2386
Akademia Lemologiczna / Re: Akademia Lemologiczna [Cyberiada]
« dnia: Listopada 27, 2006, 01:53:10 pm »
No dobra, ale prawdopodobieństwo czego zmierza do jedności?
W naszym przypadku mamy chyba z sytuacją, w której istnieją dwa zbiory: zbiór rzeczy i zbiór zdań (pojęć określających rzeczy).
Jeżeli liczba rzeczy dąży do nieskończoności, to z prawdopodobieństwem dążącym do jedności możemy przyjąć, że zbiór rzeczy zawiera wszystkie możliwe rzeczy. Ale to jeszcze nie określa relacji między zbiorami rzeczy i zdań. (Oczywiście zakładam, że zdania (sądy) nie należą do rzeczy).
Druga sprawa, wydaje mi się, że aby powiedzieć musi, nie wystarczy, aby prawdopodobieństwo dążyło do jedności - ono powinno być równe 1. I teraz pytanie, czy jeżeli zbiór uznamy za nieskończony (a nie, że liczba jego elementów dąży do nieskończoności - i o ile takie rozróżnienie jest poprawne na gruncie czystej matematyki?), to czy na tej podstawie prawdopodobieństwo można określic jako 1? Jakoś mnie to nie przekonuje... tak przynajmniej na pierwszy rzut oka.
Poza tym oczywiście pojawia się kwestia, czy zbiory nieskończone rzeczywiście istnieją (nie wiem, jaki tam jest bieżący stan badań w tej kwestii ).
W naszym przypadku mamy chyba z sytuacją, w której istnieją dwa zbiory: zbiór rzeczy i zbiór zdań (pojęć określających rzeczy).
Jeżeli liczba rzeczy dąży do nieskończoności, to z prawdopodobieństwem dążącym do jedności możemy przyjąć, że zbiór rzeczy zawiera wszystkie możliwe rzeczy. Ale to jeszcze nie określa relacji między zbiorami rzeczy i zdań. (Oczywiście zakładam, że zdania (sądy) nie należą do rzeczy).
Druga sprawa, wydaje mi się, że aby powiedzieć musi, nie wystarczy, aby prawdopodobieństwo dążyło do jedności - ono powinno być równe 1. I teraz pytanie, czy jeżeli zbiór uznamy za nieskończony (a nie, że liczba jego elementów dąży do nieskończoności - i o ile takie rozróżnienie jest poprawne na gruncie czystej matematyki?), to czy na tej podstawie prawdopodobieństwo można określic jako 1? Jakoś mnie to nie przekonuje... tak przynajmniej na pierwszy rzut oka.
Poza tym oczywiście pojawia się kwestia, czy zbiory nieskończone rzeczywiście istnieją (nie wiem, jaki tam jest bieżący stan badań w tej kwestii ).