31
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« dnia: Kwietnia 19, 2024, 05:01:32 pm »
Ha! Pewno w ostatniej linijce zgrzeszyłeś, skoro z innych linijek wręcz tryska woda święcona. Wszak dzielisz tam ∞/∞.
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
teza, że parzystych jest tyle samo co naturalnych, bo zachodzi bijekcja, opiera się na logice i zdrowym rozsądku.No jak na logice, to wcale nie na zdrowym rozsądku . Skoro oba te ciągi są nieskończone to wychodzi, że na 1 liczbę N przypada jedna P, jak długo byś nie liczył dodając jedną, kolejną z N i P? To chyba ta magia, już gdzieś omówiona zdaje mi się, że dla dowolnego skończonego parzystego n od dowolnego n nieparzystego liczba kolejnych liczb N jest ściśle 2x większa od liczby kolejnych liczb P, zaś w nieskończoności wcale nie...
A na miejsce utraconej incydentalnie kuśki?Żeby w pełni funkcjonalnie i sensorycznie odtworzyć to sądzę, że tylko język, bo drobnych przeróbkach, by się nadawał. Te obrazki przez fałszywą grzeczność nie zawierają prawdziwej objętościowo reprezentacji kuśki - nie mogę teraz znaleźć takiego bezpruderyjnego... (części ciała są pokazane w objętości, w jakiej angażują mózg).