Maziek, tak myslalem, ze padnie argument iz jesli przekroczysz predkosc, to nie wyprzedzaj
Ta formulka, ktora przytoczyles bardzo zgrabnie brzmi, ale jest przykladem na to jak moze nie pasowac do rzeczywistosci i praktyki. Jesli chcesz wyprzedzic pojazd poruszajacy sie z predkoscia rowna, badz bliska ograniczeniu, to wiadomo ze mozna sobie darowac. Ale przy innych sytuacjach sprawa wyglada inaczej. Pamietam jeszcze z kursu, ze wykladowcy podkreslali, ze przeciwny pas ruchu nalezy opuscic jak najszybciej, bo od tego zalezy twoje zycie i z mojego pozniejszego doswiadczenia mieli w pelni racje. Zaczynajac wyprzedzac, czesto nie wiesz jaka predkosc bedziesz musial rozwinac, zanim nie zaczniesz manewru. Nie wiesz czy tir ktorego wyprzedzasz nie ma przyczepy, ile samochodow jest przed nim, czy z przeciwka nie pojawi sie pojazd, ktorego nie bylo, czy wyprzedzany nie przyspieszy (och, jakze czeste!) etc. Nie wspominajac o tym, ze zamiast zwiekszyc i skupic uwage na manewrze, bedziesz sie gapil w predkosciomierz (robisz to przy wyprzedzaniu?). I w systemie Membra za kazda taka sytuacja dostawal bys punkty i kary.