Stanisław Lem - Forum
Polski => Lemosfera => Wątek zaczęty przez: Krzyniu79 w Stycznia 29, 2019, 04:14:14 pm
-
Wreszcie jest szansa na ciekawą polską ekranizację prozy Stanisława Lema!
Opowiadanie "Podróż siódma" z "Dzienników gwiazdowych" będzie krótkometrażową komedią s-f, coś unikatowego w naszym kraju: https://polakpotrafi.pl/projekt/pokoj-siodmy
potrzeba pomocy! każde 10 zeta się przyda! :)
-
potrzeba pomocy! każde 10 zeta się przyda! :)
Dobrze rozumiem, że jesteś przedstawicielem (szefem, sądząc po imienno-nickowej zbieżności) ekipy ekranizatorów? ;) (Jeśli tak, to może byś nam trochę - tzn. trochę więcej niż pod linkiem - o tym projekcie napisał, uchylił tzw. rąbka...)
-
Witam,
pozwoliłam sobie założyć nowy wątek dla tego projektu.
Może wpadną tutaj jakieś materiały z offu:)
Wszystko wygląda profesjonalnie - chociaż anturaż Tichego zawsze kojarzył mi się tuziemsko - mało kosmicznie;)
Trzymam co trzeba za powodzenie projektu, bo o ile pamiętam już kiedyś jedni Polacy coś tutaj potrafili, ale się niezbyt wywiązali;)
P.S. "Odwyk" miejscami bardzo dobry:)
-
Wygląda całkiem dobrze:
Krótkometrażowy "Pokój" Krzysztofa Jankowskiego to komedia science-fiction nakręcona na podstawie jednej z przygód Ijona Tichego z "Dzienników gwiazdowych" - "Podróży siódmej". Premiera jest zapowiadana na 2021 rok.
- Ekranizując Lema chcę nie tylko wyrazić swój podziw, ale przede wszystkim złożyć podziękowanie za dorobek, który dla wielu pokoleń jest początkiem przygody z fantastyką naukową. Twórczość Stanisława Lema wielu wydaje się trudna w odbiorze, przez co nie cieszy się takim zainteresowaniem, na jakie w rzeczywistości zasługuje. Ekranizacja pełni rolę pośrednika między tekstem literackim, a jego zrozumieniem. Wizualizuje przekaz i zachęca do lektury - opowiada o produkcji reżyser.
https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114438,26483632,w-rolach-glownych-wojciech-solarz-zobacz-zwiastun-pokoju.html (https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114438,26483632,w-rolach-glownych-wojciech-solarz-zobacz-zwiastun-pokoju.html)
-
Wygląda całkiem dobrze:
Prawda, Tichy wyszedł b. Ticho. Choć jest coś znamiennego w tym, że tam, gdzie kiedyś mieliśmy czyste epatowanie cudami Kosmosu, tam dziś wkrada się bieżączkowata polityczna rozgrywka.
-
Wygląda całkiem dobrze:
Prawda, Tichy wyszedł b. Ticho. Choć jest coś znamiennego w tym, że tam, gdzie kiedyś mieliśmy czyste epatowanie cudami Kosmosu, tam dziś wkrada się bieżączkowata polityczna rozgrywka.
W sensie, że w tle jacyś Obserwatorzy?
Plus ciąganie po korytarzu - eksperymenta na żywym?
-
W sensie fabularnym:
Ijon Tichy, znany kosmonauta, członek wielu międzyplanetarnych ekspedycji jest obecnie delegatem do Parlamentu Pansłowiańskiego. Próbuje się przeciwstawić wprowadzeniu "zakrzywiacza czasoprzestrzeni" do powszechnego użytku. Zostaje jednak uwięziony przez prominentnego przedstawiciela partii koalicyjnej, który wraz z agentką tajnych służb testuje na nim działanie nowej broni – co doprowadza do wielu komicznych sytuacji...
Spod Twojej linki, w kwestii dodanej - miejmy nadzieję, nie przytłaczającej smakowitego obrazka - ramy i tożsamości Obserwatorów (jest to zresztą kopia tekstu z już przytaczanej (https://forum.lem.pl/index.php?topic=1687.msg75407#msg75407) strony) ;).
-
No tja - zobaczyłam ze 4 razy zwiastun, ale tekstu do końca to już niekoniecznie... 8)
Zaraz połączę wątki w jeden - przynajmniej tyle, że nie założyłam nowego - byłam o krok;))
Pss...i to ja założyłam ten wątek?! Nie wierzę... :'(
-
Nie łam się, wszyscy miewamy takie wpadki ;). Ważne, że przyniosłaś dobrą nowinę, że coś się w sprawie ruszyło (którą to wiadomość mogłem w efekcie puścić w dalszy, startrekowo-fahrenheitowy obieg ;) ).
-
Dodalem notatke do English Wikipedii, "The Star Diaries" (https://en.wikipedia.org/wiki/The_Star_Diaries). Mam nadzieje ze nie za wczesnie a Polak portafi.
-
O! I mamy naszego człowieka w ekipie Wikipedii ;).
-
O! I mamy naszego człowieka w ekipie Wikipedii ;).
Raczej odwrotnie :-)
-
W sumie wszystko jedno, byle imię (a raczej - nazwisko) Lema sławione było.
A propos...
https://www.fahrenheit.net.pl/film/pokoj-czyli-podroz-siodma/
(Właśnie się ukazał, choć napisany jeszcze przed weekendem. Wątek polityczny celowo przemilczałem, po co ludzi zniechęcać ;).)
-
Tymczasem wczoraj zaliczył internetową premierę "Pokój" (na motywach "Podróży siódmej", jak wiemy):
https://www.krakow.pl/aktualnosci/246565,33,komunikat,premiera__pokoju__na_podstawie_opowiadania_lema_na_play_krakow.html
https://wyborcza.pl/7,101707,26734192,najpierw-dialog-z-lemem-potem-agencja-towarzyska-rezyser.html?disableRedirects=true
Tu go można za 5 złociszy oglądać:
https://playkrakow.com/vods/vod.745
[przeniosłam to info tutaj - Ol]
[słusznie, na śmierć zapomniałem o tym wątku - Q]
-
Okolicznościowy wywiad:
https://culture.pl/pl/artykul/krzysztof-jankowski-lem-przekonywal-ze-poki-sie-wadzimy-poty-nie-znajdziemy-rozwiazania-problemu-wywiad (https://culture.pl/pl/artykul/krzysztof-jankowski-lem-przekonywal-ze-poki-sie-wadzimy-poty-nie-znajdziemy-rozwiazania-problemu-wywiad)
i sam krótki metraż:
https://playkrakow.com/vods/vod.745 (https://playkrakow.com/vods/vod.745)
Psss...po przeniesieniu posta Q linka do filmu zbyteczna, ale...powtórka - matką;)
-
Widział ktoś?
Ja zobaczyłam - zawsze zadaję sobie pytanie jakby oglądane zrozumiał/przyjął widz, który nie czytał Lema?
Tutaj kawa dosyć mocno na ławę wyłożona - więc ze zrozumieniem o co chodzi - nie ma problemu. Tylko puenta? Hm.
Poza tym taki widz zobaczyłby Tichego, który nadużywa alkoholu i przeklina - to chyba mój główny zarzut - ponieważ przekleństw u Lema nie znajdziemy - niby niewielka i może nawet uzasadniona zmiana, ale wpływa na odbiór postaci. Poza tym Tichy jest sobą;)
I marginesik: 5.06.2055 to nie wtorek - to sobota. Więc 6.06.2055 to nie środa...chyba, że to nie jest ziemski kalendarz...albo dni też się mnożą;)
-
Poza tym taki widz zobaczyłby Tichego, który nadużywa alkoholu i przeklina - to chyba mój główny zarzut - ponieważ przekleństw u Lema nie znajdziemy - niby niewielka i może nawet uzasadniona zmiana, ale wpływa na odbiór postaci. Poza tym Tichy jest sobą;)
Mam wrażenie, że to wybaczalne, że trzeba dziś w taki sposób przedstawić rogatą duszę Tichego, by mogła być sobą i w oczach współczesnego widza, który do takich rzeczy przywykł. (Co mówię nie będąc bynajmniej zwolennikiem bezmyślnego naginania się do gustów publiczności. Po prostu do Ijona z jego sarmacko-plebejskim, antykoturnowym, temperamentem jakoś to - choć u Lema nieobecne - pasuje.)
-
przekleństw u Lema nie znajdziemy
Awruk!
-
przekleństw u Lema nie znajdziemy
Awruk!
:)
Z taką finezją filmowy Tichy nie przeklina;)
Poza tym taki widz zobaczyłby Tichego, który nadużywa alkoholu i przeklina - to chyba mój główny zarzut - ponieważ przekleństw u Lema nie znajdziemy - niby niewielka i może nawet uzasadniona zmiana, ale wpływa na odbiór postaci. Poza tym Tichy jest sobą;)
Mam wrażenie, że to wybaczalne, że trzeba dziś w taki sposób przedstawić rogatą duszę Tichego, by mogła być sobą i w oczach współczesnego widza, który do takich rzeczy przywykł. (Co mówię nie będąc bynajmniej zwolennikiem bezmyślnego naginania się do gustów publiczności. Po prostu do Ijona z jego sarmacko-plebejskim, antykoturnowym, temperamentem jakoś to - choć u Lema nieobecne - pasuje.)
Ale widziałeś filmik? Czy tak w ciemno?
-
Nie podobały mi się dwie rzeczy o tym filmiku. Pierwsze to polityzacja. Rozumiem ze Mistrz tez nie bez grzechu byl w tym sensie (osobna rozmowa), mozemy zgadnac go powody. Lecz pomysl o Kongresie Panslawicznym jest idiotycznym. Rozumiem ze Jankowski chcial Rosje w dupe kopnac. Njwyrazniej jest on ignorantem politycznym. Idea Panslavistycna (propagowana przez Imperium Rosyjskie, to tak) zdechla juz w 19 wieku. A dzisiejsza Rosja propaguje dzwie 'wielkie' idei: "Russkij Mir" i "Eurazjanizm". Wszysczy rozumieja ze Panslavismus nie ma szans nawet w fantastyce (za wyjatkiem historii alternatywnej, a tego Lem nie robil). Z tego wychodzi ze trupaka w dupe kopnieto.
Lecz bardzo wiekszy niesmak mam z powodu interview (lub artykulu, juz nie pamietam) w ktorym predyspozycje do klotni przedstawiona jako szczegolowa cecha Polaka. Moze i tak (proznosc szlachecka, rokosze, so sie w siejmach dzialo, itp.) Lecz to nie jest "prerogatywa" Polaka. Wystarczy przypomniec klotnie in British Parliament, w Knesecie. (I cannot help but recall a joke about a Jew who landed on an uninhabited island. When next year a rescue came, they saw two freshly built synagogues. Why? - they asked. - "I go to this one and do not go to that one!" Speaking of Russia, it seems that they are the only ethnicity whose diaspora does not have cultural associations abroad, such as Polonia, or Armenians, or Ukrainians, or Italians, Turks, etc. Meaning that they are not very friendly among themselves.
-
Ale widziałeś filmik?
Jasne, że nie ;). W życiu nie pozbawiłbym się przewagi w dyskusji, jaką - zdaniem Franca Fiszera - daje nieznajomość jej przedmiotu ;) ;) ;) .
Lecz pomysl o Kongresie Panslawicznym jest idiotycznym. Rozumiem ze Jankowski chcial Rosje w dupe kopnac.
Mam wrażenie, że celował raczej w zadki rodzimych nacjonalistów posądzanych o prorosyjskie afiliacje*. Czy trafił? To inna sprawa...
* U nas to, abstrahując od stopnia jego słuszności w poszczególnych wypadkach, oskarżenie równie często rzucane pod adresem przeciwników politycznych, co posądzenia o antysemityzm w w/w Knesecie.