, 2006, 08:22:22 am »
Cytuj
Byłem wczoraj w I-MAXie na "spacerze po Księżycu - wspaniałe pustkowie". Wcześniej widziałem tam film o ISS - tylko nie pamiętam tytułu. To co prawda nie science -fiction, tylko real ale wciąż jeszcze tak oderwane od dnia codziennego, że chyba się tu mieści. Był jeszcze trzeci film, bodajże "obcy z głębin", który w końcówce był zdecydowanie science-fiction, z naciskiem na science. Zdecydowanie polecam. Możliwość obejrzenia księżycowych krajobrazów z FPP (first person perspective ;)), poczucia namacalnie ciasnoty LEM-a (wiecie,że oni tam śluzy nie mieli? wskakiwali w kombinezonki i po prostu otwierali drzwiczki, psssssss.....), rozkoszowania się obszernością ISS, czy wreszcie przeżycie startu Sojuza z żabiej perspektywy z płyty kosmodromu. Do tego fantastyczna akustyka, przy starcie Sojuza wszystko się autentycznie trzęsło od basów a może i infradźwięków...

Filmy są skierowane do każdego, w tym chyba szczególnie do dzieci, wiec jest trochę naiwnego dla starych koni ble-ble, ale mimo to bardzo warto. Ciekawi mnie, czy ktoś z Was widział te filmy i co o nich sądzi?


Wy znajete jesli te filmy wychodziły v US ?

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13705
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #797 dnia: Maja 15, 2006, 10:36:47 am »
Myślę, że pokazują je wszędzie, a jeśli gdzieś najpierw, to właśnie w US
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Metalist

  • Juror
  • Junior Member
  • *****
  • Wiadomości: 55
  • The Dude abides.
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #798 dnia: Maja 15, 2006, 11:07:43 am »
Cytuj
Myślę, że pokazują je wszędzie, a jeśli gdzieś najpierw, to właśnie w US


Mam nadzieje...  Miejscowy IMAX lubi tylko pokazywac Matrix Trilogy w setny raz  ::)  


Deckard

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1505
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #799 dnia: Maja 16, 2006, 11:45:16 am »
Właśnie parę dni temu miałem możliwość obejrzenia "Testu pilota Pirxa". Wrażenia były pozytywne. Oczywiście było trochę śmiechu podczas oglądania i nie chodzi o efekty specjalne!
To film  z innej epoki. Gra aktorska odbiega znacząco od dzisiejszych standardów kinowych. Wiele patetycznych dialogów, gestów itp... przypominało mi raczej tandentne wenezualskie seriale dla emerytów i rencistów.
Ale jest to tylko pewien szczegół. Poza tym, film obejrzałem do końca nie nudząc się. Nawet miejscami byłem zaskoczony, że w filmie wyprodukownym w ówczesnym bloku wschodnim tak sprawnie zrealizowano niektóre efekty specjalne.

A tak w ogóle, to czy porównując potęgę efektów specjalnych dzisiejszych filmów zza oceanu, nasz rodzimy wykonany z styropianu pierścień Saturna nie jest czymś niezwykłym? Toż to powinno być postrzegane jako kultowy efekt specjalny słowiańskiej kinematografii.... ;)

CU
Deck

Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #800 dnia: Maja 16, 2006, 12:50:50 pm »
No ja go właśnie tak postrzegam, w związku z czym filmy tego typu także ogląda mi się całkiem przyjemnie.


maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13705
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #801 dnia: Maja 16, 2006, 06:15:55 pm »
Cytuj
Nawet miejscami byłem zaskoczony, że w filmie wyprodukownym w ówczesnym bloku wschodnim tak sprawnie zrealizowano niektóre efekty specjalne
powiedz, że i Tobie się podobało, jak 20G rozrywa Calderowi ręce!

A tu można zobaczyć, co ze zwykłym śmiertelnikiem robi kilka marnych G - Steeve, jesteś ze mną? ;D.

http://www.dumpalink.com/media/1147510160/Steeeeeve_You_with_me
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #802 dnia: Maja 16, 2006, 11:49:54 pm »
Wow, to było ekstra.... (z tym myśliwcem).

A jak chodzi o rozrywane rączki to mnie się akurat nie podobało, trochę zbyt drastyczne:) (dobra, żartuję, ale serio odczucia miałem lekko mieszane, choć w sumie dobrze że to się tam znalazło).

Deckard

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1505
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #803 dnia: Maja 17, 2006, 11:20:29 am »
No to w związku z tym mam do Was wszystkich pytanie:

Czy scena z tymi rozrywającymi się rękami była może użyta w jakimś innym  filmie SF (nie związanym z twórczością Lema) ?

CU
Deck

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #804 dnia: Maja 17, 2006, 11:54:04 am »
Jesli chodzi o przeciazenia to wszystko jest kwestia czasu. Jest gosc ktory bije sobie rekordy i wytrzymal o ile sie nie myle 30G, z tym ze to bylo na zasadzie udezenia a nie kilka sekund. A 3G odpowiednio dlugo aplikowane chyba kazdego byka zwali. Uklad krwionosny mamy przygotowany na 1G, ciezko mu nadrobic przy tak innym ciezarze krwi.
Oczywiscie mowie o ludziach a nie cyborgach ;)

This user possesses the following skills:

Deckard

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1505
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #805 dnia: Maja 17, 2006, 03:30:54 pm »
Wcale, że nie... ;D

Amerykańscy piloci potrafią znieść dużo więcej niż 3G.  ;D ;D ;D ;D
Oni potrafią znieść wszystko.


CU
Deck

Falcor

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • ...where no one has gone before.
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #806 dnia: Maja 17, 2006, 10:15:10 pm »
Nawet jajko?  :D

Taki zwykły dzień, biało-czarny dzień...

Deckard

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1505
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #807 dnia: Maja 17, 2006, 10:18:48 pm »
Stary... przy 4G to oni ze swoich własnych będą mieć jajecznicę....  ;D ;D ;D

CU
Deck

Falcor

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • ...where no one has gone before.
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #808 dnia: Maja 18, 2006, 10:39:16 am »
hehe :D

Taki zwykły dzień, biało-czarny dzień...

Bladyrunner

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 507
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #809 dnia: Maja 19, 2006, 09:30:20 am »
Witam wszystkich!!
Wpadłem wprawdzie tylko na chwilę, ale mam coś co może kogoś zainteresować, a przypadkiem nawiązuje także do  cyborgów znoszących durze przeciążenia. Otóż w środę 31.05 o godzinie 17.30 w Warszawskim kinie Iluzjon (byłym Stolica) odbędzie się pokaz filmu "Test pilota Pirxa".
« Ostatnia zmiana: Maja 19, 2006, 09:34:12 am wysłana przez Bladyrunner »