Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1359696 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3900 dnia: Października 08, 2022, 09:03:00 pm »
Jedna Pippi się przypomniała. A to dlatego, że niedawno założono coś w rodzaju podwójnego nelsona.
O północnej rurze słyszeli wszyscy, ale południowej?
W sobotę 1 października gazowa rzeczywistość Bułgarii bardzo się jednak zmieni. Wszystko dzięki otwarciu połączenia gazowego z Grecją. Dzięki temu Bułgaria będzie mogła otrzymywać z Azerbejdżanu 1 mld metrów sześciennych gazu rocznie, co stanowi jedną trzecią krajowego zużycia surowca. Szefowa Komisji Europejskiej, która ma wziąć w sobotę udział w otwarciu połączenia, napisała na Twitterze, że ten gazociąg to przełomowy moment (game changer) dla Bułgarii. "Jest to również kluczowy element bezpieczeństwa energetycznego Europy" - dodała.
A to nie tylko Bułgaria zyskuje dostęp do azerskich złóż...  :)
https://www.money.pl/gospodarka/nie-tylko-baltic-pipe-jest-nowe-polaczenie-to-game-changer-6818237168716640a.html
Taka pippelityka dziś -  Panie Alan  :D
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3901 dnia: Października 08, 2022, 11:06:27 pm »
Cytuj
Taka pippelityka dziś
Ale ktoś na nich musi grać...znaczy na tych rurach...to zaraz przypomniał mi się taki piper...ale w nieco innej wersji niż płytowa:
https://www.youtube.com/watch?v=GNzgvLzxhzU

I z serii "muszę, bo się uduszę" - z tego samego kanalika:
https://www.youtube.com/watch?v=fTSPiXOKyF4&t=18s
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3902 dnia: Października 09, 2022, 07:08:35 am »
Tu czuć jak płynie piniundz (przez rurki
i peepy [tak to napiszę, żeby jak najmniej z polskim się kojarzyło]).
Lubię to gitarowe tkanie - Shadows, Ventures, Spotnicks.
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3903 dnia: Października 09, 2022, 09:05:03 pm »

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3904 dnia: Października 13, 2022, 12:18:09 am »
Banda rozrabiaczy kulturowych ok. ~ 1980 roku.
"Gawęda"
1.Słońce jest w puzonie
Przestań za mną chodzić
Duże buty
4.Dzielny Bill
(8 i pół minuty -  fotosy rarytasy)
Osiodłaj wiatr - i mocno trzymaj pędzel - i ruszaj w świat - bo masz gorące serce - Tak jest !"




« Ostatnia zmiana: Października 13, 2022, 01:12:56 am wysłana przez xetras »
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3905 dnia: Października 13, 2022, 09:04:20 pm »
Hm...ze świata równoległego...odnaleziony tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=ijj_hheGEi0&t=50s
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3906 dnia: Października 17, 2022, 06:45:33 pm »

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3907 dnia: Października 19, 2022, 09:53:24 pm »
Hm...ze świata równoległego...odnaleziony tutaj:
Ciekawe jak bogate pokłady w tej Quepalni? Czy może jednorazowe znalezisko?

W każdym zrazie mnie naszło jesiennie, ale inaczej. Żadne tam liście opadłe (choć w obrazkach są), czy powiędłe róże, żółcie a zielenie zgniłe ...
Ot, miejskie urządzenia publiczne. Codzienne.; chodnik, ławeczka...

balkonik, śmietnik 8)...
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3908 dnia: Października 19, 2022, 10:17:18 pm »
Jesień nie ucieknie...jeszcze pobędzie...więc na chwilę zmieniam...właśnie trafiłam w Rosjankę (którą już tutaj linkowałam - nawet z tą samą piosenką) w Turcji, z ukraińskimi flagami na widowni...nie wiem...:
https://www.youtube.com/watch?v=p-vh1XZyLUw
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3909 dnia: Października 19, 2022, 10:31:48 pm »

Trauma z telewizora. Niby dla dzieci lub młodzieży. Chyba patologicznej ?
Eksperyment Hieronima Neumanna, muza - Janusz Hajdun.
Sojka i Kombi to wykonawcy.
Przykry i daleki od ładnej poezji.
Brzydkie lata tuż po stanie wojennym.
|
Umknął mi obraz z początku marca 2022.
Dawałem 'Romans o strasnoj liubwi' czyli inaczej 'Kamiernyj romans' z 2014/2017 roku, a to z ilosyasinger (czyli Iloną Błagopołuczną zamiast Olgi Szprot Lizgunowej) to też piosenka przeciw wojnie.
(Owszem to dyskotekowy łomot, ale niestety na czasie).

"Ты долбоее**"
Jest jako niepubliczny, bo tytuł to: ~ "Ty po**b".
Wulgaryzm tolerowany tylko w mowie potocznej.
« Ostatnia zmiana: Października 20, 2022, 05:19:00 pm wysłana przez xetras »
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3910 dnia: Października 23, 2022, 12:30:50 am »
A co mi tam, po latach i na dodatek nie wiem czy było, zapodam taką,że muzyczkę
z tej samej w przeciw fazie
i takie tam rodzynki z tej samej
« Ostatnia zmiana: Października 23, 2022, 01:24:23 am wysłana przez wiesiol »
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3911 dnia: Października 23, 2022, 12:49:32 pm »
O, dzień dobry :D
Raczej nie było - mało tu gitarek ostatnio - a już nowych? :-\ -  aż się uszy zaczerwieniły:))

Mieszanka studencka? Do rodzynka dorzucam dziwnego migdałka:
https://www.youtube.com/watch?v=CZm96PKwtHc
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1346
  • Skromny szperacz wobec różnorodności i osobliwości
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3912 dnia: Października 23, 2022, 01:58:27 pm »
"Z popiołu i wosku"- 2plus1, Claptona "Promises" też słychać, chociaż wcale nie grał w 2plus1.
Taneczna śpiewogra jest żywsza niż swojska opowiastka.


« Ostatnia zmiana: Października 23, 2022, 02:09:27 pm wysłana przez xetras »
~ A priori z zasady jak? ~
Dotkliwy dotyku znak.

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3913 dnia: Października 23, 2022, 10:15:20 pm »
Cytuj
A co mi tam, po latach i na dodatek nie wiem czy było, zapodam taką,że muzyczkę
Hehe... wiesiol łejkapnał się.. podczepiam do olinego głudmorning, swoje...
Głudnajt!.. już bardziej (ale żąbaez satiny)
Tiaa... dawno gitar nie było - fakt.
Już nawet zapomniałem, że taki śnieżnobiały istnieje, a on proszę - działa!
To i mnie gitarkowe wspomnienie naszło, wpierw numer mego najserrrdeczniejszego  ;D
Ale w wersji drugiego lubieńca - Roya (taa - tego pana w bereciku z antenką)
Tylko trzeba przetrzymać pierwsze trzy minuty, kiedy śpiewają  8)
Ogólnie jego "atlantyckie sesje", całe znakomite.

I jeszcze, ten ostatni zadziorny Snowy, zaciągnął ścieżkę do takiego jednego Shacklocka (zaciągnietego Enniem)

I gra gitara!  :)

 
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #3914 dnia: Listopada 05, 2022, 09:28:21 am »
Heh, no jest jesień  :)
I jest wątek muzyczny.
Podobnież pisać o muzyce to jak tańczyć o architekturze (Zappa), ale historycznie chyba można, co?

Jak zwykle nuży nieco festiwal „Warszawska Jesień”, bo muzyki za dużo, przy czym dawne bóstwa jakoś się zmierzchają — np. „Koncert na dwa fortepiany” Strawińskiego,
niegdyś uwielbiany, dziś wydał mi się zdawkowy, szablonowy (fuga), jakiś nieświeży, ograny, choć wspaniale wykonał go angielski pianista Ogdon ze swoją żoną.
Z polskich utworów— tylko Lutosławski: jego „Livre pour orchestre” to naprawdę utwór wielki, z zębem, z koncepcją, przemyślany i nowoczesny w miarę, tyle ile wypada.
Za to tandem Baird — Serocki dał okropnie słodkie, „uczuciowe” chały: wyrafinowana instrumentacja, ale cóż z tego, kiedy tzw. „zawartość uczuciowa” trąci
Mniszkówną, III Symfonia Bairda to, jak sobie określiłem, „ordynat Michorowski w muzyce”. A znów Serocki dał utwór do poezji Różewicza (śpiewany po angielsku przez
Dorothy Dorow), poezja to przecież oszczędna i oschle tragiczna, a on dał przesubtelnioną teatralną orkiestrę i drżącą od liryzmu kantylenę — zły smak u tych ludzi idzie w parze
 z komercyjnością — oto zdaje się cała tajemnica!
 A w ogóle najlepiej obroniły się dzieła starych mistrzów: „Pierrot lunaire” Schónberga i „Integrales” Varese’a.
Był też nocny koncert awangardowych wydzierań, oczywiście z Cage’em na czele, ale mało to ciekawe: jak powiedział Strawiński, to nie komponowanie, lecz filozofia.
Np. utwór, gdzie przez 70 minut wali się w jeden klawisz fortepianu. Jest to raczej test psychologiczny i to jednorazowy.
Ludzie nawet mało protestowali — jakoś się słuchało… Zresztą mało jest młodzieży: dawniej muzyka awangardowa miała posmak zakazanego owocu, uprawianie jej było niemal
zastępczą walką ideową czy zgoła polityczną. Teraz wszystko minęło: władze pozwalają (raz okazały się mądre) i oto cała rzecz staje się igraszką bez znaczenia, nader mało poważną.
W dodatku ranga muzyki spada: tyle tego wszędzie, w radio, na płytach, na ulicy, że zeszło do roli natrętnego brzęczenia. Jeszcze stare legendy trwają: Bach, Beethoven itp., ale stworzyć
legendę nową bardzo jest trudno. Smutne, lecz prawdziwe! I stąd cały ten festiwal to już istny niewypał, a kiedyś przecież tak nas wszystkich podniecał.
„Rewolucja zmarła, trzeba szukać nowego płomienia” — powiedział kiedyś Ignazio Silone. No właśnie — tak samo zmarła awangarda — i to zanim się na dobre urodziła.


Kisielewski 1969
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana