Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - maziek

Strony: [1] 2 3 ... 879
1
Hyde Park / Odp: Katedry, pałace, zamki vs pot, łzy i krew chłopów.
« dnia: Marca 13, 2025, 07:59:06 am »
Ty odczuwasz potrzebę wspominania trolla, a ja, w takiej sytuacji, odczuwam potrzebę przypominania, że to był troll.
Każdemu wg potrzeb.

Cytuj
Poza tym, czy ja napisałem, że decyzja pomienionego biskupa była etyczna, bądź pozaetyczna, bądź nie wiem jaka była? ... ja się na ten temat nie wypowiadałem, o etyczności bądź nie działań poszczególnych ludzi.
No to się wypowiedz.
Nie mam pojęcia co było etyczne w XIV w.

Czy to znaczy, że wszystko co się wydarzyło, musiało się wydarzyć, i w związku z tym jest pozaetyczne?
A do kiedy tak było? Czy np. mord katyński też był pozaetyczny?
Jeszcze raz: nie wypowiadam się na temat etyki, bo sądzę, że średnio nie miało to wpływu na rozwój cywilizacji, które ówczesne wydarzenia były z ówczesnego (i czyjego) punktu widzenia etyczne, a które nieetyczne. Jest  to istotny pierwiastek kulturowy ale przeważnie, jeśli mowa o konfliktach, obie strony czuły się etyczne. To dyskusja akademicka. A czy musiało się wydarzyć? To bardzo trudne pytanie, wg dzisiejszego stanu wiedzy (fizyki) nie musiało dokładnie tak. Natomiast z punktu widzenia człowieka jako osobnika mającego takie a nie inne instynkty, żądze itd. uważam, że "jakoś podobnie musiało".

Cytuj
Niczego ci nie wciskam, tylko usiłuję się dowiedzieć jakie jest twoje stanowisko. A ty się wyślizgujesz jak naoliwiony piskorz.
Zwij moje postępowanie jak chcesz, uważam, że mieszanie ocen etycznych z historią o ile, jeszcze raz, może być akademicko interesujące, o tyle z punktu widzenia historii ciekawe tylko pod tym względem, które posunięcia wynikające z etyki (bądź jej braku), jak ją w danym momencie rozumiano, były dla cywilizacji konstruktywne, bądź destruktywne. Etyka na ogół jest tylko pelerynką narzuconą na rzeczywiste przyczyny i dążenia. I tak, z tego punktu widzenia często wojny okazują się cywilizacyjnie sprawcze, pomimo, że nieetyczne. Uspokajam Cię: Katyń Stalina czy obecnie wojna Putina z Ukrainą w moim osobistym odczuciu nie są etyczne, są zbrodniami przeciwko ludzkości. Katyń nie miał znaczenia dla rozwoju cywilizacji. Wojna na Ukrainie jeszcze nie wiadomo.

Cytuj
No właśnie, jaki ty masz pogląd na etykę/moralność w osi czasu? Czy na przykład pańszczyzna do dnia jej zniesienia była, twoim zdaniem, słuszna i etyczna, ponieważ była legalna? A od następnego dnia była już niesłuszna i nieetyczna, bo została zdelegalizowana. Czy może jednak była nieetyczna od stuleci i dlatego w końcu ją zniesiono?
Znów (1), czy gdziekolwiek napisałem, że co jest legalne, to jest etyczne? Ponieważ masz skłonność do argumenta ad hitlerum to ja też takiego użyję: gazowanie Żydów w III Rzeszy było całkowicie legalne a nawet wymuszane przepisami. Przypuszczam, nie wiem, że z punktu widzenia organizatorów było wysoce etyczne (oczyszczanie rasy). Odpowiadając na Twoje pytanie: generalnie uważam, że etyka miała mikroskopijne znaczenie dla zniesienia pańszczyzny, mniej więcej takie same jak dla rozpoczęcia produkcji ciągników rolniczych. A czy Twoim zdaniem pańszczyzna była  kiedykolwiek etyczna? Tak, nie?

NT był i jest dla baranów, żeby regularnie nadstawiały grzbiety do strzyżenia. Ale twoim zdaniem średniowiecznych biskupów nie należy (nie można) oceniać w kategoriach etycznych?
Znów (2), czy gdzieś napisałem, że nie należy, a tym bardziej, że nie można?
Cytuj
Pojawiał się (począwszy od dwunastego wieku) szereg ruchów, czy odłamów religijnych, jak waldensi, albigensi (katarowie), husyci, arianie, które sprzeciwiały się kościołowi maksymalizującemu dochody. Ale to nie było przedmiotem refleksji biskupów, którzy, wraz a władzami świeckimi, skupiali się na zwalczaniu tych ruchów mieczem.
Wojny religijne są stare jak świat i co z tego? Tak samo bywały cywilizacyjnotwórcze jak te prowadzone o ziemię wraz z jej mieszkańcami, którzy następnie mogliby płacić daniny.

Cytuj
W pewnej wsi małżeństwo przekazało, w razie śmierci, całą swoją ziemię kościołowi, na rzecz budowy kaplicy w owej wsi. (...)
Nie było bardziej marginalnego przypadku?
To jest Twoja odpowiedź? Pytanie było proste, czy to było wg Ciebie etyczne, czy nie? Wg Ciebie etyka dotyczy tylko wojen i biskupów a w pomniejszych sprawach "róbta co chceta"?

Merca, czyli jak rozumiem USA, to osobny duży temat.
A, czyli jednak ogólna rozmowa prowadzi do niczego, trzeba wyodrębnić przypadki szczególne. Ale nadal uważasz, że ogólnie biskupi budujący katedry byli nieetyczni?

Cytuj
Ale gdybyś miał do wyboru zsyłkę do USA albo do Korei Północnej (czyli współczesną monarchię absolutną), to przypuszczam że wybrałbyś USA.
Tak, a jak miałbym wybór, czy mają mnie powiesić czy spalić na stosie to wybrałbym szubienicę

Cytuj
Nie podoba ci się organ UE, parlament europejski.
(3) Gdzie napisałem słowo o tym organie jako instytucji?

Cytuj
A może tęsknisz do RWPG?
No pewno, byłem wówczas młody.

Cytuj
Cytuj
Sześć milionów ludzi, obywateli RP, w tak się zmęczyło głosowaniem w październiku 2023 r., że nie poszli na wybory samorządowe w kwietniu 2024 r.
No dobra, też nad tym boleję, ale co to ma do rzeczy?
Wszystko.
UE, w tym parlament europejski, jest niedoskonała,
Pytam, co to ma do kwestii budowy PZK na, jak to ująłeś, osi czasu? Budynek parlamentu nie jest "czystą funkcją", co byłoby najbardziej etyczne, bo żaden grosz z danin smaganych biczem wyrobników nie poszedłby na obzdóbki.

(1),(2),(3) - wciskanie w brzuch

2
Hyde Park / Odp: ELONA MUSKA „KOLONIA” NA MARSIE
« dnia: Marca 11, 2025, 01:26:15 pm »
Musk nie jest niczyim przedstawicielem, robi biznes, "nic osobistego". Tymczasem Trump pomaga - tnie NASA ponoć o 50% nawet - i głównie w kwestiach badawczych (a więc sond kosmicznych).

3
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Marca 11, 2025, 10:17:55 am »
Nosz cholera jak się człowieka coś czepi to się nie pozbędzie ;) ....

4
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Marca 11, 2025, 07:40:45 am »
Ja mam zryty beret przez robotę, natomiast z ciekawości wrzuciłem wyrażenie (inf^inf)/inf! do owego Wolframa i rzeczywiście pokazuje on, że to nieoznaczoność. Natomiast samo inf^inf daje wynik w postaci czegoś co zwą "complex infinity" (symbol inf z kreską poziomą ponad). Cokolwiek miałoby to być (https://mathworld.wolfram.com/ComplexInfinity.html). Wpisanie (compexinf/inf) również daje komunikat, że to nieoznaczoność. Nie wiem, czy już ktoś napisał, ale "w toku myślenia" przypomniałem sobie, że w ogóle inf/inf jest wyrażeniem nieoznaczonym. Czyli jako takie nie ma wartości. W związku z tym, MOŻLIWE, że o ile można obliczyć często granicę czegoś, co na pierwszy rzut oka wygląda jak inf/inf (np. dla n=inf wyrażenie ((n^2)+1)n^3)=inf/inf; ale: lim w nieskończoności ((n^2)+1)n^3)=0), o tyle nie można podać wartości tego wyrażenia po wstawieniu za n inf (wartości, nie granicy w nieskończoności). Taka proto-teza.

Czyli byłoby:

(1) (inf^inf)/inf! - nieoznaczone

(2) limes w inf (x^x)/x! = 0

ale: (1) nietożsame z (2)

5
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Marca 10, 2025, 10:09:20 am »
Przepraszka. Dalej idę na pałę bom nieczasowy mocno, ale poranna odpowiedź wynikła z tego, że oczywista przez noc mi się licznik z mianownikiem przestawił, znaczy myślałem o odwrotności. Po prawdzie, znając siebie, nawet sprawdziłem rano zapis w poście LA, ale widocznie byłem jeszcze tak przymulony, że i tak wyszło odwrotnie. Tak, to do zera. Dalej na pałę, nieściśle, aczkolwiek wsadziłem to do arkusza kalk. i już dla x=10 jest 0,00036288...

6
Hyde Park / Odp: ELONA MUSKA „KOLONIA” NA MARSIE
« dnia: Marca 10, 2025, 09:23:03 am »
Mnie się zdaje, że Luca stale był, tylko nie pisał :) .

7
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Marca 10, 2025, 07:47:59 am »
To prawda. Rano mi wyszło, że to nieskończoność. Ale dalej idę na pałę. Swoją drogą ciekawe. 1+1+1... itd w nieskończoność daje inf. Pasowałoby, żeby inf-1-1-1... itd w nieskończoność dało 1 (a nawet i dalej).

8
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Marca 09, 2025, 09:34:44 pm »
Po zastanowieniu 1.

9
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Marca 09, 2025, 09:00:48 pm »
Stawiam na czuja, że zero ;) . Ale naprawdę na czuja.

10
Hyde Park / Odp: Katedry, pałace, zamki vs pot, łzy i krew chłopów.
« dnia: Marca 09, 2025, 02:23:52 pm »
Wytłumacz zatem, dlaczego, twoim zdaniem, poza-etyczna jest również decyzja czternastowiecznego francuskiego biskupa
Usiłuję Ci powiedzieć, że rozmawiamy jak przez głuchy telefon o dwóch rzeczach: Ty o "etyce" cywilizacji, a ja o jej koniecznych, jak wynika z faktów, składowych. Poza tym, czy ja napisałem, że decyzja pomienionego biskupa była etyczna, bądź pozaetyczna, bądź nie wiem jaka była? Wciskasz mi to jak dziecko w brzuch ((C) Remuszko), ale ja się na ten temat nie wypowiadałem, o etyczności bądź nie działań poszczególnych ludzi.

Cytuj
Ponawiam pytanie:
Gdzie w tzw. Nowym Testamencie można znaleźć zalecenie typu...
Doprawdy nie wiem. Myślę, że to pytanie do teologa. Nie wiem też, czy decydujący o budowie katedr, kierowali się NT.

Cytuj
Twoja argumentacja, że [katedry – C.] są en masse nieetyczne (z czym mógłbym dyskutować, ale niech będzie, w razie czego rozwinę) załóżmy jest poprawna
No to jest, czy nie jest?
Nie ma to znaczenia dla cywilizacji. Ani dla paliwa rakietowego. Czy najlepsze paliwo rakietowe jest etyczne? W swoim czasie najlepszym paliwem rakietowym był etanol i A-Stoff. Czy było to etyczne? Opowiem Ci pewną sytuację, z czasów po DWŚ, wyraź swoją opinię, czy było to etyczne.  W pewnej wsi małżeństwo przekazało, w razie śmierci, całą swoją ziemię kościołowi, na rzecz budowy kaplicy w owej wsi. Ksiądz posługujący na owej wsi zwołał pospolite ruszenie. Cała wieś złożyła się na projekt, potem łopatami, furmankami (tak apropos Kanału Panamskiego, tylko komary nie były malaryczne), niwelowała wzgórze, kombinowała materiały i wybudowała kościół, do dziś służący tej społeczności. Etyczne, czy nie? A co do biskupa XIV-wiecznego - etyczne względem czego? Twojego zdania, obecnych "standardów", jego czasów - czy uniwersaliów na miarę 4 tysiąclecia, jak dożyjemy (my jako ludzkość)?

Cytuj
Te państwa (sub-cywilizacje, obszary cywilizacyjne), które są liberalnymi demokracjami, gdzie są wolne media, niezawisłe sądy, gdzie prawo nie działa wstecz, gdzie obowiązuje zasada nullum crimen sine lege (itd. itp.), a lud raz na cztery lata wybiera parlament, który wyłania rząd, są o dwa-trzy rzędy wielkości bardziej etyczne niż monarchie absolutne, w których władca buduje sobie Wersal (wg. Q topowy „osiąg” cywilizacyjny), a biskupi katedry.
Tak? I ta Merca obecnie też? A w nie-Mercach nie budują katedr? Taki parlament europejski - to czysta użyteczność bez zbędnych obzdobników? Najbardziej użytkowy i bez obzdobników to jest Pentagon a z przedmiotów to muszla turecka - niesłusznie będąca synonimem zacofania.

Cytuj
Sześć milionów ludzi, obywateli RP, w tak się zmęczyło głosowaniem w październiku 2023 r., że nie poszli na wybory samorządowe w kwietniu 2024 r.
No dobra, też nad tym boleję, ale co to ma do rzeczy?

11
Hyde Park / Odp: Katedry, pałace, zamki vs pot, łzy i krew chłopów.
« dnia: Marca 09, 2025, 11:00:23 am »
Ewolucja jest poza-etyczna
Zgoda.
Cytuj
Natomiast ludzie, co najmniej od czasów Hammurabiego i jego kodeksu, starali się określać i definiować, co jest słuszne i sprawiedliwe, a co nie.
Zgoda. Aczkolwiek "ludzie" brzmi dumnie - od czasów Hammurabiego i dziś też to władcy (jednostki) definiowali w tych kodeksach, co DLA NICH było pożyteczne.
Cytuj
To, że zleceniodawcy chcieli mieć wielkie, imponujące innym zleceniodawcom, pałace, zamki i katedry, nie oznacza, że to było słuszne i sprawiedliwe, a tym bardziej godne i zbawienne. (cytując manual).
No to, czytając tylko to, co napisałeś do zacytowanego wyżej miejsca, cywilizacja, czy raczej cywilizacje, w formie w jakiej zaszły i jakiej istnieją, są etyczne? Rozumiem, że uważasz, że powinny być, chciałbyś, aby były, a może nawet sądzisz, że przynajmniej obecnie trochę już są, przynajmniej niektóre? Ale ja od początku nie o tym. Można je oczywista oceniać z tego punktu widzenia, ale to co chciałem powiedzieć, to że pomienione "pałace zamki i katedry" (raczej zamki, katedry i pałace) są składową cywilizacji. Twoja argumentacja, że są en masse nieetyczne (z czym mógłbym dyskutować, ale niech będzie, w razie czego rozwinę) załóżmy jest poprawna - ale:
Cytuj
Chcieli i mogli, to stawiali. (Ceausescu też sobie postawił pałac, bo chciał i mógł).
Przy okazji siłą rzeczy rozwijała się sztuka budowania pałaców, zamków i katedr, ale co z tego?
Nie. Pomijam, że wrzucenie wszystkich PZK (pałace, zamki, katedry) do jednego wora to olbrzymie uproszczenie na różnych poziomach. O to można się godzinami sprzeczać ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że budowa PZK była i emanacją technicznych możliwości człowieka, i bodaj najważniejszym bodźcem do rozwoju tychże, przyczym nadbodźcem było:
Cytuj
Jeśli już, to cywilizację rozwijało (niestety) ganianie (i maszerowanie) z mieczami (oraz innymi przyborami)... Toczenie wojen jest kosztowne, jeszcze bardziej niż budowa pałaców, zamków i katedr,... Wielotysięczne armie... trzeba też było wyżywić, w czasach, kiedy konserwowanie żywności prawie nie istniało... Oznaczają też wzmożenie wyścigu technologicznego, a niektóre technologie okazują się potem użyteczne w świecie cywilnym ... W czasie wojen rozwija się też logistyka.
Przemyśl, co sam napisałeś. W jakich dziedzinach w związku z powyższym, wojny powodowały postęp cywilizacyjny. Może łatwiej będzie, w jakich nie. W perspektywie jajka i kury. Co jest jajkiem, a co kurą. Konkretnie: co było i jest, a nie co uważasz, że etycznie by było, gdyby było. Czy słuszna kura powstałaby bez niesłusznego jajka? Znasz takie przykłady z historii, że tak się stało, jak uważasz, że być powinno?
Cytuj
Ale czy to znaczy, że mamy celebrować wszelkie wojny? A może wywoływać nowe, żeby przyspieszać rozwój cywilizacji?
Czy mamy celebrować nowotwory, bo dzięki nim rozwija się medycyna nie tylko onkologiczna i ogólnie ludzie żyją dłużej? Bo z ich powodu wiele odkryć w biologii się stało? W fizyce?

12
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« dnia: Marca 09, 2025, 09:45:10 am »
Proszę Cię Cetarianie, bez odbijania piłeczki. Zadałem proste pytanie, ponieważ wydaje mi się, że musimy pod tym pojęciem rozumieć coś innego, skoro piszesz: "próbuj, może działając na szalonokrawcowej zasadzie udowodnisz, że budyń, sok z buraków, albo woda po ogórkach, to lepsze paliwo niż nafta, ciekły wodór, czy metan". Po prostu nie rozumiem, co chcesz przez to powiedzieć. Działając metodą prób i błędów można coś ulepszyć a nie udowodnić, że coś gorszego jest lepsze. Tym się zajmuje polityka (będąca poniekąd emanacją cywilizacji zresztą).

13
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« dnia: Marca 08, 2025, 10:04:54 am »
(Ale, by all means, próbuj, może [działając na szalonokrawcowej zasadzie] udowodnisz, że budyń, sok z buraków, albo woda po ogórkach, to lepsze paliwo niż nafta, ciekły wodór, czy metan).
Jaki jest mechanizm tego, co Ty uważasz za "zasadę szalonokrawcową"?

15
Hyde Park / Odp: ELONA MUSKA „KOLONIA” NA MARSIE
« dnia: Marca 07, 2025, 07:48:22 am »
więc z jakiegoś istotnego powodu (lub powodów) Spacex jednak używa głównie Falcona 9.
Może z powodu, że najpierw trzeba mieć 50 ton gotowe do dostarczenia na orbitę, żeby był sens Heavy użyć. Zakładając odzyskanie rakiety (i boosterów dla Heavy) jeden wynosi na LEO ~17 ton, a drugi 50.

Strony: [1] 2 3 ... 879