Autor Wątek: [M] Prezentacja maturalna.  (Przeczytany 37866 razy)

bishopgreen

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 2
    • Zobacz profil
[M] Prezentacja maturalna.
« dnia: Marca 19, 2014, 10:27:16 pm »
Witam, jestem tegorocznym maturzystą, temat jaki wybrałem na maturę ustną z j.polskiego brzmi : "Omów sposób funkcjonowania komizmu w wybranych utworach Stanisława Lema" Których dzieł mógłbym użyć do prezentacji ? Myślę, że Dzienniki gwiazdowe świetnie by się nadały, może "Kongres futurologiczny" ? Jak myślicie? Może zna ktoś jakieś ciekawe materiały, które przydałyby się do napisania prezentacji ? Nawet nie wiem od czego zacząć.
« Ostatnia zmiana: Lipca 03, 2015, 05:19:52 pm wysłana przez Q »

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 19, 2014, 11:11:38 pm »
Maładoj czieławiek, biez "Bajek robotów" i "Cyberiady" nikak nie razbieriosz :-)
No, ale to trzeba przeczytać...
vosbm
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 20, 2014, 12:22:51 am »
W ciemno bym strzelił, że komizm funkcjonuje w sposób wesoły.
 A czasem straszny.
Tu masz trochę grafiki od jednej owieczki.
http://www.historiasztuki.uni.wroc.pl/quart/pdf//quart08_Baranowa.pdf
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 20, 2014, 10:09:45 am »
http://lmgtfy.com/?q=komizm+j%C4%99zykowy+u+Lema#seen

Pierwszy z góry link odsyła do dyskusji dokładnie na podany temat NA TYM FORUM...  ::)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 20, 2014, 06:25:51 pm »
Tak łatwiej. I bardziej domowo. :)
http://forum.lem.pl/index.php?topic=655.msg34308#msg34308
Jejku, jak to było dawno.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

bishopgreen

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 2
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 20, 2014, 09:13:19 pm »
Dzięki za pomoc  ;) dokończę tylko" Wizję lokalną" i biorę się za "Cyberiadę", może jakaś trzecia propozycja książki do prezentacji ? 

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16551
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 20, 2014, 11:06:14 pm »
Jak "Bajki..." liczyć do "Cyberiady", to "Dzienniki...".

ps. maźku może by z tamtym scalić? ;)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

galeo

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 2
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 25, 2014, 07:47:30 pm »
Witam. Także jestem w trakcie przygotowywania pracy maturalnej dotyczącej twórczości S. Lema. Nie chcę tworzyć nowego tematu o tym samym tytule i w podobnej sprawie, więc piszę tu.

Temat mojej pracy to: Twórczość S. Lema jako przykład literatury postmodernistycznej.

Do tej pory przeczytałem "Solaris", "Niezwyciężonego", "Nową Kosmogonię" i jestem w trakcie "Fiaska"
Czy jest to dobry wybór bibliograficzny? Czy możecie polecić jakieś inne lepiej wpisujące się w temat tytuły lub opracowania?

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13635
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 25, 2014, 08:04:27 pm »
Zawsze mam kłopot ze zrozumieniem, co to "postmodernistyczny". W architekturze zawsze było tak, że były style (romański, gotyk, klasycyzm itp.), potem nowoczesny człowiek jakieś 100 lat temu z grubsza wyrzucił to na śmietnik i to był modernizm bez głupich obzdóbek. A potem już nie było co wyrzucać bo nie da się wyrzucić czegoś, czego nie ma, to się mówiło,  że się cytuje, niby że nie tak po chamsku (neo)gotyk się robi, tylko się filuternie cytuje, jak to inteligentny człowiek tylko umie, nie mówić, a cytować. Na co mówią, że to postmoderna. Nie ważne, co by człek wykoncypował dziś, to w zasadzie da się to wyjaśnić jako cytata z czegoś-kiedyś, nawet ze starożytnego Egiptu jakby co. Więc style się skończyły i teraz wszystko pływa w jednym sosie pt. postmodernizm, najwyżej z jakimś przymiotnikiem. Tak więc jest postmodernizm gotycki w wyrazie, a także romański, co dość dokładnie się wyklucza, ale na tym owa filuterność właśnie polega.

Tak więc o co biega, mówiąc po polsku i językiem ludzi nie pretendujących do niezrozumienia za wszelką cenę :) ?

P.S. Nie chce mi się. Znaczy scalać :) .

« Ostatnia zmiana: Marca 25, 2014, 08:06:31 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16551
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 25, 2014, 08:06:49 pm »
Twórczość S. Lema jako przykład literatury postmodernistycznej.

A Lem się w grobie przewraca, choć jako prochom niełatwo Mu to idzie... ::)

Serio natomiast... Sięgając po encyklopedyczną definicję w/w nurtu (http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3960928) powinieneś łatwo stwierdzić, że o ile w twórczości Mistrza znajdziesz dużo form bliskich postmodernizmowi literackiemu, o tyle programowo zupełnie Lemowi z postmodernizmem nie po drodze. (Rzuć okiem do "Summy technologiae", jeśli coś z niej zrozumiesz - pojmiesz różnicę.)

Do tej pory przeczytałem "Solaris", "Niezwyciężonego", "Nową Kosmogonię" i jestem w trakcie "Fiaska"
Czy jest to dobry wybór bibliograficzny?

"Solaris", "Niezwyciężony", "Fiasko" są to realizacje znanych z wcześniejszej SF schematów, dekonstruujące różne tejże SF mity, acz nie jest to negacja dla negacji w stylu Derridy, raczej chęć zastąpienia popkulturowych bajeczek czymś - potencjalnie - bliższym prawdy.

"Nowa Kosmogonia" - jak się uprzesz pewno coś wymyślisz (zastąpienie mitów starych, religijnych - nowym, scjentyficznym), ale raczej jest to pewna szalona hipoteza odnosząca się do realnego Wszechświata, niż igranie fikcjami.

Zważywszy na to, co przywołana encyklopedia mówi nt. parodii, persyflażu, pastiszu sięgnąłbym też na Twoim miejscu do "Dzienników gwiazdowych" i "Bajek robotów".
« Ostatnia zmiana: Marca 25, 2014, 08:31:16 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 25, 2014, 09:08:05 pm »
@Maziasty
Definicję postmodernizmu znam tylko z definicji J. E. ś. p. X. Abpa J.Ż., chtóren ogłosił, że postmodernizm to "Imię róży". I tego się trzymam. Jeśli nieboszczyk (http://www.remuszko.pl/blog.php/?p=391) miał rację, to z głębokiego przekonania jestem postmodernistą.
vosbm
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

galeo

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 2
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 25, 2014, 09:16:18 pm »
Myślałem też nad "Cyberiadą"

Głównie w prezentacji chcę się skupić na takich drobiazgach jak zabawa fikcją, konwencją, krytyka wzorców nałozonych przez literaturę popularną i tu mi właśnie " Solaris" i "Niezwyciężony" pasowały. Też co do ukazania skali kreowania świata i jego wyjątkowości i antymimetyzmu. Oraz do pokazania tego modernistycznego, kunsztownego języka, neologizmów i wykorzystania stworzonych przez autora tekstów (tomy o solarystyce).

Z "Fiaska" na razie wywnioskowałem krytykę schematów powieści SF samej w sobie i jej parodie (w niektórych momentach)

Nie wiem tylko czy te rozpoznania są właściwe. Z nauczycielami trudno mi się na ten temat rozmawia, gdyż nie znają twórczości Mistrza.

Nie chcę i nie oczkuje gotowych odpowiedzi, chciałbym się tylko dowiedzieć czy ten kierunek w którym idę jest poprawny. Dodam że do tej pory opierałem się głównie na definicji postmodernizmu B. McHale'a.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16551
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 25, 2014, 09:20:32 pm »
Nie doceniłem Kolegi :).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13635
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 25, 2014, 11:01:19 pm »
Z "Fiaska" na razie wywnioskowałem krytykę schematów powieści SF samej w sobie i jej parodie (w niektórych momentach)
Tak bardzo szczerze to mi się wydaje, z podkreśleniem, że mi się wydaje, że Lem pisząc ostatnia powieść w takim sensie, ze postanowił napisać swoją ostatnią powieść, nie tracił energii na burzenie schematów, bo on co miał zburzyć to już dawno było mimowolnie pyłem u jego stóp. Myślę, że jak pisarz takiego format jak Lem pisze swoją ostatnią powieść nie z innego powodu, jak tylko z tego, że postanawia zamilknąć, bo tak chce, to nie bawi się w burzenie jakichś takich czy innych schematów, szczególnie jeśli sam uważa je za trzeciorzędne. Taki gość pisze coś w rodzaju testamentu, nawet jeśli tylko intelektualnego (a nie podszytego biologiczną ostatecznością).

Krytyka bywa zwana twórczą ale jednakowoż prawdziwie twórcze jest wymyślanie czegoś, czego nie było, a nie krytykowanie tego, co wymyślił ktoś inny. Zdałem sobie w tym momencie sprawę, że nie pomagam :) . W każdym razie moim zdaniem Lem w tej książce przekazał swoje credo, z którym nawiasem mówiąc, ja, robak, nie zgadzam się. Ale takie było zdanie Lema - zabił ukochanego Pirxa i powiedział, że nie może być porozumienia z innym rozumem. Nawet takim, który technologię a więc i naukę posiadając musiał posiąść wcześniej matematykę i logikę. Jest w tym echo średniowiecznych potworów, które przeanalizowano w XX wieku i wyszło, że aczkolwiek potworne, to składają się z części zwierząt znanych autorom (noga jaszczura, dziób ptaka, macka meduzy). Nihil novi sub sole - Lem z tego wyciągnął wniosek, że dlatego nihil novi, że horyzont ludzki nie dozwala na żadne novi, bo niby jesteśmy rozumni, ale ryjemy czołem w błocie jak glisty, a nawet jak wystawimy przypadkowo przód ciała wyżej, to nie mamy oczu, żeby zobaczyć co jest z przodu.

Moim zdaniem żaden z Twoich belfrów nie ma zieloniutkiego pojęcia, co to znaczy "Twórczość S. Lema jako przykład literatury postmodernistycznej" i  jak by go zapytać to by... (i tu się powstrzymam, co by słów nie używać). Tym niemniej w związku z tym możesz gadać co chcesz i będzie dobrze :) . Oczywiście nie możesz dać się złapać na prostych sprawach, bo to każdy zauważy.

Generalnie, jeśli chodzi o kierunek, to nic nie stracisz jeśli przyjmiesz, że każda powieść była literackim opisem problemu filozoficznego. Solaris - czy świadomość znanej osoby zagnieżdża się w naszym umyśle jak cysta? Czy żyje tam swoim życiem? Czy jest tą samą świadomością, co ta osoba? Czy dostatecznie dobre naśladowanie takiej świadomości to jest ta sama świadomość? Fiasko - czy istnieje wiedza obiektywna, taka, co do której każdy musi się zgodzić? Niezwyciężony - czy życie jest potrzebne do życia? To oczywiście moje pytania, a Ty pewnie będziesz miał inne.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Prezentacja maturalna.
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 25, 2014, 11:39:07 pm »
Cytuj
Czy świadomość znanej osoby zagnieżdża się w naszym umyśle jak cysta? Czy żyje tam swoim życiem? Czy jest tą samą świadomością, co ta osoba? Czy dostatecznie dobre naśladowanie takiej świadomości to jest ta sama świadomość? Czy istnieje wiedza obiektywna, taka, co do której każdy musi się zgodzić? Czy życie jest potrzebne do życia?
W tym, że pociągnąłeś z Lejdy, zwłaszcza o tej porze, nie widzę niczego złego, ale że pociągnąłeś, tak na oko, ze dwa razy za dużo, to bym się minusów dopatrywał z powodu roboczości, a nie łykędowości jutra...
Staszek
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )