Skoro zaczynasz wywiązywać się z administratorskich obowiązków w innych zakresach,
może odpuszczę temat, jak wspominałem - nie jestem wrażliwy na słowa
*, zwł. słowa osób (eufemizm) nie będących dla mnie autorytetem

.
* Niewrażliwość owa - na ile znam sam siebie - jest pochodną mojej skrajnej niewiary w istnienie wolnej woli. Trudno przeżywać, że atomy, w ramach brownowskich ruchów, coś Morse'm wystukały

.