Ja tego typu błędy rachunkowe produkuję masowo
. Tym niemniej, o ile się nie pomyliłem...
Skończyłem rachunki na obliczeniu T (siły napięcia), ale męczył mnie ten "dziwny" wynik. Teraz podstawiłem wyliczony wzór na T do a (przyspieszenia, jakiemu podlegają obciążniki) i wyszło mi, że a=g[1-2m1/(m1+m2)] - gdzie m1 i m2 to masy obciążników). To dla danych 1 kg i 1,5 kg daje a=1/5g - i tu już świta skąd taki "dziwny" wynik.