Autor Wątek: LGBT  (Przeczytany 80680 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13344
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #30 dnia: Lipca 26, 2019, 04:29:27 pm »
Przeczytaj ze zrozumieniem, co napisałem.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #31 dnia: Lipca 26, 2019, 05:15:10 pm »
To ja mam dla Ciebie radę/prośbę: przeczytaj sam, co wolni ludzie na wolnym forum napisali w tym wątku. Pięć minut powtórki (jak dla mnie przed chwilą).

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13344
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #32 dnia: Lipca 26, 2019, 07:55:08 pm »
Sądziłem, że wątek założyłeś w celu dyskusji na temat, co Lem napisał o LGBT. Skoro nie taki był zamiar a Lem nie wisi w tytule wątku - to proszę bardzo. Piszta co chceta, czego nie broniłem, tylko namawiałem do innego wątku. Ale jak chceta, tak róbta.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #33 dnia: Lipca 26, 2019, 08:38:38 pm »
Maźku Wszechmocny,
TENOREM wątku (jak go - tego tenora - widziałem) miał być stosunek Mistrza do LGBT. Są wszelako jeszcze forumowe soprany, alty, basy, mysiepiski i co tam komu podchodzi. Jeśli jednak P.T. Forumowicze nie mają ochoty ściśle trzymać się tenora, to wątek zdechnie z braku zainteresowania. Jak setki innych (vide forumowe archiwum).

R.

pjes: chciałbym jeszcze dotrzeć do oryginałów tego, co - może mylnie? - podpowiedział lemolog (jako źródła). Do stosownych fragmentów z wypowiedzi pana Lema w "Sex Wars" i "Rasie drapieżców". Nie mam i nie czytalem tych książek.   
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #34 dnia: Lipca 27, 2019, 09:42:17 pm »
Gdy wpisze się do wyszukiwarki frazy „mowa nienawiści”, „kodeks karny”  oraz „konstytucja” – pokazuje się sześć odniesień. Nie 60, nie 16, tylko 6. Sześć. Każdy może to sobie sam sprawdzić:
 
http://www.mowanienawisci.info/post/kodeks-karny-ustawa-z-dnia-6-czerwca-1997-r

Oto ta szóstka (podaję w kolejności numery artykułów kk): 190, 196, 212, 216, 256 i 257.

Polska konstytucja (art. 32) poniekąd totalnie zakazuje dyskryminacji:
1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.


Trudno jednakże uznać, że dyskryminacją byłaby odmowa wydania prawa jazdy osobie niewidomej czy odmowa zatrudnienia kasjera dotkniętego dyskalakulią (https://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskalkulia).

Innymi słowy, jeśli chcemy zachować elementarny zdrowy rozsądek, nie wszystkie ograniczenia/wyjątki wydają się dyskryminacją w prawnym rozumieniu tego pojęcia.

Konstytucja i kodeks karny zakazują dyskryminacji ze względu na różnice narodowościowe, etniczne, rasowe i wyznaniowe (w tym bezwyznaniowość), lecz nie ma wśród nich różnic na tle orientacji seksualnej.

Moim zdaniem, owa prawna nieobecność orientacji seksualnej na liście różnic jest oczywistym naruszeniem Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka uchwalonej przez ONZ w 1948 roku:
http://www.unesco.pl/fileadmin/user_upload/pdf/Powszechna_Deklaracja_Praw_Czlowieka.pdf

Uważam, że wolni ludzie w wolnych krajach, utożsamiający się z LGBT i  podzielający moja powyższą opinię, powinni wystąpić do właściwych ciał/organów (sąd powszechny? Trybunał Konstytucyjny? ETPC?) z dezyderatem rychłego naprawienia tej koszmarnej legislacyjnej niedoróbki. 
 
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16003
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #35 dnia: Lipca 28, 2019, 01:36:44 am »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2177
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #36 dnia: Lipca 28, 2019, 02:39:19 am »
Lem był za, napisał wyraźnie, że to prywatna sprawa.
LGBT to forma neomarksizmu a nie prywatna sprawa.
Tu przytaczam głos homoseksualny w tej kwestii:
Uwaga lotnik kryj się, czerwona faszystowska morda nadaje:





Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2177
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #37 dnia: Lipca 28, 2019, 03:08:50 am »
Świeżutki wywiad z Dehnelem, tyleż a propos LGBT, co wolności słowa:
https://kultura.onet.pl/wywiady-i-artykuly/jacek-dehnel-kazdy-kto-nalezy-do-spolecznosci-lgbt-w-polsce-jest-ofiara-fake-newsow/ze94pwk
Dehnel powinien sobie zdać sprawę, że nawet najbardziej zdegenerowany kibol Arki Gdynia stoi moralnie wyżej od tego całego LGBT. Kibole jak robią rozróbę to nie udają że se idą pokojowo itd. Weźmy derby Wisła-Cracovia - wiadomo, o co chodzi. Ci natomiast wprost przeciwnie. Jest to najgorszy typ zachowania społecznego. Tzn może są gorsze ale ten jest bardzo zły: najpierw zaczynają, tłuka kogoś a jak w odwecie sami oberwą to płaczą, że ich biją. Weźmy te wszystkie cipkomaryjki itp twórczość Podleśnej i profanacje.
Weźmy parcie na paradowanie z penisem na wierzchu i gołym zadkiem. Gościu zasuwający na czworakach a drugi go prowadzi na smyczy.

2
Ów Marsz białostocki był zorganizowany w sposób niewłaściwy. Powinien mieć charakter pokutny i expiacyjny. Uczestnicy odziani we włosiennice winni zanosc się lkaniem śpiewając pieśni pokutne. W ten sposób odpokutowaliby za ostatnie profanacje i Podleśną. Żadnej zadymy by nie była a katofobię warto zawsze odpokutować.

3
Towarzysz Lenin objawił prawdę taką, że rewoluca składa się z etapów. Każdy etap ma swoje prawdy, cele, środki, metody. Po przejściu do następnego etapu prawda poprzedniego staje się kłamstwem itd. Ponieważ jesteśmy rewolucyjnie do tyłu przeto ratunkiem naszym jest pokazywanie patologii następnych etapów. Czyli sytuacji z krajów gdzie dalej zaszło. Informacje takie, jako przyszłościowe, budzą ataki furii u tamtych. Nie możemy być tu tylko reaktywni ale uprzedzająco musimy działać. Doszło już u nas do profanacji więc wiarygodne są informacje o docelowym modelu ekscesów, czyli podpalenia kościołów, dewastacje itp. Pokazać można początkowe ściemy i dalszą ich ewolucję. Znaczące elementy jak wywalenie Navratilowej. Navratilova została na wcześniejszym etapie i ośmielila się upomnieć o prawa kobiet. Parady równości są tylko u nas, gdzie indziej są parady dumy itp.

Uwypuklić należy katofobiczne nastawienie ideolo LGBT oraz pokłady nienawiści które tam zalegają. Wpływa ona negatywnie na kondycję społeczeństwa.

Drugim mechanizmem z ktorym będziemy mieć do czynienia jest wykończenie mienszewików przez mniej licznych, ale bestialskich bolszewików.

Naprawdę system propagandy znanej z czasów PRL sie powtarza: PZPR jako organizacja walcząca o pokój, tolerancję, postęp, miłość i ogólną szczęśliwość.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #38 dnia: Lipca 28, 2019, 11:11:56 am »
Panie Smoku, bardzo Panu dziękuję za Pana ostatnie dwa posty :-)
Przypuszczam, że całe "wzmożenie" LGBT z okresu ostatnich miesięcy i tygodni jest czymś w rodzaju walki klas, która, jak wiadomo, nasila się wraz z postępami socjalizmu. Lenin miał słusznego...
Pewnie wrócę do tej kwestii, ale teraz powiem krótko: histeria z LGBT o jakościowy rząd wielkości przewyższa WBRF, nie mówiąc już o roku 1968. One były wyzwoleniem z pęt społecznych (feudalizm) i optycznych (wygląd, nonszalancja), a to jest próba zmiany paradygmatu biologicznego, który ćwierć miliona lat temu legł u podstaw gatunku HS i potem - aż do dziś - kształtował elementarz ludzkiej kultury. Nihil novi sub sole? Novi, novi.

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13344
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #39 dnia: Lipca 28, 2019, 11:22:57 am »
Znaczy boisz się, że Cię przekabacą? Czy o co?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16003
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #40 dnia: Lipca 28, 2019, 11:36:57 am »
LGBT to forma neomarksizmu

Możliwe (gdy mówimy o ruchu, nie - skłonnościach), zważywszy na to, że u nas sprawą zajmują się m.in. Zandberg z Czarzastym, a i Biedroń korzenie ma w SLD... tylko... co z tego? Klasyczny, XIX-wieczny, marksizm zwracał uwagę na poważne problemy społeczne, rażące niesprawiedliwości (pokazywane zresztą i np. przez nie-marksistę Reymonta w "Ziemi obiecanej"), itp. Czy dobrze chciał je rozwiązywać - to temat na inny wątek, ale wskazywał je zwykle trafnie. Sądzę, że tu jest podobnie.

Dehnel powinien sobie zdać sprawę, że nawet najbardziej zdegenerowany kibol Arki Gdynia stoi moralnie wyżej od tego całego LGBT. Kibole jak robią rozróbę to nie udają że se idą pokojowo itd. Weźmy derby Wisła-Cracovia - wiadomo, o co chodzi. Ci natomiast wprost przeciwnie. Jest to najgorszy typ zachowania społecznego. Tzn może są gorsze ale ten jest bardzo zły: najpierw zaczynają, tłuka kogoś a jak w odwecie sami oberwą to płaczą, że ich biją. Weźmy te wszystkie cipkomaryjki itp twórczość Podleśnej i profanacje.
Weźmy parcie na paradowanie z penisem na wierzchu i gołym zadkiem. Gościu zasuwający na czworakach a drugi go prowadzi na smyczy.

Czekaj, po kolei... Zachowanie kibola jest dla mnie - powiedzmy - moralnie obojętne, jak długo tłucze się z innymi kibolami, którzy podobne reguły akceptują (wspominałem nawet swego czasu, że może nie od rzeczy byłoby im zorganizować specjalne obszary, czy też areny, na których mogliby się bić bez ponoszenia karnych konsekwencji skoro to lubią, zrobić z ich walk legalny sport kontaktowy), jednak kiedy napada - choćby werbalnie (co łatwo może przejść do czynów przy takim temperamencie) - osoby postronne (bo nie podoba mu się np. ich gęba) moja ocena sytuacji zmienia się diametralnie (na to są i muszą być paragrafy).
Dalej... Pisałem swego czasu co sądzę o estetyce stosowanej przez część uczestników Parad Równości i okolice. Zwałem ją konfrontacyjną i rażącą mój gust, i zdania nie  zmieniam... ale... uważam, iż jest istotna różnica pomiędzy - nawet b. niesmaczną - prowokacją w przestrzeni symbolicznej, a fizycznym atakiem, zaś stroną fizycznie atakującą nie są tu bynajmniej aktywiści LGBT, ani - tym bardziej - przypadkowe osoby w/w orientacji, które - sam podałeś stosowny przykład - niekoniecznie utożsamiają się nawet z rzeczonymi aktywistami. (Ten kto krzyczy może i lepiej by czasem zrobił, gdyby się zamknął, ale tego kto bije powinny zamykać stosowne organy.)

to jest próba zmiany paradygmatu biologicznego, który ćwierć miliona lat temu legł u podstaw gatunku HS i potem - aż do dziś - kształtował elementarz ludzkiej kultury.

Tak to by było gdyby homo- i transseksualizm wynaleźli i wprowadzili do populacji złośliwi geninżynierowie, a istnieją te zjawiska od wieków i da się wskazać przykład rozmaitych (obecnych i przeszłych) kultur, w których są/były gładko akceptowane (Hellada nie była jedyna, można wymienić choćby Indie z Indochinami czy obyczaje Indian północnoamerykańskich). Doprawdy, wypada mieć czasem choć cień wiedzy na tematy, o których się wypowiada.

boisz się, że Cię przekabacą? Czy o co?

:D
« Ostatnia zmiana: Lipca 28, 2019, 12:33:13 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #41 dnia: Lipca 28, 2019, 12:38:49 pm »
@ maziek

Pytasz: "Znaczy boisz się, że Cię przekabacą? Czy o co?"

Odpowiadam uprzejmie, dosłownie i na temat:
1. Nie znaczy
2. O nic się nie boję.

A teraz komentarz: to jest moja ludzkość (cierpię za milijony) i NIE PODOBA mi się, że pięcioprocentowa mniejszość chce zmienić dziewięćdziesięciopięcioprocentowy BIOLOGICZNY paradygmat, który ćwierć miliona lat temu legł u podstaw gatunku HS i potem - aż do dziś - kształtował elementarz ludzkiej kultury.

Teraz spytam Ciebie: czy LGBT jest zjawiskiem o podłożu genetycznym? Czy przyczyną hetero/niehetero są geny?

R.

BTW: na forum "GW" w ciągu ostatnich miesięcy kilkakrotnie proponowałem zawarcie nieanonimowego zakładu, że PiS jesienią zdobędzie przynajmniej 50% foteli sejmowych. Nikt nie podjął rękawicy. Teraz, przy trwającej gazetowej kampanii LGBT, podwyższyłbym stawkę zakładu do kryterium 2/3 (większość konstytucyjna). Może ośmieli się ktoś z Forum Pana Lema? Może być standardowa wielka wedlowska...
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2177
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #42 dnia: Lipca 28, 2019, 12:58:20 pm »
Tutaj wieści z bardziej zaawansowanego etapu:
https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,16726,brutalny-atak-feministek-katolicy-bronia-katedry.html

Owe marsze tzw równości postrzegane są jako agresywne i takimi w istocie są. O czym będzie później bo idę.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13344
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #43 dnia: Lipca 28, 2019, 01:10:44 pm »
@R - to może wytłumacz mi na początek, co masz na myśl bo ja nie rozumiem pytania. Obecny paradygmat biologiczny (rozumiany jako twierdzenie podstawowe biologii) w zakresie rozpatrywanym mówi, że ok. 5 czy 6% ludzi rodzi się "LGBT" bo tak. Jak dalece sięgają źródła historyczne, zawsze tak było (jakościowo w każdym razie). I masz też prawdopodobnie w tym rację, że tak było od początku człowieka. Osobiście sądzę, że dużo wcześniej, bo jest to przyrodzone nie tylko do człowieka, ale i do świata zwierzęcego.

Co więc demonstracje LGBT miałyby zmienić w paradygmacie biologii (nauki), skoro on mówi, że LGBT jest przyrodzone gatunkowi ludzkiemu i musi występować, bo po drugie mówi, że jest "nieuleczalne" i "niezaraźliwe"?
« Ostatnia zmiana: Lipca 28, 2019, 01:28:30 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #44 dnia: Lipca 28, 2019, 01:17:22 pm »
Jako racjonalny agnostyk nie podejmuję aspektu kościelnego, ale doniosę o świeżutkim arcyciekawym badaniu CBOS, który to ośrodek znam od podszewki i do którego mam pełne zaufanie:

http://wyborcza.pl/7,75398,25035564,homofobiczne-szczucie-dziala.html

Tekst wraz grafiką podał do druku pan redaktor Krzysztof Pacewicz (zapewne syn pana redaktora Piotra; rośnie nowe pokolenie, a stare się starzeje). "Szczucie" w linku pochodzi od wydawcy, ale tekst jest spokojny i rzetelny. Liczby mowią same za siebie.

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )