Autor Wątek: O Lemie napisano  (Przeczytany 507338 razy)

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #420 dnia: Grudnia 17, 2017, 02:30:40 pm »
O ile mnie wzrok, pamięć i przeglądarka nie myli też nie było linkowane...

Szymon Kukulak "Prawdziwy Wszechświat Lema. Opowieści o pilocie Pirxie a realna eksploracja Układu Słonecznego 1959–1971":
http://opcje.net.pl/prawdziwy-wszechswiat-lema/

Oraz... Agnieszka Gajewska "Stanisław Lem a myśl posthumanistyczna":
http://opcje.net.pl/stanislaw-lem-a-mysl-posthumanistyczna/

Oba teksty pochodzą z numeru 4 (105) 2016 Kwartalnika Kulturalnego "Opcje", który poświęcony był Lemowi właśnie:
http://opcje.net.pl/opcje-nr-4-105-2016/
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #421 dnia: Stycznia 07, 2018, 01:50:30 am »
"Przegląd" o Lemie a przewidywaniach okołointernetowych jego (z "idiotami" w tle):
https://www.tygodnikprzeglad.pl/lem-juz-przewidzial/
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #422 dnia: Stycznia 08, 2018, 10:11:45 am »
Dostałem pod choinkę Orlińskiego i zaraz na początku lektury natknąłem się na scenę, w której Lem gmerał w piecu "sztamajzą". Dalibóg, sztamajza - dłuto ciesielskie. Co prawda jak przezornie sprawdziłem weszło to słowo już do gwary również w znaczeniu "łom" lub "drąg" - ale jakoś nie wyobrażam sobie, żeby Lem nie wiedział, co to sztamajza...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #423 dnia: Stycznia 08, 2018, 11:28:52 pm »
Może Wojtek O. chciał się popisać, że trudne słówko zna? ;)

Tymczasem wygrzebał mi się taki oto tekst o Demonie Drugiego Rodzaju:
https://dallingtonsmithdita14.wordpress.com/2014/10/26/a-demon-of-the-second-kind-stanislaw-lems-take-on-information-theory/

ps. Trochę o autorze (studenciakiem wonczas był):
https://blogs.city.ac.uk/citylis/2015/05/27/citylis-student-perspectives-dominic-allington-smith-library-service-assistant-and-library-science-student/
https://blogs.city.ac.uk/citylis/2016/02/29/focus-on-alumni-dominic-allington-smith-on-his-work-with-ucl-discovery/
I dysertacji jego:
https://dallingtonsmithdita14.wordpress.com/2015/05/31/anticipating-the-dissertation-an-introduction-to-my-research-project/
(Biografię można sobie darować, ale pod ostatni link proponuję zajrzeć, bo tytuł pracy owej "Anticipating the Internet: how the predictions of Paul Otlet, H.G. Wells and Vannevar Bush have shaped the Digital Information Age", a to co na blogu uznać można za jej rozbudowany abstrakt.)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #424 dnia: Stycznia 12, 2018, 12:43:35 am »
Dostałem pod choinkę Orlińskiego i zaraz na początku lektury natknąłem się na scenę, w której Lem gmerał w piecu "sztamajzą". Dalibóg, sztamajza - dłuto ciesielskie. Co prawda jak przezornie sprawdziłem weszło to słowo już do gwary również w znaczeniu "łom" lub "drąg" - ale jakoś nie wyobrażam sobie, żeby Lem nie wiedział, co to sztamajza...
Hmm...a u mnie Lem nie grzebie sztamajzą w piecu...tylko dłutuje koks - prawie zgodnie z przeznaczeniem;)

Rzuca popioły na drogę i zziębnięty szybko wraca do domu. W kotłowni odkrywa, że koks jak zwykle zamarzł (pomieszczenie jest wilgotne i nieogrzewane) i nie da się go nabrać na szuflę.
Sięga po sztamajzę, swoje podstawowe narzędzie pracy jako palacza, opisane żartobliwie w "Podróży siódmej" Ijona Tichego. (...) Tichy miesza nim w stosie atomowym (...) Lem natomiast rozbija sztamajzą zamarznięte grudy koksu i węgla.


Nawiasem: mnie się to narzędzie kojarzy z majzlem - u nos kożdy na robocie musi go mieć;)

Z innej książki... i w dodatku nie pierwsza zauważyłam...aleć...w beletrystyce też o Lemie myślą - głównie kobiety;):
- podczas deszczu - meteorów:
- Szymek myślał o Werze i o tym, czy ona też o nim myśli. Wera myślała o tym, że w którymś z rozbłysków pędzi być może pilot Pirx, o którym opowieści tata czytał jej przed snem. str.104
Po latach kompromis:
- Szymek opowiadał, że tamtego dnia w Chojnach wiele lat temu, podczas deszcze meteroidów, myślał o niej i o tym, czy ona o nim myśli. Wera powiedziała, że myslała wtedy o pilocie Pirxie, w którym odrobinę się kochała, ale że dziś Pirx na pewno jest stary.
str.148
Rodzice:
- On w długim wywodzie usiłował jej udowodnić, że nosi najgłupsze imię na świecie. Jej się podobało. Telesfor. Jak coś z książek Stanisława Lema. Jak z innej planety.
str. 244

Wyrwane z narracji - kiepskie. Jak z innej planety. Ale cała książka - dobra. Rdzawa:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4740615/rdza

« Ostatnia zmiana: Stycznia 12, 2018, 12:46:02 am wysłana przez olkapolka »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #425 dnia: Stycznia 24, 2018, 01:06:38 pm »
Cytuj
Z innej książki... i w dodatku nie pierwsza zauważyłam...aleć...w beletrystyce też o Lemie myślą - głównie kobiety;):
Chyba o Pirxie, hę?  ;)
Jest trochę tych drobinek, porozsiewanych na nieboskłonie literatury. To dorzucę jeszcze jedną - spod pióra niemal równolatka. Dziennik z roku 2000, więc trochę już takie living in the past...
Dam z przedwpisem, bo rozbawił.
17 października
Agnieszka opowiadała o zaprzyjaźnionym ze mną, niezmiernie bogobojnym i zacnym dyrektorze teatru, do którego przed wieloma laty chciała się zaangażować. Dyrektor zmierzył ją wzrokiem i oświadczył: "Najpierw łóżeczko, potem etacik..." Nie do wiary, nie należę do świętych, ale nigdy nie pozwoliłbym sobie na takie postawienie sprawy. Przypomina się autentyczna anegdota o innym dyrektorze, który zaprosił na rozmowę młodą aktoreczkę. Po kilku minutach rozległ się łomot, a następnie z dyrektorskiego gabinetu wybiegła z obłędem w oczach, rozczochrana dziewczyna. Miała rozdartą bluzkę i wyciągniętą ze spódnicy koszulę. Za nią biegł dyrektor ze stłuczonymi okularami w ręku i podrapaną twarzą, wrzeszcząc w niebogłosy: "Te numery to nie ze mną, proszę pani! Nic pani tymi metodami nie zwojuje!"


23 października

W tym samym numerze świetnego "Tygodnika Powszechnego" tekst rozmowy z Lemem O zagranicznych podróżach, rosyjskich przygodach i olbrzymiej kuropatwie, zupełnie rewelacyjny, ujawniający dzieje pisarza w okresie stanu wojennego. Rozkosz czytania - jak ten człowiek umie pisać i jak umie myśleć! Ciekawe, że jego wnioski z ostatnich wydarzeń w naszym kraju nie odbiegają od moich, i że są w jakiejś mierze pocieszające. Lem pisze:
"Przeglądając książkę nieboszczyka Jerzego Wittlina, pomyślałem sobie tak: ci prominenci, o których on się w latach stanu wojennego lubieżnie ocierał, byli strasznymi ludźmi. Ale ci, którzy domagali się teraz od władz Łodzi, by wyrwać z muru tablicę poświęconą Janowi Karskiemu, ponieważ był szerzycielem kłamstwa oświęcimskiego, wymyślonego przez żydowskich enkawudystów, przerażają mnie jeszcze bardziej. Ktoś napisał: idiotyzm. To mało! Mam zresztą za złe Michnikowi, że nagłaśnia w gazecie o blisko milionowym nakładzie wszystko, co napiszą jacyś wariaci. Wychodzi takie pisemko, zatytułowane ŤSzaniecť - cztery chude karteczki. Kupiłem jeden numer: wszyscy są oczywiście Żydami. Kwaśniewski - Żyd, biskup Pieronek i cały Episkopat - też Żydzi. Kompletna aberracja. Ale w kiosku był jeszcze drugi egzemplarz. Codziennie pytam, czy ktoś go kupił - nie, nikt, leży już drugi miesiąc. Ciekawe, skąd się biorą ludzie, którzy na to łożą?..."

Czekam z niecierpliwością na nową książkę Lema Świat na krawędzi. Dokoła niepokoje, zwłaszcza z bliskowschodniej beczki z ropą dobiegają podejrzane syki i bulgoty. Może jeszcze nic się nie stanie tym razem. Ale następnym?

http://www.marianowicz.pl/varia/wyciag.htm
« Ostatnia zmiana: Stycznia 24, 2018, 02:12:02 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil


olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #428 dnia: Stycznia 28, 2018, 09:17:16 pm »
http://video.teatrstary.eu/video/bitwa-o-literature-czy-stanislaw-lem-byl-pisarzem-science-fiction/
Zobaczyłam tę Bitwę. Chociaż z bitwą miała niewiele wspólnego. Raczej wszyscy ze sobą się zgadzali.
Generalnie: dobrze słucha się pani Gajewskiej - mam wrażenie, że zabrała panom to spotkanie. Może dlatego, że jej książka najświeższa?
Wzruszające podziękowania z offu - z ladnym el - za jej książkę.
Z rzepków:
- wg pani Gajewskiej - Lem (po wyczerpaniu formuły SF) pisałby kryminały - by mówić o ważnych rzeczach - uprawniona teza? bo napisał coś tak nieoczywistego jak Katar i Śledztwo?
- wg pana Płazy - Lem był pisarzem SF do Głosu Pana....później domykanie tej karty twórczości...może domykanie, ale czy Fiasko, Pokój..., Wizja...to nie lemowe SF? Czy mozna go wypisać z tego gatunku?
Przy okazji rozmowy o literaturze jako takiej i SF (traktowana jednostronnie - a przecież ma podgatunki) całkowicie wypadła państwu z głów książka "Mój pogląd na literaturę"
- trochę mi skóra cierpła kiedy mówiono o możliwym odbiorze Solaris... bo pani Gajewska mówiła o feministycznej interpretacji Solaris - w dodatku przez pryzmat psychoanalizy (że takowa jest, ale, że są również bardziej polubowne, ale nie tłumaczone na język polski - lemologu wiesz coś o nich może?) - waginalny ocean i te tropy...oj!
Zgadzam się, że wątek kobiet u Lema nie zamyka stwierdzenie, że są lekceważone, pomijane i zdyskredytowane. Już kiedyś tutaj napisałam, że - wbrew obiegowej opinii - lubię te wątki i warto może by ktoś podjął ten temat w jakiejś pracy - niekoniecznie nacechowanej feministycznie;)
[muszę powiedzieć, że kompletnie uciekł mi - nie sprawdziłam - przywołany przez panią G. motyw biblioteki z Solaris - że Harey wyciągając książkę - wyciąga ze stosu naukowych dzieł...książkę kucharską...hm...muszę sprawdzić:)]
Ze zdziwień -  z innej beczki:
-  zaskoczyła mnie wymowa - znowu przez panią Gajewską - nazwiska Orszulki - myślałam, że coś na granicy: LeGłin, Le Gwin - ostatecznie LeGłę,  ale Lugę?

Dzięki lemologu za aktualizację bibliografii:)
Zaciekawiła mnie ta pozycja o przyszłości polskiej SF - tutaj inna próbka odautorska:
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Acta_Universitatis_Lodziensis_Folia_Litteraria_Polonica/Acta_Universitatis_Lodziensis_Folia_Litteraria_Polonica-r2007-t9/Acta_Universitatis_Lodziensis_Folia_Litteraria_Polonica-r2007-t9-s173-186/Acta_Universitatis_Lodziensis_Folia_Litteraria_Polonica-r2007-t9-s173-186.pdf
A w tej rosyjskiej pozycji? Kim są autorzy?

EDIT: faktycznie - Harey studiuje "Kucharza Miedzyplanetarnego";))
Harey też znalazła sobie jakąś książkę - ponad jej ramieniem odczytałem kilka linijek druku. Była to jedna  z  nielicznych  książek,   należących  do pierwszej   wyprawy,   bodaj   że   nawet   ongiś własność samego Giesego - „Kucharz Międzyplanetarny"... Nic nie powiedziałem widząc, z jaką uwagą Harey studiuje przepisy kulinarne, przystosowane do srogich warunków kosmonautyki, i wróciłem do szacownej księgi, którą miałem na kolanach. „Dziesięć lat badań Solaris" wyszło w serii „Solariana" jako pozycje od czwartej do trzynastej, podczas gdy obecne mają liczby czterocyfrowe.
Podczas żadnego czytania nie przykuło to mojej uwagi:)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 28, 2018, 09:25:49 pm wysłana przez olkapolka »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

lemolog

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 444
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #429 dnia: Stycznia 28, 2018, 09:50:44 pm »
A w tej rosyjskiej pozycji? Kim są autorzy?
Sztuka i odpowiedzialnosc. Tworczosc literacka Stanislawa Lema. Zbior artykulow naukowych. - Jekaterynburg: Armchair Scientist, 2017, 178 s.
Spis tresci:
Предисловие
Анджей Стофф. Диалог интерпретаций на тему "Возвращения со звезд"
Екатерина Задирко. Нарративная интрига цикла рассказов С. Лема "Звездные дневники Ийона Тихого"
Елена Козьмина. На пути к роману: повесть С. Лема "Ананке" из цикла "Рассказы о пилоте Пирксе"
Наталья Кириленко. "Умозрительное расследование" в "Ананке" С. Лема и криминальная литература
Елена Ковтун. Поиск предназначения: пилот Пиркc Станислава Лема и ведьмак Геральт Анджея Сапковского
Екатерина Смердова. Введение в драконологию: опыт семиотического анализа рассказа С. Лема "Драконы вероятности" ("Smoki prawdobodobieristwa")
Сагит Шафиков. Роман С. Лема "Рукопись, найденная в ванной" как зеркало дегуманизации общества
Владимир Борисов. Насколько пуста "Абсолютная пустота"?
Юстина Тушиньска. "Расследование" Станислава Лема как предвестье критики структурализма
Дариуш Бжостек. Где заканчивается литература? "Глас господа" и "Голем XIV" - "реликты романа" С. Лема
Артем Зубов. С. Лем и Американская ассоциация писателей-фантастов: опыт описания литературного конфликта
Summary
Сведения об авторах
Czyli autorzy z roznych stron Rosji i trzech z Polski z Torunia z UMK: A. Stoff, D. Brzostek, J. Tuszynska

lemolog

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 444
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #430 dnia: Stycznia 28, 2018, 10:21:54 pm »
lemologu wiesz coś o nich może?) - waginalny ocean i te tropy...oj!

Akurat w tym miesiacu napisalem i odeslalem na prosbe jednego polskiego wydawnictwa duzy esej o interpretacji Solaris Lema w swiecie rosyjskojezycznym. Rosjanie do tego nie domyslili sie...

O tym, co mowila Pani Gajewska, jest w duzym artykule Manfreda Geiera "Fantastyczny ocean Stanislawa Lema", a w tym artykule jest rozdzial o takiej tresci:
V. Nieswiadoma kobiecosc albo: metasemia vaginalna
   1. Metasemia "vagina"
   2. Normalna nieswiadomosc
   3. Fantazje meskie
   4. Agnostyczna kobiecosc

Jest tu i "feminizm". Ale to jest i po polsku (moze Pani Gajewska pomylila sie czy nie wie o tym tlumaczeniu): Lem w oczach krytyki swiatowej. - Krakow: WL, 1989.
 

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #431 dnia: Stycznia 28, 2018, 11:07:34 pm »
Cytuj
Jest tu i "feminizm". Ale to jest i po polsku (moze Pani Gajewska pomylila sie czy nie wie o tym tlumaczeniu): Lem w oczach krytyki swiatowej. - Krakow: WL, 1989.
Do kupienia  :)
http://allegro.pl/lem-w-oczach-krytyki-swiatowej-jerzy-jastrzebski-i6680708202.html
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #432 dnia: Stycznia 28, 2018, 11:35:08 pm »
lemologu wiesz coś o nich może?) - waginalny ocean i te tropy...oj!
O tym, co mowila Pani Gajewska, jest w duzym artykule Manfreda Geiera "Fantastyczny ocean Stanislawa Lema", a w tym artykule jest rozdzial o takiej tresci:
V. Nieswiadoma kobiecosc albo: metasemia vaginalna
   1. Metasemia "vagina"
   2. Normalna nieswiadomosc
   3. Fantazje meskie
   4. Agnostyczna kobiecosc
Jest tu i "feminizm". Ale to jest i po polsku (moze Pani Gajewska pomylila sie czy nie wie o tym tlumaczeniu): Lem w oczach krytyki swiatowej. - Krakow: WL, 1989.
Przerażający spis treści - w kontekście Lema;)...ale chyba nieporozumienie...nie mogę teraz podać, w której minucie jest o tym mowa, bo na tym komputerze nie chodzi mi film ze potkania...pani Gajewska mówiła o środowiskach feministycznych (ten pan byłby?), które tak interpretują ocean i, że to jest wydane po polsku, a nie ma tekstów - jak to określiła: "bardziej polubownych" - te czekają na tłumaczenie. Niemniej nie wspomniała żadnego nazwiska.
Tak-siak - dzięki lemologu i daj znać jak zostanie opublikowany Twój esej:)

Do kupienia  :)
http://allegro.pl/lem-w-oczach-krytyki-swiatowej-jerzy-jastrzebski-i6680708202.html
Poczekam aż przeczytasz i powiesz czy to się jakoś zbliża do Lema, bo:
Obok wyraźnie anegdotycznych (Rottensteiner) pojawiają się wnikliwe analizy wykorzystujące (jak u Geiera) aspekty krytyki strukturalno-semiotycznej bądź psychoanalitycznej. Są też prace porównawcze lokujące (jak u Rothforka) pisarstwo Lema w kontekście fenomenologii czy filozofii Zen.
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

lemolog

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 444
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #433 dnia: Stycznia 29, 2018, 04:38:42 pm »

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #434 dnia: Stycznia 29, 2018, 05:22:11 pm »
Znalazłam...o interpretacjach i kobietach:
- 1:13:20
- 1:49.
Czyli raczej jest mowa o panu Manfredzie Geierze - chociaż nie z nazwiska. Natomiast nie wiadomo jakie - nie tłumaczone na język polski - artykuły pani Gajewska ma na myśli.
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)