Autor Wątek: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]    (Przeczytany 282647 razy)

nty_qrld

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #165 dnia: Czerwca 20, 2005, 10:35:50 pm »
Jeśli prace będą szły takim tempem jak dotychczas to może za jakieś 154 lata?  ::)

Macrofungel

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #166 dnia: Czerwca 20, 2005, 10:53:14 pm »
Twoja wypowiedź sugeruje, że zdołaliśmy już zrobić cokolwiek, co by nas zbliżyło do zrozumienia sygnału. Ja się więc zapytowywuję- gdzie ten postęp ???
« Ostatnia zmiana: Czerwca 20, 2005, 10:53:39 pm wysłana przez Macrofungel »

Deckert

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #167 dnia: Czerwca 20, 2005, 11:11:53 pm »
Cytuj
Twoja wypowiedź sugeruje, że zdołaliśmy już zrobić cokolwiek, co by nas zbliżyło do zrozumienia sygnału. Ja się więc zapytowywuję- gdzie ten postęp ???


Ale do kogo kierujesz pytanie Mac?


Macrofungel

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #168 dnia: Czerwca 20, 2005, 11:24:49 pm »
Tak ogólnie. Myślę po prostu, że projekt idzie w niewłaściwym kierunku- rozwodząc się nad właściwościami jakiejś żabiej galarety, która pewnie nijak się ma do istoty Głosu Pana.

Macrofungel

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #169 dnia: Czerwca 20, 2005, 11:25:52 pm »
Cytuj
Dlaczego wiadomo? Przeciez nie wiadomo z jakiej odleglosci leci. Malo wiem o astronomii, mozecie wytlumaczyc?


Prawie o Tobie zapomniałem, dzi. Zechciejcie więc wybaczyć, że nieco odejdę od tematu celem wyjaśnienia tej sprawy. A więc: nie wiem, czy istnieje jakiś bezpośredni sposób na określenie odległości radioźródła -ja w każdym razie nie mam żadnego pomysłu- niemniej jednak można w zwyczajny sposób określić jego położenie na niebie (czyli w dwóch wymiarach) i odszukać gwiazdę znajdującą się dokładnie w tym samym miejscu miejscu. Taka gwiazda najprawdopodobniej będzie już skatalogowana, czyli problem mamy z głowy, a jak nie, to na wyznaczenie jej odległości są już sposoby: na przykład zjawisko paralaksy, czyli zmiana położenia obiektów bliższych na tle dalszych wynikająca ze zmiany kąta patrzenia (ma to związek z ruchem postępowym Ziemi). Z resztą gdyby dało się obserwować taki sygnał odpowiednio długo, to możnaby obliczyć odległość źródła tą samą metodą, bez konieczności grzebania w katalogach gwiazd. Tak więc na pewno można ustalić, skąd kosmita nadaje.
  Jeszcze raz przepraszam z dygresję. Możecie wracać do wątku.

Deckert

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #170 dnia: Czerwca 20, 2005, 11:30:40 pm »
Cytuj
Jeszcze raz przepraszam z dygresję. Możecie wracać do wątku.


Nie ma za co przepraszać.

A wracając do Żabiego Skrzeku to myślę, że nie będzie miał on wielkiego znaczenia. Hoghart sam wyraża taki właśnie pogląd. Wręcz uważa on, że Żabi Skrzek to rezultat błędnego odczytania kodu.
'

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #171 dnia: Czerwca 21, 2005, 01:14:26 am »
Cytuj
 

Mam jednak nadzieję, że ktoś się ze mną nie zgodzi, bo inaczej wyszłoby na to, że dyskusji bynajmniej nie wzbogaciłem, a jeno zebrałem powszechnie poważane banały};-> Dodam jeszcze, że zgadzam się z Terminusem w kwestii tego, iż "Głos Pana" jest ogniwem przejściowym między beletrystyką a eseistyką Lema (dywagacje i dygresje zaczynają silnie dominować nad treścią fabularną). Odczuwam to bardzo podobnie i do tej samej kategorii zaliczam "Golema XIV" i dlategoteż są to moje ulubione powieści Lema...


Heh, no niestety Twe nadzieje płonne, bo trudno się z czymkolwiek w tym poście nie zgodzić ::) To synteza dobrze wyważonych opinii. Może tylko dodam, jeśli chodzi o pro-eseistykę Lema w fazie kiełkowania, że mnie się to nie podoba ::) Już wiele tu pisałem, że wolę beletrystykę Lema. Dlaczego? Ot, po prostu, uważam, że jak ktoś się mądrzy, to lepiej to zamaskować za jakąś fabułą, żeby nie wyszło pretensjonalnie.


Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #172 dnia: Czerwca 21, 2005, 01:24:32 am »
Cytuj

A wracając do Żabiego Skrzeku to myślę, że nie będzie miał on wielkiego znaczenia. Hoghart sam wyraża taki właśnie pogląd. Wręcz uważa on, że Żabi Skrzek to rezultat błędnego odczytania kodu.
'


Hah, no racja, Herr Deckard. Skrzek to interpretacja częściowa. Odczytanie cześciowe, odczytanie fragmentaryczne, wyekstrahowanie bezzasadne - osiągnięcie iluzoryczne. Wszakże dowolny tekst biorąc, wystarczy pokolorować co którąś tam literkę na czerwono, i pyk! - już mamy obleśny komunikat.

Postępowanie autorów Płaziego Smarowidła jest, jak słusznie to zauważano (Lucyna, Zdzisława, wszyscy, w sumie) żenujące - a palenie ognisk radosnych i tańców triumfalnych z okazji tego osiągnięcia wykonywanie - przypomina radość pijanego bednarza, który, pomalowawszy beczkę na śliczny zielony, nie widzi, że brak w niej obu den.


« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2005, 01:25:43 am wysłana przez Terminus »

Macrofungel

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #173 dnia: Czerwca 21, 2005, 09:24:47 am »
Tak. Pamiętacie może takie opowiadanie w "Cyberiadzie", w którym to Trurl napisał najzwyklejszy list, a agenci króla jakiegoś tam (nie sposób zapamiętać tych wszystkich kretyńskich imion) uznali go za szyfr i odczytywali różne bezsensy, nijak się mające do treści listu? Chodziło tam o to, że zawsze można znaleźć jakiś system, który dowolną informację przekształci w inną. Myślę, że czegoś podobnego dokonali naukowcy z MAVO, rozszyfrowując sygnał jako przepis na galaretę.
  Tak swoją drogą, dyskusja ta skłoniła mnie do powtórnego  przeanalizowania pewnego rozdziału wspomnianej książki Drake'a (nie będę już pisał, co z niego wynika, żeby nie drażnić Terminusa), i tam się dowiedziałem, że jeden z naukowców, którzy otrzymali wiadomość, doszukał się w niej zapisu liczb kwantowych charakteryzujących konfigurację elektronów w atomie żelaza! Gdyby więc ktoś się uparł, że znajdzie tam przepis na jakiś związek chemiczny, pewnie też by go znalazł. I tak powstałby nasz nasz glutek- przepis na niego możnaby odczytać i z książki telefonicznej, gdyby tylko znaleźć odpowiedni kod. Możnaby z nij odczytać cokolwiek. Dokładnie tak samo ma się sprawa z MAVO.

dzi

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #174 dnia: Czerwca 21, 2005, 09:45:41 am »
Cytuj

Prawie o Tobie zapomniałem, dzi. Zechciejcie więc wybaczyć, że nieco odejdę od tematu celem wyjaśnienia tej sprawy. A więc: nie wiem, czy istnieje jakiś bezpośredni sposób na określenie odległości radioźródła -ja w każdym razie nie mam żadnego pomysłu- niemniej jednak można w zwyczajny sposób określić jego położenie na niebie (czyli w dwóch wymiarach) i odszukać gwiazdę znajdującą się dokładnie w tym samym miejscu miejscu. Taka gwiazda najprawdopodobniej będzie już skatalogowana, czyli problem mamy z głowy, a jak nie, to na wyznaczenie jej odległości są już sposoby: na przykład zjawisko paralaksy, czyli zmiana położenia obiektów bliższych na tle dalszych wynikająca ze zmiany kąta patrzenia (ma to związek z ruchem postępowym Ziemi). Z resztą gdyby dało się obserwować taki sygnał odpowiednio długo, to możnaby obliczyć odległość źródła tą samą metodą, bez konieczności grzebania w katalogach gwiazd. Tak więc na pewno można ustalić, skąd kosmita nadaje.
   Jeszcze raz przepraszam z dygresję. Możecie wracać do wątku.
A jesli w promieniu wiazki sygnalu bedzie kilkadziesiat gwiazd? Rozumiem ze odbierany sygnal ma jakas "grubosc", nie jest jakims punktem rozmiaru 0.0000001 rad.

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #175 dnia: Czerwca 21, 2005, 12:09:53 pm »
Ale źródło sygnału nie będzie miało takiej grubości ::) A badając, skąd dochodzi najsilniejszy sygnał, można takowe źródło zlokalizować...

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #176 dnia: Czerwca 21, 2005, 12:11:58 pm »
Cytuj
(nie będę już pisał, co z niego wynika, żeby nie drażnić Terminusa)


Nie no czemu, przecież się zgadzam - mając odpowiednią długość komunikatu, jesteśmy (można to bez trudu udowodnić) w stanie, odczytać z niego co tylko zechcemy ! Fajnie, że jakiś naukowiec dostał inny wynik. To inspirujące...

Choć niestety w MaVo tak fajno nie było - jedni otrzymali Żabi Skrzek, drudzy Pana Much, trzeci Ghost Voice, i nikt nic więcej ::)



Macrofungel

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #177 dnia: Czerwca 21, 2005, 04:50:51 pm »
Cytuj
A jesli w promieniu wiazki sygnalu bedzie kilkadziesiat gwiazd? Rozumiem ze odbierany sygnal ma jakas "grubosc", nie jest jakims punktem rozmiaru 0.0000001 rad.


Oczywiście, sygnał nie musi być skupiony jak wiązka lasera, będzie się raczej rozchodził w formie stożka. Warto tu jednak zwrócić uwagę na to, jak działa radioteleskop- ma on czaszę paraboliczną, czyli skupia promienie RÓWNOLEGŁE w punkcie, w którym znajduje się włąściwy odbiornik. Dlatego, tak jak napisał Terminus, będzie on najlepiej "widział" promienie padające dokładnie wzdłuż jego osi. Takim to sposobem żródło sygnału widoczne będzie jako punkt. A czy w jednym punkcie może być kilkadziesiąt gwiazd- wątpliwe. Odległości między gwiazdami są w porównaniu do ich rozmiarów tak gigantyczne, że nawet gdybyśmy poprowadzili prostą wpoprzek galaktyki (mam na myśli linię o zerowej grubośći), to najprawdopodobniej nie przecięłaby żadnej gwiazdy.  

Cytuj
Nie no czemu, przecież się zgadzam


Mnie chdziło o to, że tam pisze jak byk, iż to była wiadomość dla kosmitów. Ale nie mówmy już o tym.

dzi

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #178 dnia: Czerwca 21, 2005, 05:10:05 pm »
OK, czaje juz.

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« Odpowiedź #179 dnia: Czerwca 21, 2005, 05:12:18 pm »
Cytuj
Mnie chdziło o to, że tam pisze jak byk, iż to była wiadomość dla kosmitów. Ale nie mówmy już o tym.


Może w takim razie w książce piszą tak, a w seti inaczej, no chyba każdy widzi co piszą na seti! Widocznie zaszła tam jakaś pomyłka, nie wiem. spoko.