Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - olkapolka

Strony: 1 ... 428 429 [430] 431 432 ... 460
6436
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Kwietnia 14, 2010, 10:11:50 pm »
A ja zobaczylam wlasnie p.Bielana u p.Olejnik...oraz wypowiedz Dziwisza w ktorej wskazuje rodzine i wiele, wiele innych osob.Klamstwo to powazny zarzut: ja sadze ze nikt nie chce wziac personalnej odpowiedzialnosci za decyzje ktora okazal sie byc tak kontrowersyjna.
Pana Wajdy nie musisz chyba nikomu przedstawiac.Nie deprecjonuje jego zaslug dla filmu z lat70/80 - tym bardziej ze sama chetnie ogladam te filmy.Tylko zwracam uwage ze decyzja o Krakowie juz zapadla i nie robmy sobie swiatowego wstydu pikietami pod papieskim oknem w czasie zaloby narodowej.
Mysle ze postrzegamy te zdarzenia podobnie jeno roznimy sie do "tu i teraz": Ty uwazasz ze protesty maja sens, ja ze protesty teraz juz niczego nie zmienia bo organizacja w toku.Temat chyba wyczerpany...na polityczne konsekwencje czas nadejdzie...
EDIT: ow wstyd polega m.in. na tym ze kiedy wlaczylam TVN24 i zobaczylam migawke z Krakowa to zobaczylam kilku usmiechnietych panow z piwkiem w dloni...nie na tym ze smia sie zbierac pod czyims oknem.

6437
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Kwietnia 14, 2010, 08:53:34 pm »
Czytalam to Cetarianie.Wczesniej.Po co to zalinkowales?
Bardzo dziwne pytanie, Olu. Wątek nazywa się "Właśnie się dowedziałem". Czy są jakieś ograniczenia w sprawie tego o czym wolno się dowiadywać ??
Oki Cetarianie...po prostu pomyslalam...ze skoro linkujesz pod moim postem o Wawelu apel w tym samym temacie...to jest on logiczna konsekwencja (czyt. forma odpowiedzi) a nie sprawdzaniem granic dowiadywania;)W koncu nie zalinkowales np info o dzisiejszym trzesieniu ziemi w Chinach w ktorym zginelo okolo 400 osob.

Wydrapywanie po dworsku?To tak ze pozwalamy zeby rany sie zagoily przed nastepnym szarpaniem?;)

6438
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Kwietnia 14, 2010, 08:05:23 pm »
Czytalam to Cetarianie.Wczesniej.Po co to zalinkowales?Zeby pokazac ze sprzeciw wyrazaja nie tylko fora (dla jasnosci; w poprzednim poscie piszac o forach nie myslalam o tym), ulica (a propos to demonstracje maja byc rowniez w Łodzi i Katowicach) ale i tzw autorytety?Hm...kazdy ma prawo wyrazic swoja opinie...Panstwo Wajda czynia to w swoim imieniu ( nawiasem: poniekad za sprawa telewizji rosyjskiej film Katyn, ktory byl przyjety z umiarkowanym entuzjazmem zostanie sprzedany do wielu krajow...takiego sukcesu nie odniosl od wczesnych lat osiemdziesiatych) i  tylko powtarzam: machina organizacyjna ruszyla i oprocz jatrzenia niczego te protesty juz nie zmienia...skoro juz sa podawane konkrety w sprawie niedzieli w Krakowie...sarkofagi w budowie...
http://wiadomosci.onet.pl/2155105,11,item.html
Zmierzam do tego iz stalo sie bardzo zle ze tak nieoczekiwana decyzja zostala podjeta bez szerszych konsultacji...natomiast kolejne protesty tylko pogarszaja nasz zewnetrzny obraz a nie sa w mocy niczego juz zmienic.Ja sobie nie wyobrazam ze jutro miejsce pogrzebu zostanie przeniesione do Warszawy...chyba ze nie doceniam zdolnosci logistycznych naszego panstwa.I jak napisalam: paradoksalnie w ocenie postzalobnej odbije sie to polityczna czkawka PiSowi.

6439
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Kwietnia 14, 2010, 05:52:59 pm »
Abstrahujac od dokonan politycznych L.Kaczynskiego (nie jestem entuzjastka - delikatnie mowiac)...wydaje mi sie iz decyzja o wawelskim pochowku zostala podjeta na fali masowego uniesienia...pochopnie...jakos nie odbieram tego jako politycznie przemyslanego kroku (tym bardziej ze w koncowym rachunku moze sie obrocic na niekorzysc wiadomej opcji) : niemniej dyskusyjną pozostaje.Z tym ze zdaje sie iz owa dyskusja jest juz bezprzedmiotowa w tym momencie: ze wzgledu na zasieg logistyczny pogrzebu zmiany miejsca raczej nie sa juz mozliwe.
Mnie cos innego "gniecie"...chociaz wydaje sie iz cale zdarzenie zaczyna zatracac zdroworozsadkowe proporcje to: kolejne panstwa deklaruja udzial w uroczystosciach pogrzebowych...Kanada oglasza dzien 15 kwietnia dniem zaloby itp...bez przesady mozna powiedziec  ze oczy calego swiata sa zwrocone w nasza strone...a my?Wychodzimy z transparentami, klocimy sie na forach...na wzmiankowanym facebooku wpisuja zwolennicy/przeciwnicy.Wstyd troche...bo to sie dzieje w srodku wlasnie przedluzonej zaloby narodowej.
Moze to rzeczywiscie jest zdarzenie na wskros polityczne i nie ma miejsca na sentymenty ale...mialo byc tak pieknie a wyszlo jak zwykle.

6440
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Kwietnia 13, 2010, 11:50:24 am »
Hm...ja dodalabym jeszcze: HONOR. Poniewaz...jak juz pisalam...sklaniam sie ku presji czasu, miejsca i osob...ale i honoru.Po pierwsze piloci ktorzy wiedzieli ze w razie ladowania poza Smolenskiem nie dowiaza oficjeli na uroczystosci i po drugie wszyscy delegaci - dla nich obecnosc na uroczystosci byla sprawa wlasnie honoru.Wielu z nich zabiegalo o tzw prawde katynska.Z tego co czytalam juz Bialorusini ostrzegali o niedogodnych warunkach pogodowych.Czy padl bezposredni rozkaz ladawania?Watpie zeby jednoznacznie ktos to potwierdzil...a wrecz przeciwnie: juz pojawily sie glosy ze z cala pewnoscia nie.

6441
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Kwietnia 12, 2010, 05:17:13 pm »
Ja chcialam tylko dodac ze doskonale pamietam z jakiego korzenia politycznego (tudziez rodzinnego) wyrosl Putin.Chcialam podkreslic ze nie gloryfikuje go za jedno zdanie i za dzialania ktorych podjal sie w ten weekend.W ogole nie stawiam go na zaden piedestal.Natomiast jesli w kazdych odruchach, w kazdych slowach bedziemy doszukiwali sie podwojnej gry, braku dobrej woli - jeno politycznego wyrachowania to nigdy nie unormujemy stosunkow miedzynarodowych w drazliwych tematach.To czas pokaze ile w tych dniach bylo politycznej gry a ile zwyklej ludzkiej solidarnosci.Dlatego drazni mnie jatrzenie "na zapas", szukanie spiskow Putin - Tusk.Polityka wroci na swoje brudne tory i bez tych teorii.

6442
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Kwietnia 12, 2010, 12:32:15 pm »
a pod lupę wziąłbym jedno tylko nazwisko: Putin...
Stanisław Remuszko
W sensie?
Chociaz to nie przeprosiny to uwazam ze wazny krok:
http://wiadomosci.onet.pl/2153676,12,putin_katyn_to_byla_zemsta_stalina_rosyjska_telewizja_jednoznacznie_o_zbrodni_sprzed_lat,item.html
Mysle ze to presja czasu, miejsca i osob.Wieszczone przez internautow (zwlaszcza tych, ktorzy w ten weekend uslyszeli pierwszy raz o Katyniu) tzw teorie spiskowe...po co to komentowac?

6443
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Kwietnia 10, 2010, 01:00:07 pm »
http://bezdogmatu.webpark.pl/lem36.htm

Zamyka sie kolo z rozdzialem z Wizji...:)

6444
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Kwietnia 10, 2010, 11:22:36 am »
Zwazywszy z jakiej przyczyny samolot ow zmierzal do Smolenska: mysle ze to wielka ironia Historii:
http://wiadomosci.onet.pl/2153157,11,rozbil_sie_prezydencki_samolot__chaos_w_smolensku_reuters_zginelo_87_osob,item.html

6445
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Kwietnia 09, 2010, 10:20:54 pm »
Hm...zatrzymalam sie nad slowami napisanymi przez .chmure (bo u Cetariana zrozumialam ze chodzi o wspolodpowiedzialnosc funkcjonariuszy organizacji czyli hierarchow koscielnych za to co dzieje sie na łonie oraz za wyciaganie macek w celach grabiezczych a nie "zwyklych' wiernych) iz:
 
Cytuj
jednak i cetarian ma rację: członkowie organizacji ponoszą odpowiedzialnosc za WSZYSTKIE dzialania członków i przywodców "swojej" organizacji.
Co zmienilo mi sens wypowiedzi na taki: przychodzac do kosciola akceptujemy (milczaco) i bierzemy odpowiedzialnosc za wszelkie dzialania kosciola jako organizacji  np na Malcie albo w Hiszpanii, tudziez w Polsce.Za Rydzyka i inkwizycje itd Uwazam ze ponoszenie odpowiedzialnosci jest zasadne wtedy kiedy mamy realny wplyw na ksztalt organizacji.W ponad 300 mln kosciele katolickim zbiorowa odpowiedzialnosc wydaje mi się nierealna.Ponadto – nawiazujac do twoich slow .chmuro….czy moglabys uczynic wspolwinnym np. przewin Paetza np. pracownika lub pacjenta hospicjum katolickiego w którym bylas i podajesz jako przykład?Czy to w ogloe ma sens?Zasadnym wydaje mi się oczekiwac reakcji od przelozonych.Tak jak za pijanego posla który potracil pieszego nie będę czynic wspolodpowiedzialna babcie z Lomzy bo należy do organizacji panstwowej zwanej Polska (jak babcia nie ma wplywu na alkoholizm posla tak dziadek np. z Poznania nie miał wplywu na inklinacje seksualne wiadomej persony)a innych poslow którzy nie wyklucza go z szeregow partii i imunnitet który zapenia mu niczym nieuzasadniona ochrone.
Generalnie wg mnie chodzi o niekonsekwencje w dzialaniu wladzy w roznych organizacjach…w tym koscielnych.
Uwazam ze z ferowaniem wyrokow o odpowiedzialnosci zbiorowej trzeba uwazac.To jest podobna sytuacja do obciazania odpowiedzialnoscia za  np. doping Kornelii Marek – Justyny Kowalczyk bo naleza do tej samej organizacji narciarskiej.Malysz tez bylby winny tym tropem;)
EDIT: poszukalam bo cos te liczby mi nie graly: zrodla podaja ze w KK zgromadzonych jest 1.1 mld ludzi...w koncu to ponad 300mln;)

6446
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Wizja lokalna]
« dnia: Kwietnia 08, 2010, 01:31:29 am »
Dadaizm kojarzy mi sie z bezladem, brakiem formy itp stad przemyslana koncepcja Encji wg mnie odbiega nieco od takich wyobrazen;)
Tak sobie myslalam o tym co napisales...a ze czytam Nienasycenie to przypomnialam sobie ze w "beresiu" byl taki fragment:
 - (...) mysle, ze jest pan obdarzony niezwyklym talentem onomastycznym.Chyba tylko jeden Witkacy moze rywalizowac z panem na tym polu.
- Bardzo - musze powiedziec- imponowal mi zawsze swoja swietnoscia i wynalazczoscia leksykograficzna Witkacy.Jego wszystkie chondrołaje przepuklinowe i glątwy niezwykle mi sie podobaly.

Moze jeszcze Lewis Carroll...np wierszyki z Drugiej strony lustra...ja tutaj szukalabym zrodel;)



6447
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Wizja lokalna]
« dnia: Kwietnia 04, 2010, 11:33:27 pm »
Cytuj
Swoją drogą ta Kliwia. W posłowiu do posłowia samego Mistrza, jest ona cokolwiek wyjaśniona
Wczoraj mialam chwile wahania czy sie tlumaczyc;)...gdyz zaprzyjazniona Pani Kioskarka (co za slowo) wreczyla mi Wizje z kolekcji gazety...przewertowalam i zobaczylam Poslowie do poslowia z 1998r autorstwa S.L.Stwierdzilam ze taki krotki tekst nie zarzutuje na to co z sie tutaj wydusze i przeczytalam.Coz...poczulam sie jak rasowa plagiatorka ;)ale naprawde:ta pani przyszla do mnie w tym kozuchu i w nim wychodzi;)Nie mam niczego wiecej na swoja obrone:)
Wracajac do...:
Cytuj
Tak grzęznę w dygresjach, więc już do końca. Czy tą książkę da się sensownie przetłumaczyć na obce języki?
A inne ksiazki?Nie wiem kto to powiedzial...czytalam w jakims wywiadzie i moge sie pod tym podpisac: dziekuje opatrznosci ze moge czytac Lema w oryginale;)
P.S. Lodowkowa wizja przebiegla nadzwyczaj pomyslnie;)
EDIT: wczoraj mi czasu nie styklo; chcialam tylko dodac ze tych skojarzen dobra ze zlem nabralam po lekturze A jesli nasz swiat...(widac od Dicka sie tutaj nie uwolnimy...a ksiazke polecam dla fanow Dicka):mowiac o swoim pomysle na nowa ksiazke (ktorej niestety nie napisal ale szczegolowo opisal wiec jakby sie ja czytalo) Dick przywolal Fausta i stwierdzil iz w pogoni za tym , co dla tworcy jest pewna artystyczna wizja, ignoruje sie konsekwencje.Nawet smierc.Rozciagnelam to na pozaartystyczne pole czyli np budowe panstwa powszechnego szczescia.I musze powiedziec ze chocbym nie wiem jak sie wysilala to nie wpadlabym na to iz Kliwia ma byc odbiciem ZSRR;))

6448
Hyde Park / Re: Co się stało 11 listopada ?
« dnia: Kwietnia 04, 2010, 02:18:08 pm »
Witaj Evangelos:)
Hm...mysle ze masz sporo racji (zwlaszcza w ostatnim poscie)...z tym ze zarobki absolwentow w Polsce nie oscyluja nawet wokol wspomnianych przez Ciebie 15 tys funtow nie mowiac o masowym ich osiaganiu (pisze o wiekszosci...gdyz sa byc moze ludzie ktorzy na starcie otrzymuja za swoja prace zaplate okolo 6tys zl)...stad dopoki nie poprawi sie w Polsce srednia placa wdrazanie systemu kredytow (bo rzeczywiscie przy zarobku okolo 5tys 500 zl na pokrycie kosztow studiow nie jest uciazliwe) uwazam za absurdalne (aha...kredyty studenckie i tak istnieja i maja sie dobrze w Polsce).Poza tym Twoja sytuacja jest nieco inna: juz pracujesz i bierzesz kredyt na drugi kierunek.Ja jestem przeciwna zyciu na kreche jesli nie wiem nawet czy i jaka prace dostane.Natomiast jesli mam stabilna sytuacje finansowa  to owszem, dlaczego nie?
Sadze ze rzecz cala ( w podejsciu do kredytowania) w oczekiwanych po studiach zarobkach: w UK sa w porzadku w Polsce nie.Stad niekomfortowa sytuacja kredytowa i stad tez masowe wyjazdy.Zwlaszcza lekarzy (przynajniej trojki moich znajomych do Szwecji i UK : trudno nawet zliczyc ile krotnie wyzsza place otrzymali i pracuja w swoim zawodzie).
Natomast bezplatna forme edukacji nie odbieram jako nadopiekunczosc systemu...tylko jako realizacje zadan panstwa w zamian za moje podatki.W przeciwnym razie zadam obnizenia podatkow;)

6449
Hyde Park / Odp: no nie mogę...
« dnia: Kwietnia 03, 2010, 01:11:19 am »
Jeronie,ino chopy ze Katowic mogly tako byrna wyrychtowac :P
A swoja drr...to dlaczego wycofywali te zarowki skoro mozna nimi oswietlac...cos? ::)

6450
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Wizja lokalna]
« dnia: Kwietnia 03, 2010, 12:29:17 am »
Wiara i mądrość
Lubie ten kawalek o sekretarce Finkelsteina...niefrasobliwy wstep do powazniejszych spraw.
Czy w ogole mozliwym jest poznanie religii i filozofii zupelnie obcego gatunku?Przedzieranie sie przez stronice pelne systemow do ktorych potomni dopisuja stronice zaprzeczen, negacji...ktore po ponownym rozpatrzeniu i dostosowaniu do wspolczesnosci  wracaja do lask...brrr...jednym zdaniem: dobrze ze Tichy...w sprawie Encji...wykonal te prace za nas;)
Wydaje mi sie iz Lem oparl swoj wywod teologiczno- filozoficzny na roznicy miedzygatunkowej  w budowie ciala: stad poczatek wywodu podany w sposob humorystyczny czyli wywiad dla Penthause’a w ktorym po raz kolejny sprawy ziemskiego seksu zostaja poddane bezwzglednej ocenie...obrywa sie rowniez sex-biznesom roznej masci.Ale jest nadzieja:Niebo zjawi się zatem i zrobi, co uzna za niezbędne.;)
I tak dochodzimy do Doktryny Trzech Swiatow inaczej ontomizji (nawiazanie do tomizmu?tym bardziej ze tytul rozdzialu nawiazuje do dwoch filarow poznania w tomizmie: wiary i rozumu a co za tym rozdzialu teologii od filozofii).Wg zalozen swiat moze byc:bezstronny, sprawiedliwy albo stronny.DTŚ opowiada sie za stronniczoscia swiata: gdzy latwiej mozemy czynic zlo niz dobro.Jesli Bog jest to jest za to odpowiedzialny, jeśli Go nie ma to pozostaje zagadka kto/co tak urzadzilo swiat.Natomiast skoro swiat jest tak niesprawiedliwy to mozemy go porawiac...stad etykosfera i autoewolucjonizm.
Lem swoim zwyczajem przestrzega przed pochopnym stosowaniem nowoczesnych technologii w tym wypadku geninzynierii (paradox Xixoqta, paradoks lysego)...autoewolucja nabierajac rozpedu niczem rollercoaster moze doprowadzic do samozaglady gatunku ( o tym pisalam Q wczesniej : czy tylko taka sciezka jest mozliwa?).
Dostajemy lekcje politycznej historii Encji i dochodzimy do podzialu na Kurdlandie (werozja) i Luzanie (panweryzm).Pojawia sie instytucja kosciola.Kosciol przyjmuje etykosfere jako realizacje bozych zamyslow (czyli etykosfera przyjela istnienie Boga za pewnik?).Nie obiecuje raju w zaswiatach a tu...na tym swiecie...wierzacy sami dopracuja sie wlasnej niesmiertelnosci (czy mysl o wlasnej niesmiertelnosci jest do zniesienia?).Teologia wspiera nauke (chociaz zrodla donosza o herezjach;)).Ta zgoda wynika również z ptasiej ewolucji. ktora jest akceptowalna przez kosciol i panstwo (natomiast szatanska malpa stwarza trudnosci;))Ponadto wolnosc w interpretacji religii.Mamy ducha w maszynie czyli Ardrytow, którym Encjanie funduja zaglade.Z braku zagrozen karą posmiertną szerzy sie hedonizm,egoizm…przeksztalcajacy się w obowiazujaca filozofie...koniec koncow mamy encjanska wojne.Wlasciwie kryptowojne bo bez bitew.Wszystko jakby podobne do spraw ziemskich a wywrocone na...nice;)
Ciekawym jawi się dla mnie  panstwo Kliwia: odciete od Luzanii...jakby obcogatunkowe...kierujace sie swoim niewyjasnionym Ka - Undrium.Panstwo ktore daje poczatek technologii encjanskiej, wlada sprawnie matematyka...pragnie zachowac swoja odrebnosc od Luzanii.I w imie tej izolacji rozpoczyna wojne patogenna (uszkodzone plody) na co Luzania odpowiedziala  fertoletami, czyli takimi fertylizatorami letalnymi, które powodują inseminację, a embrion przekształcają w złośliwy nowotwór, atakujący organizm matki, nim zdąży opuścić jej ciało.Doprowadzily one do zaglady calej populacji Kliwian (pasuje tutaj ziemski kosmowczak).
Stad: Luzania buduje swoje powszechne szczescie na zagladzie sasiadow.Do czego Lemowi była potrzebna wzmianka o Kliwii?Zeby uswiadomic iż budowanie szczesliwosci powszechnej jednego narodu musi/zazwyczaj jest okupione zaglada innego?Ze nie ma jednego superwzorca szczescia do zrealizowania?A nawet jesli jakis narod realizuje swoj plan to okazuje sie ze nie jest on jednorodny...a wrecz przeciwnie: pelen skaz, pekniec, ofiar...wiec czynienie zla w imie dobra?
Pufff...co sadzicie o wierze i madrosci Encjan?

P.S. Nawet jesli Boga nie ma a za wszystkim stoi Ktos z Encji to...wszystkiego swiatecznie dobrego;)

Strony: 1 ... 428 429 [430] 431 432 ... 460