Skoro mowa o zmarłych, to z innej beczki, niestety, na okoliczność aktualną.
Normalnie ściana dźwięku przy Góreckim. Pani z iście rockowym zacięciem...klawesi.
W ragtajmie już mniej pasuje. Tym niemniej żal.
ale I tak nie mial wyjscia I sluchac musial
Trochę widać, ale stereotypem jadę
U mnie taka mina oznaczałaby, że bardzo nie bardzo, ale, o właśnie - że muszę.
Ostatnio zresztą mi się taka zdarza.
Ale u niego? hunoł.
To ja coś niedzielnego, lekkostrawnego; ot, napatoczonego. Do poobiedniej drzemki akurat.
https://www.youtube.com/watch?v=b7BBqlHQE_kA na pobudkę cosik cięższego
https://www.youtube.com/watch?v=3OCLc3KME7gDziwne, śpiewana jest znacznie krótsza niż pisana, skąd dodatkowe 2 zwrotki?
Tajemnica 15-latka.
Najlepszy Waters jest tu]Najlepszy Waters jest tu
Inny, znacznie starszy, popełnił podobno "najlepszą swoją płytę z solowych" - tak w radiu dziś usłyszane, z solidnych ust (Stelmach), to może trzeba się jej przysłuchać? Nie sądziłem by dał radę przebić
Amused to death.
W wieku lat 73.