A co do publikacji to żaden z oponentów nie jest nawet na etepie cytuję abstraktu
Nieprawda. To Binienda nie opublikował dotąd niczego w tym temacie, poza tym że zrobił pokaz slajdów. Taki Artymowicz opublikował 23 odcinki bloga, z których większość to wyliczanki dostępne, powtarzam to z uporem, osobom które zdały maturę z matematyki. Między innymi gdyby Bininenda je przeczytał, to wiedziałby, dlaczego urwane skrzydło nie ścięło żadnego drzewa i upadło 111 m od brzozy. Ale Binienda woli śmieszki do sali w tym momencie (i w wielu innych - jak show, to show) - bo ma swoją "teorię", że ono powinno upaść już po 12 m, rzucone z wysokości 6 m z prędkością blisko 300 km/h. "Teoria" OK - ale gdzie są wyliczenia? Ja też mam swoją teorię - nie jest odkrywcza. Przypuszczam, że Binienda NIGDY nie opublikuje modelu numerycznego ani czegokolwiek, co można zweryfikować. Zrobiłby to już dawno, gdyby miał taki zamiar - bo nie ma żadnego sensu ukrywanie takiego modelu, skoro już opublikował, jak twierdzi, ostateczne wyniki z jego zastosowania.
Binienda mówi, że ustalił wymiarowanie skrzydła (a nawet je osłabił, żeby nie było) - ale tego też nie można zweryfikować i to nie dlatego, że nie wiadomo jakie ono jest, tylko dlatego, że tego też nie opublikował. Konstrukcja (wywodu Biniendy) jest doskonale odporna na krytykę.