Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - akond

Strony: [1] 2 3 ... 9
1
DyLEMaty / Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« dnia: Kwietnia 24, 2025, 07:23:48 pm »
A znaki trzeba, czy można wstawiać?

2
Organizacja forum / Odp: [Sprawy dotyczące funkcjonowania forum]
« dnia: Kwietnia 18, 2025, 10:46:34 am »
Dysk przepełniliśmy naszą pisaniną, o ile dobrze pamiętam komunikat.

3
Organizacja forum / Odp: [Sprawy dotyczące funkcjonowania forum]
« dnia: Kwietnia 16, 2025, 12:08:36 pm »
Tym razem Grzegorz o trzy numerki mniejszy, a link z uśmieszka prowadzi do "poradniczek.eu" i jest wklejony z błędem. Ciekawe, czy celowym?

4
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Kwietnia 16, 2025, 12:00:05 pm »
Nawiązując do:

Alastair Reynolds to jeden z tych, których wpisałem na listę, gdy po latach omijania postanowiłem sprawdzić, co piszczy we współczesnej es-ef. I przy pierwszym podejściu ("Przestrzeń objawienia"), na tle innych wypadł całkiem znośnie - powieści można wytknąć sporo wad, ale odpowiada mi styl i klimat jego pisania, i taki ponury rodzaj realizmu odmalowanej wizji przyszłości.
Mam w planach kontynuację.

Skoro zatem odkryłem w Tobie bratnią - w tym zakresie - duszę (tfu, metafizyka), zlinkuję com o Reynoldsie pisał, za com go chwalił, a za co ganił:
https://forum.lem.pl/index.php?topic=138.msg20413#msg20413
https://forum.lem.pl/index.php?topic=138.msg20547#msg20547
https://forum.lem.pl/index.php?topic=407.msg26799#msg26799
https://forum.lem.pl/index.php?topic=69.msg26784#msg26784
https://forum.lem.pl/index.php?topic=546.msg27180#msg27180
https://forum.lem.pl/index.php?topic=534.msg27298#msg27298
https://forum.lem.pl/index.php?topic=124.msg37464#msg37464
https://forum.lem.pl/index.php?topic=729.msg36308#msg36308
I chętnie z Tobą o nim podyskutuję, ale raczej w którymś z "przeczytajów", tu jakoś nie wypada...

Dzięki za linki, chętnie przejrzę. Ale co do dyskusji, to wypadałoby, żebym wcześniej coś jeszcze doczytał z samego Reynoldsa... choćby dwie książki, które już czekają u mnie na półce. Więc pewnie za jakiś czas (długa ta kolejka lektur, oj, długa).

chciałem zameldować, że doczytałem dwa kolejne tomy cyklu (Arkę odkupienia i Otchłań rozgrzeszenia).

I mój zapał do ewentualnej dyskusji raczej wystygł, bo są dużo słabsze od Przestrzeni objawienia. Swoje momenty mają, ale generalnie odbieram całość jako zmarnowaną szansę. Reynolds porzuca pomysły i wątki, które zapowiadają się interesująco, fabuły rozwija dziwacznie i nieciekawie, konstrukcyjnie i logicznie też z biegiem stron generalnie raczej zjeżdża. Z początkowej "metafizyki" i tajemnicy niewiele zostaje, wszystko zmierza ku trywializacji.
Nie zapracował sobie jeszcze na przeniesienie do "Najgorszego w SF", ale rozczarowanie jest spore.

Szkoda, bo do Przestrzeni... będę miał chęć kiedyś wrócić. Ale chyba tylko do niej.
Został mi na półce zbiorek Migotliwa wstęga, i pewnie trochę jeszcze poleży.

5
Organizacja forum / Odp: [Sprawy dotyczące funkcjonowania forum]
« dnia: Kwietnia 10, 2025, 03:48:08 pm »
Grzegorz wypowiedział się przed chwilą w wątku o Berdnyku, raczej tak po ludzku. Boty rzadko buszują po antykwariatach.

Z drugiej strony - skoro książka się nie ukazała, to buszować też nie ma za czym. Chyba, że za wydaniem oryginalnym...

6
Hyde Park / Odp: no nie mogę...
« dnia: Kwietnia 08, 2025, 04:49:04 pm »
No przecież sama nazwa gatunkowa wskazuje, że towarzyski. To co tu się dziwić?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Myszo%C5%82owiec_towarzyski

7
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Kwietnia 02, 2025, 11:06:28 am »
Wg mnie nie ma ograniczenia ilucyfrowe są liczby (poza tym, że nie dłuższe niż wyświetlacz).
To właśnie zapisałem jako fakt (2).

Nie wiem, czy jest ich jeszcze więcej, bo to jednak męczące, trzeba by program napisać.
Podejrzewam, że mogą być, ale trafienie na piechotę kombinacji z wynikiem np. 11xxx, albo 111xxx, nie jest zbyt wdzięczną zabawą.
Ja się wspomogłem tylko prościutkim Excelem, żeby uniknąć mnożenia na kartce (też jestem przed kawą ;-)).

EDIT. Trochę sobie rozbudowałem moje narządko-Excelątko, i chyba jednak więcej rozwiązań nie ma - z przodu można dodawać tylko jedynki, więc liczba kombinacji mocno się ogranicza. Wyświetlacz prędko się zresztą przepełnia.

8
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Kwietnia 02, 2025, 10:26:46 am »
To ma chyba wiele rozwiązań - jest dużo stopni swobody.

Zbierzmy fakty:
1. Pewniki są dwa: czwórka na pierwszym widocznym miejscu w pierwszym wierszu i siódemka jako ostatnia cyfra wyniku (jako jedyne pasujące).
2. Każde puste okienko może zawierać jedynkę - więc nawet liczba cyfr każdego składnika działania nie jest znana na wstępie.
3. Cyfry z trzema kreskami to mogą być 2, 3, 5, 6, 8 lub 9.
4. Skoro 7, to ostatnimi cyframi czynników muszą być 3 i 9.

Dla wstępnego ograniczenia zbioru rozwiązań przyjmijmy założenie (niekoniecznie prawdziwe), że wynik jest maksymalnie czterocyfrowy.

Bez programowania i analizy wszystkich kombinacji, na chybił trafił wychodzą mi takie przykładowe rozwiązania:
49 x 13 = 637
149 x 13 = 1937
143 x 9 = 1287


To może dodatkowo założyć, że jednak jedynek nie ma? Czyli mnożymy liczbę dwu- i jednocyfrową, a wynik jest trzycyfrowy.
Wtedy mamy tylko dwie możliwe kombinacje czynników (43x9 lub 49x3), z których tylko jedna daje pasujący wynik:

43 x 9 = 387

9
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Marca 27, 2025, 01:34:57 pm »
Zgadłem?

Zgadłeś, pytanie tylko, czy zgadywałeś? Jeżeli tak, to chylę czoła.

Bo zagadka jest klasyczna, i rozwiązanie znam od niepamiętnych czasów.
Ale wtedy mi je podano na tacy... tak naprawdę nigdy nie musiałem zgadywać samemu. Nie wiem, jak długo bym się mozolił.

10
DyLEMaty / Odp: Ołeś Berdnyk
« dnia: Marca 19, 2025, 09:37:15 am »
Dziękuję za opinię i "pomoce naukowe". Rzucę okiem, skoro już się zainteresowałem, choć z tego, co piszesz, wynika, że nie powinienem mieć zbyt wysokich oczekiwań.

Co do Parnowa, to pamiętam go z "Fantastyki", z wczesnych lat, gdy jeszcze ją czytywałem - ukazała się w niej minipowieść "Zbudź się w Famaguście". Nawet mi się podobała, chociaż niewiele mi w głowie zostało.

11
DyLEMaty / Ołeś Berdnyk
« dnia: Marca 18, 2025, 12:37:22 pm »
Ukraiński pisarz i dysydent (1926-2003).

Przypomniałem sobie jego nazwisko dosyć niespodziewanie, za sprawą muzyki - a konkretnie poniższej płyty, która trafiła w moje ręce:
https://clusterlizard.bandcamp.com/album/star-corsair

Tytuł - w polskim brzmieniu "Gwiezdny korsarz" (oryg. Зоряний корсар) - wydał mi się znajomy. I rzeczywiście, album jest inspirowany powieścią i poświęcony pamięci jej autora. (Muzyka całkiem interesująca, ale nie o niej chciałem w wątku.)

Trochę trudniej było mi odtworzyć, skąd kojarzę tytuł książki i samego Berdnyka. Pamięciowe tropy prowadziły ku starej serii "Fantastyka Przygoda" wydawnictwa Iskry:
https://encyklopediafantastyki.pl/index.php?title=Fantastyka_Przygoda

Berdnyka tu ani śladu, ale nie dałem za wygraną, bo wspomnienia podsuwały mi niemalże tomik trzymany w ręku, a już na pewno nazwisko i tytuł wydrukowane na okładce. Skojarzenia były całkiem mocne i prowadziły do serii w drugiej szacie graficznej, tej z lat 70-tych.

Zacząłem przetrząsać półki i trafiłem na pozycje braci Strugackich ("Piknik na skraju drogi" i "Koniec akcji <Arka>").
Bingo! Na wewnętrznych stronach okładki były podówczas prezentowane zapowiedzi dotyczące kolejnych pozycji planowanych w serii na najbliższe lata (pamiętacie te PRL-owskie cykle wydawnicze...). I w obu powieściach Strugackich widnieje jak byk: Ołeś Berdnyk, Gwiezdny korsarz.

Rozwiązanie zagadki udało mi się dość szybko wyguglać, w artykule zatytułowanym "Czarna dziura utraconych ksiażek":
https://kawalkada.swiatow.pl/index.php?id=000c

Cytat: Marek S. Nowowiejski
1. Ołeś Berdnyk – Gwiezdny Korsarz (Зоряний корсар, 1971) - tł. Stanisław Edward Bury; na etapie I korekty przyszedł zakaz z Moskwy.

Lektura biografii Berdnyka dopowiada, dlaczego:
https://uk.wikipedia.org/wiki/%D0%91%D0%B5%D1%80%D0%B4%D0%BD%D0%B8%D0%BA_%D0%9E%D0%BB%D0%B5%D1%81%D1%8C_%D0%9F%D0%B0%D0%B2%D0%BB%D0%BE%D0%B2%D0%B8%D1%87

Tajemnica wyjaśniona, ciekawość dzieła pozostała (sieciowe opinie świadczą, że jest cenione). I tu już pytanie do Was: znacie Autora, kojarzycie, czytaliście? Warto drążyć i szukać?
Nie ukrywam, że najmocniej liczę na Lieber Augustina, aczkolwiek - zanim Berdnyk trafił na indeks - w Polsce zdążyła się ukazać powieść "Puchar Amrity":
https://encyklopediafantastyki.pl/index.php?title=Puchar_Amrity
więc może komuś wpadła w ręce?

Samego "Korsarza", w oryginale, namierzyłem nawet w necie - choć witryna to chyba jednak piracka:
https://www.ukrlib.com.ua/books/printitzip.php?tid=6550

12
DyLEMaty / Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« dnia: Marca 11, 2025, 09:53:25 am »
(2) limes w inf (x^x)/x! = 0
Z dokładnością do odwrotności :).

13
DyLEMaty / Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« dnia: Marca 10, 2025, 05:27:57 pm »
LA,

uwierzę, co do wniosków, jeśli potwierdzi to jakiś zawodowy matematyk z odpowiednim dorobkiem

ten, którego pytałem, twierdzi, ze nie ma takiego numeru  8)
(chociaż wg niego ∞! = ∞)

https://www.wolframalpha.com/input?i=%E2%88%9E%21+%2F+%E2%88%9E%5E%E2%88%9E

ps
∞ = lim(x->∞) x
ok.
ale jak z tego dojść do pierwszego wyrazenia w Twoim wzorze? jakim prawem wyciągnałeś lim przed iloraz?
Hmmm, chyba wszystko rozbija się (albo nie rozbija) o to właśnie przejście. Bo jeśli Wolframowi zadać wyrażenie w postaci granicy, to już zeznaje, że zero:



https://www.wolframalpha.com/input?i=%28x%21+%2F+x%5Ex%2C+x-%3E+%E2%88%9E%29

14
DyLEMaty / Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« dnia: Marca 10, 2025, 09:55:16 am »
0,002403259
To jest bardzo błyskotliwa i dowcipna odpowiedź. Tylko powinna być zapisana w pionie.    :)

Na pałę, powiadasz? To dam podpowiedź nr 2:
x! = 1•2•3•...•x
xx = x•x•x•...•x
No tak właśnie zacząłem kombinować, i wychodzi mi, że to dość szybko zbliża się do zera (jednak!). Ale nie próbowałem udowadniać.


15
Lemosfera / Odp: Szukam opowiadania
« dnia: Lutego 21, 2025, 04:22:37 pm »
Jeszcze można dołożyć - ze ściślaków:
Boruń - bez tytułów, ale za to członek-założyciel PT Astronomicznego i PT Cybernetycznego, a także Rady Programowej "Astronautyki"
Zimniak - chemik (choć nie pamiętam, czy u niego cokolwiek z Lema),
Huberath - fizyk, doktor habilitowany (jw.)

a z humanów:
Kozielecki - profesor psychologii (od Lema dostał przedmowę do Smutku spełnionych baśni).

Strony: [1] 2 3 ... 9