Stanisław Lem - Forum

Polski => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: maziek w Kwietnia 07, 2012, 04:04:16 pm

Tytuł: Niezależnie od zależności...
Wiadomość wysłana przez: maziek w Kwietnia 07, 2012, 04:04:16 pm
... bieżących uwarunkowań, umocowania kulturowego a także przekonań co do tego, czy niewidoczne jest ex definitione nieistniejące...

Składam wszystkim Wam serdeczne życzenia bez okazji, przy okazji


Wielkanocy


 :) .
Zdrówka. I żeby mi wody nie żałować, tylko na roboty uważać. I nie kopać mi prądem.
Tytuł: Re: Niezależnie od zależności...
Wiadomość wysłana przez: Stanisław Remuszko w Kwietnia 07, 2012, 05:10:33 pm
Poniżej są ogóry wielkanocne, które wysyłam już trzecią godzinę do KiZK - z miłości, rzecz jasna, i innych uczuć wyższych, ale też w post-postskryptowej nadziei na skruszenie ich serc zatwardziałych i kamiennych (że sięgną do portmonetki/portfela/pita w celu 1% na Cel).  Z tymi samymi szlachetnymi emocjami życzliwie pszętkładam tu tę lekturę, adresując ją jak w sygnaturce :-)

W Wielką Sobotę nie dam rady
ułożyć prawie dwustu całkiem odrębnych mejli

więc:
Szanowni Państwo
Kochane Obywatelki i Obywatele, Rodacy
Druhy Stare i Druhny Zawsze Młode
Wojtki, Ewki, Janki, Małgośki
oraz inne Ludzie Dobre i Życzliwe

Wszystkiego Najlepszego!
Radosnych i Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy
oraz cierpliwości i wytrwałości
w czekaniu na spóźniające się Ciepło, Słońce oraz Zieleń  
życzy z respektem i wdzięcznością :-)
oddany sługa
Staszek Remuszko
P.S. Załączam wypróbowany przepis mojej Prababci na mazurek: http://www.remuszko.pl/mazurek/ (http://www.remuszko.pl/mazurek/)  i numer komórki: 504 830-131, a sam świątecznie wyjeżdżam - oczywiście na Mazurki...


P.P.S. To bardzo ważne. Jeśli macie (mają Państwo) do mnie zaufanie - pragnę zaręczyć, że pieniądze przekazane przy corocznym pitoleniu zostaną NA PEWNO spożytkowane właściwie, gdy ich adresatką stanie się czteroletnia Agnieszka z mazurskiej Nidzicy, skrzywdzona przez los. Przed paru laty poznałem tam niezwykłe małżeństwo, które opiekuje się tą małą panienką tak, że lepiej nie robiłby tego sam święty Franciszek ze świętą Magdaleną (moi ulubieni święci). Więc, jeśli jeszcze nie wysłaliście (nie wysłali Państwo) swojego PITa - rozważcie, proszę, poniższą ewentualność wielkanocnego uczynienia dobrego uczynku...
Oto pozycje PIT:
Pozycja 124 (numer KRS):   0000037904
Pozycja 126 (Cel szczegółowy 1%): 8169 Agnieszka Gordziejewska
Inne pozycje (125, 127, 128) - wedle uważania


VOSM
Tytuł: Re: Niezależnie od zależności...
Wiadomość wysłana przez: Q w Kwietnia 07, 2012, 10:32:23 pm
KOSMICZNYCH ŚWIĄT!
(https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s720x720/564573_400342603309635_100000016963315_1529777_1101565599_n.jpg)
Tytuł: Re: Niezależnie od zależności...
Wiadomość wysłana przez: olkapolka w Kwietnia 07, 2012, 11:45:36 pm
Okazja okazją - nie czyni w tym wypadku złodzieja...po prostu wszystkiego lepszego, uśmiechu i odpowiedniego dystansu...dla forumowych czytających, piszących, zaglądających i  innych (niewymienionych) Ących.

P.S. Hm...tego Dziewiętnastowiecznego Mazurka trzeba będzie wypróbować;)
Tytuł: Re: Niezależnie od zależności...
Wiadomość wysłana przez: maziek w Kwietnia 08, 2012, 09:10:40 am
Moimi ręcami obywatel Remuszko wkleja to co niżej:

(http://i172.photobucket.com/albums/w10/mmazziek/wklejki/Wielkanocna_podroz.jpg)

Oraz zaproszenie (http://i172.photobucket.com/albums/w10/mmazziek/wklejki/Stop_zasmiecaniu_lasow_zaproszenie_awers_i_rewers.jpg).
Tytuł: Re: Niezależnie od zależności...
Wiadomość wysłana przez: liv w Kwietnia 08, 2012, 02:16:57 pm
Znakomity zając, panie Stanisławie.
I jak pomaga w  trawieniu wielkiego nocnego śniadania  :)
Gratulacje
Tytuł: Re: Niezależnie od zależności...
Wiadomość wysłana przez: Stanisław Remuszko w Kwietnia 08, 2012, 02:36:12 pm
Dzięki, ale to nie ja wymyśliłem, tylko podaję dalej. Ja dostałem go (tego kolaża) od znakomitego rysownika Jacka Frankowskiego (wraz z zaproszeniem), ale przypuszczam, że on też tylko podaje dalej. Ale fajne, fakstycznie!
Zaraz wyjeżdżam na Mazurki, więc jeszcze tylko dopowiem, że, wśród tych życzeń, dla mnie największym zaskoczeniem (pozytywnym) był wygląd pana Kju (jeśli to on, oczywiście).
Nie wiem, czy w mazurskiej głuszy internat będzie dostępny, więc - na wszelki wypadek - do forumowego zobaczenia po Świętach!!!
VOSM