Polski > DyLEMaty

Filmowe wizje książek

<< < (6/6)

xetras:
Imponuje dyskusyjna kultura rozmówców - program "Sam na Sam" (1977).
Udział wzięli -
Jerzy Antczak (podsądny), ośmielił się stworzyć coś o czym nie ma mowy w ekranizowanym dziele,
Zygmunt Kałużyński (oskarżyciel publiczno-złośliwy, niczym prywatny trefniś dyrektora/prezesa M. Szczepańskiego i M. Waltera),
Aleksander Jackiewicz (wnikliwy senior, obiektywny obserwator filmowy),
Janusz Rolicki (gospodarz - gościnny wobec wszystkich gości - Antczaka, Jackiewicza, Kałużyńskiego).




Teraz takich rzeczowych argumentów w gorącej żarliwej grze już się nie spotyka.
Pasjonujące widowisko. Tylko 2 minuty, ale   to potężna sprawa.

Wracając do ekranizacji SF - Żuławski chyba by nie wyszedł bezboleśnie z takiej konfrontacji, gdyby na czas ukończył "Na Srebrnym Globie" wraz z "Markiem Zwycięzcą" (bo równolegle kręcił 2 części, czyli 2 filmy [i nie nakręcił ich,  ale odważył się lekceważyć i partyjnych technokratów i religijnych dogmatyków].
Cały zespół filmowy ["Pryzmat", 1972-1978] wtedy został rozwiązany, bo poważył się na nadludzki futuryzm estetyczny.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Filmowy_%E2%80%9EPryzmat%E2%80%9D
Lista filmów też imponuje i wcale nie czuję, żeby były archaiczne estetycznie:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Filmy_Zespo%C5%82u_Filmowego_Pryzmat

Q:
Mówcie, co chcecie... Gdyby planować ekranizację "Bajek..." nie do końca serio, to ten czy ów dizajn można Japończykom podebrać...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej