Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - maziek

Strony: 1 ... 851 852 [853] 854
12781
DyLEMaty / Re: Ewolucjonizm
« dnia: Kwietnia 17, 2006, 03:44:28 pm »
Cytuj
Chyba za długo czytałem to o Czarnobylu. (Mam świra na tym punkcie.)
To prawie na pewno wpływ imiennika. Nie ma to jak się dobrze napromieniować  ;D - jeśli mogę sobie pozwolić na taka osobistą wycieczkę ;D. Ja też zresztą na tym punkcie mam świra.

12782
DyLEMaty / Re: Ewolucjonizm
« dnia: Kwietnia 17, 2006, 11:58:44 am »
Cytuj
Artykuł o Czarnobylu zrobił na mnie ogromnie wrażenie


a teraz trzeba jeszcze poczekać, az ktoś uwzględniając miliony ton węgla które trzeba było wydobyć rujnując planete, a potem ją przewieźć, a potem spalić i wydmuchać w atmosferę, odkładając miliony ton hałd popioły, ilość ludzi, którzy pośrednio i bezpośrednio stracili zycie, wymarłych gatunków itp nie mówiąc o naruszaniu nieodnawialnych zasobów dojdzie do wniosku, że energertyka jądrowa to jedyna droga. Ten pan, który napisał ten artykuł próbuje się od dawna przebić, ale szedł pod prąd. Ale co kilka lat przebijał się do Wiedzy lub do ŚN. Ciekawe czy teraz coś się ruszy w tym kierunku. My straciliśmy 30 lat.

12783
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 16, 2006, 09:56:52 pm »
Cytuj
Obejrzałam wczoraj ekranizację "Solaris" stworzoną przez pana Tarkowskiego.
czy to było w jakiejś telewizji teraz? Czy można kupić gdzieś?

12784
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 15, 2006, 07:58:18 pm »
Cytuj
Wszystko zostalo powiedziane (odkad ja zaczalem pisac hehe).
dobre. patrząc na liczbę Twoich postów nawet możliwe  ;D
Cytuj
Ale mysle ze wszyscy czekamy na nowy glos w dyskusji
Strasznie ciężko się przebić przez te wszystkie wątki, wieć nie jestem w stanie stwierdzić co było a co nie. Sądzę że poszukiwanie od razu sztucznej inteligencji należy ograniczyć do sztucznego życia. Zdefiniować, czym miałoby się różnić od symulacji sztucznego życia. Myślę, że musi być w tym element przypadku. Zycie chyba nie może być deterministyczne. Dlatego jest wielką niewiadomą. Atrybut homeostazy moim zdaniem nie jest natomiast konieczny (jeśli załozyć że prymitywny "mózg elektronowy" Terminusa (coś czuje, że ten post będzie wycięty, wiec spieszę wyjaśnić, że mam na myśli robota z opowiadania Lema  ;D), mógł pomieścić dwa czy trzy "życia" Potem należałoby zadać pytanie, czy każde życie prowadzi ku inteligencji. Prawdopodobnie nie (vide rośliny na Ziemi - choć może to tylko na razie). Na końcu zostaje, czy inteligencja (świadomość) jest zawsze podobnego rodzaju co nasza.
Cytuj
Hm, byl wlasnie kilka miesiecy temu w miesieczniku "Kino domowe" (przyznales sie ze nie zajrzales do linka ktory o nim podalem ;)
Nie, to ze ślepoty ;-)

12785
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 13, 2006, 11:24:50 pm »
Cytuj
Poczytaj watek "szok predkosci w polityce", to moj ulubiony ;)
Ajajajaj! Ze zrozumieniem to chyba będę długo czytał ;-). Ale coś słaby ruch macie tutaj - czy po prostu już wszystko zostało wypowiedziane?
Cytuj
A GitS'a obejrzyj,
chętnie, ale gdzie to znajdę?
Cytuj
"Ja Robot" sie lapie
ja mam chyba duże braki w edukacji filmowej, bo tego też nie kojarzę (może jakiś link, bo być może widziałem, ale tytuł mi sie nie kojarzy. Kojarzy to mi się ze Snergiem-W)

12786
DyLEMaty / Re: Ewolucjonizm
« dnia: Kwietnia 12, 2006, 07:34:04 pm »
Cytuj
Z żyrafą nie jest aż tak prosto (żeby nie powiedzieć, każda żyrafa ma dwa końce...).
niektóre żyrafy moim zdaniem mają nawet 3 końce ;-)
Cytuj
Więc nawet jeśli długa szyja będzie sprzyjać, bo osobnik będzie mógł żywić się liśćmi z wysokich drzew, to z drugiej strony będzie miał problemy z krążeniem
no aliści jednak wydłużenie szyi u żyrafy nie stało się z pokolenia na pokolenie, w sumie rozróżnienie gradualizmu od punktualizmu opiera się przeciwstawieniu się zmian płynnych o stałym "natężeniu" zmianom okresowym wyraźnie oddzielonym okresami spokoju. Nie mówi się jak szybko te zmiany maja następować albo jak długi okres spokoju ma je rozdzielać. Chodzi o zasadę
Cytuj
potrzebna jest jednoczesna zmiana bardzo wielu współdziałających ze sobą genów, co biorąc pod uwagę ideę punktualizmu- szybkie przejścia między stanami równowagi, może być problematyczne,
ale z drugiej strony sadze ze jedna mutacja moze byc koniem pociagowym trendu. Trzymajac sie tej nieszczesnej szyi wystarczy zeby taka proto-zyrafa (z zawrotami glowy) miala nadwyzkę przeżywalności, a reszta cech jej organizmu będzie poddawana presji samoczynnie (tak jak hodując (krzyżując) nie wiem- kukurydzę można po kilkunastu pokoleniach dopracować się wyraźnego wzmocnienia pożądanych cech)
Cytuj
przyjęcie pewnego ograniczonego "dziedziczenia cech nabytych...
wydaje mi się, że po prostu nie widać żadnego mechanizmu, żadnej "maszynerii komórkowej" która mogłaby te cechy "wnieść" do puli genowej. Poza mechanizmem "wirusowej strzykawki", który polega na tym, że wirus zarażający różne gatunki w fazie zamykania kapsydów tuz przed opuszczeniem żywicielskiej komórki może przypadkowo "zamknąć" w otoczce także fragment genomu gospodarza. U następnego gospodarza ten fragment zostanie oczywiście (jak materiał wirusa) przeniesiony do genomu, i jeśli infekcja nie jest letalna to... Mechanizm ten jest ponoć wcale wydajny i odpowiada za szybkie przemieszczanie sie genów "w poziomie".

12787
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 12, 2006, 05:18:30 pm »
Cytuj

Jeśli każda inteligencja zakłada samoświadomość, to czy za tym idzie poczucie wyodrębnienia, a jeśli tak to granica między "mną" a "nimi" a jeśli tak to czy każda inteligencja będzie tej granicy bronić i co uzna za zagrożenie...

Jak tak przeglądam swój własny post to sobie myślę, że w zasadzie obydwa powyższe problemy sprowadzają sie do pytania, czy istnieja inne "rodzaje inteligencji" czy właściwie "świadomości" niż ludzka. Bo jeśli nie, to roboty się oswobodzą. A jedyny mozliwy pokojowy międzygalaktyczny kontak to radiowy. Chyba że bracia w rozumie będą NFR i możemy im nakukać...

12788
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 12, 2006, 01:34:24 pm »
Cytuj
jednak kowbojskie...


to była powierzchowna odpowiedz tycząca tego fragmentu, albowiem całego filmu nie widziałem, więc cóż mogę powiedzieć?

Cytuj
a mozesz wymienic jakies "z problemami"? ;)
znaczy istniejace, nagrane


musze sie zastanowic, a to potrwa (bo robota teraz...)
ale jestem wyobrazić sobie tylko dwa potencjalne problemy, których "jeszcze nie było" na Ziemi i w związku z tym byłyby warte porządnego "nakłucia"

Jeśli każda inteligencja zakłada samoświadomość, to czy za tym idzie poczucie wyodrębnienia, a jeśli tak to granica między "mną" a "nimi" a jeśli tak to czy każda inteligencja będzie tej granicy bronić i co uzna za zagrożenie...

na tym tle 2 problemy:

1) sztuczna inteligencja, wyhodowana tu na Ziemi, czy będzie mogła pozostać w roli sługi, maszyny, czy będzie chciała się wyzwolić (co nie znaczy zaraz zniszczyć Ziemian ;-) (Przyjaciel...)

2) obca inteligencja -  jak wyglądałaby interakcja (Fiasko...)

Czy były już te filmy? Muszę się zastanowić

12789
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 12, 2006, 12:37:08 pm »
Cytuj
Ja tu chciałbym podpisać się pod tym wnioskiem powyższym.
Niestety, po obejrzeniu filmu wiem że tak się nie stało ::)

w
takim razie AI pająka było żeńską szowinistyczną małpą ;-)

12790
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 12, 2006, 11:40:45 am »
Cytuj



he he, dobre, kowbojskie, chociaz nieprawdziwe. Goła laska wszystko załatwi, nawet z AI pająkiem. Zamiast ganiać, skakać i strzelać powinna się tylko wolniutko przespacerować ;-)

12791
DyLEMaty / Re: Ewolucjonizm
« dnia: Kwietnia 11, 2006, 04:50:33 pm »
Cytuj
jaruteknapisał: No właśnie nie stawiam...
a no to źle Cię zrozumiałem

Cytuj
właśnie chodzi mi o tą szybkość zmian gatunkowych. Mimo, że dobór naturalny działa trwale, statycznie, itp.  to jednak szybkość zmian gatunkowych bywała bardzo różna.


mechanizm jest wg mojej wiedzy taki, że mutacje zachodzą ze statystycznie stałą częstotliwością (czyli powiedzmy są elementem statycznym). Dobór naturalny nie jest natomiast statyczny, ponieważ są zjawiska takie jak wielkie wymierania, łączenie bądź rozdzielanie populacji lub gatunków wcześniej się nie znających, zmiany klimatyczne o cechach gwałtownego przełamania (a nie powolnych zmian) - np. zlodowacenia czy prąd zatokowy. Takie sytuacje powodują zaburzenia w istniejącym porządku (zniknięcie ciemiężcy lub pojawienie się pozywienia)  i klasyczną radiację adaptywną - czyli skokowe pojawienie się nowych cech. Poza tym szereg mutacji może niejako "stworzyć" nisze nieistniejące wcześniej (gdyby wilk na skutek przypadkowej mutacji zaczął widziec w podczerwieni to ...)

12792
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:39:55 pm »
Cytuj
Zaznaczam, że zarówno w realu jak i na forum jestem facetem
Mi to w niczym nie przeszkadza! ;-)

na prawde bardzo miłe forum tu macie. Wycierałem sie po róznych, ale tu jest bardzo przyjemnie! (chodzi mi o przyjemnośc natury rozumowej ;-)) Chyba tu zostane!

Cytuj
dzi znalazł kolejną ofiarę

choć są i ostrzejsze momenty! W takim razie czekam na te fragmenty!

12793
DyLEMaty / Re: Ewolucjonizm
« dnia: Kwietnia 10, 2006, 07:09:18 pm »
Cytuj
alu musiał  gradualizm i dobór naturalny na tym piedestale podstawowej "spiritus movens" zmian ewolucyjnych dość dużo ustąpić miejsca; ja akurat uważam, że ze wszech miar słusznie, tym bardziej biorąc pod uwagę okresowe ekspolozje zmienności


dlaczego stawiasz na jednym poziomie gradualizm, punktualizm i dobór naturalny? Gradualizm i punktualizm różnie podchodzą do tempa gromadzenia się mutacji, które zostały dopisane do puli genowej populacji (czyli nie do średniego tempa zachodzenia mutacji w ogóle a tylko do tego jak szybko takie mutacje moga "zmienić" gatunek). Dobór naturalny jest w obydwu przypadkach filtrem decydującym o odrzuceniu - lub utrwaleniu mutacji i jest mechanizmem niezbędnym i dla gradualistycznego, i dla punktualistycznego podejścia. O ile wiem, obydwa te podejścia dzielą między siebie parytet wkładu do ewolucji, problem polega jedynie na ustaleniu w jakim procencie - i o to chyba toczą się boje. Jako przykład punktualizmu powszechnie podaje się przykład szyi żyrafy (że tak szybko). Parę lat temu wyczytałem (pewnie ŚN, gdzieś koło 2001) że na jakiejś wyspie odkryto myszy z wyjątkowo łamliwym którymś tam chromosomem. "Przełamanie" sie tego chromosomu powoduje, że powstaje nowy gatunek (bo nie zgadza sie liczba chromosomów u osobników z "przełamanym" i "nieprzełamanym" a wiec nie może zachodzić krzyżowanie). Naukowcy naliczyli jeśli pamiętam ponad 21 nowych gatunków myszy, które szczerze mówiąc są dokładnie tym samym gatunkiem w sensie morfologii (ponieważ łamanie chromosomu odbywało się w "biologicznym mgnieniu oka" wiec żadne inne mutacje nie zostały utrwalone). Jednak są to inne gatunki - a jak dla mnie najostrzejszy, żeby nie powiedzieć karykaturalny przykład punktualizmu.

12794
DyLEMaty / Re: Ewolucjonizm
« dnia: Kwietnia 09, 2006, 04:36:26 pm »
Cytuj
W takim razie czym są te junki ?


teza, po wielokroc juz udowodniona (jak pisali autorzy artykułu - tzn. od dawna pojawialy sie wyniki które odstawaly od dotychczasowej teorii, ale traktowano je jak szum informacyjny) jest taka, że otoczenie genu wpływa na jego ekspresję i że podobne geny znaczą co innego w innej "oprawie". Czyli że geny nie są jak perły rzucone w błoto (czyli przedmiotowy "junk") ale raczej jak perły w szlachetnej oprawie, artykułującej ich zawartość. Rzuca to światło na tajemnicę od dawna roztrząsaną, po co matka natura, tak skąpa na co dzień, utrzymuje w materiale genetycznym, w tym "sednie życia", 98% śmiecia.

12795
DyLEMaty / Re: Ewolucjonizm
« dnia: Kwietnia 08, 2006, 10:10:05 pm »
Zdaje mi sie że to Lem napisał coś w tym stylu, że jeśli istotnie różnica między człowiekiem a szympansem to 2% genów to mniej więcej taka różnica jest między książką a papierem toaletowym (swieżym!).

Moim osobistym zdaniem w tej skali między grafomanią a dziełem różnica jest żadna.

Co do "junk DNA" to jak wynika z artykułów w ŚN/2005 nie ma żadnego "junk".

Też z tego źródła wynika, że szereg prawd o których uczyliśmy się w szkołach (że DNA jest uniwersalny i niezmienny) jest fałszywa, DNA podlega ewolucji jak każda inna cecha żywych organizmów.

Jak wyczytałem w jednym  z ostatnich ŚN Darwin zeżarł część dowodów na istnienie ewolucji w drodze porotnej z Galapagos (wiecie, zupa żółwiowa jest OK) - pewnie dlatego tak opornie przychodzi oświecenie w tej kwestii ;-)

Strony: 1 ... 851 852 [853] 854