Polski > Hyde Park
Proza Andrzeja Sapkowskiego
draco_volantus:
Chciałem się zalogować na forum Andrzeja Sapkowskiego na którym miałem konto, ale odkryłem że forum wzięło i umarło. Stąd zakładam osobny temat.
Chciałem napisać o wątku z Bożych Bojowników. Bardzo fabularnie uzasadnione ciekawie było jak umarł ostatni z Piastów - Biskup Konrad,
a wczoraj czytam gazetę że Joe Biden, pochodzi z Piastów, w ogóle się nie dziwię ze jego żonie tak łatwo jest go kochać.
Czytałem też niedawno że kroi się ekranizacja Bożych Bojowników i mam propozycję na jedną rolę dla człowieka o oczach koloru żelaza,
a propozycja jest rodem z kongresu futurologicznego (tego zekranizowanego).
Q:
Powtórzę się - dla mnie Sapkowski to w pierwszym rzędzie "Maladie" i "Złote popołudnie". IMHO wzniósł się w tych perełkach na poziom zbliżony do lemowskiego, choć grając w zupełnie innej - bliższej Borgesowi (zabawa kulturowymi symbolami w umownej przestrzeni), czy Tolkienowi (potęga baśni/mitu) - kategorii.
Z innej beczki odnotowałbym "Battle Dust", jako ciekawostkę, bo pokazuje jak bardzo spejsopera nie jest/nie musi być SF. Tj., że da się ją napisać - i nawet dobre wrażenie na czytelnikach zrobi - bez ładowania w tekst czegokolwiek rzetelnie naukowego. Wystarczy parę gadgetów podpatrzonych u starszych kolegów.
GOLEM_XIV:
Ja z perspektywy jednak najbardziej cenię Sapkowskiego za opowiadanie Tandaradei!
Właściwie po zastanowieniu się to jest to nawet w fabule wiedźmina serialu jako przemiana Yennefer.
Q:
Takiś feminista? ;)
Ja, nie powiem, też "Tandaradei!" lubię, nawet ponadprzeciętnie, ma dużo uroku (ten, godny "Snu nocy l." Willa S., klimat magicznego lata), ale liczę je raczej do bieguna guilty pleasures (w kategoriach A.S.-owej twórczości). Tym chętniej poznam szerzej Twoje zdanie.
GOLEM_XIV:
Wzór na klejność żyć, że jednak nie 'za koleją w mordę leją', tylko że najpierw jednak siostrami, a potem dopiero braci życiami się żyje podpowiedział mi Vilgeforz ::)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej