Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Lieber Augustin

Strony: [1] 2 3 ... 174
1
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Września 15, 2024, 12:59:09 pm »
To jest taka logika jak u jednego profesora (logiki) - autentyk, mówi na egzaminie: proszę chodzić dookoła stołu! Ilu ich tam było zaczęli chodzić dookoła stołu, przy którym siedział profesor - a jeden stał dalej. Ten co stał dostał 5 a reszta oblała. Dlaczego?
Hm. Może dlatego, że prof nie doprecyzował: w którą stronę?

2
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Września 15, 2024, 11:31:56 am »
Jeżeli przyjrzycie się możliwościom, zauważycie, że ta zagadka może mieć kilka odpowiedzi, ponieważ jest za mało danych, które pozwalałyby sprecyzować kolejność. I na tym właśnie polega największa trudność tej łamigłówki.

Też mi coś ::)

3
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Września 15, 2024, 09:57:16 am »
Zajrzałem do odpowiedzi. I to sie nazywa zagadka logiczna? ::)
Jak mówią u nas w Odessie, tfu pod nogi temu, kto układa takie zagadki.

4
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Września 14, 2024, 10:51:58 pm »
A bo ja wiem?

Zielony - czerwony - czarny - niebieski;
Czerwony - czarny - niebieski - zielony;
Czerwony - czarny - zielony - niebieski.

Które z tych wariantów nie spełniają warunków? Zdaje się, że wszystkie... :-\
Czego nie uwzględniłem?

5
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Września 14, 2024, 12:07:01 pm »
Albo i 0. Bo kto powiedział, że poszli na grzyby do lasu? A może po pieczarki do pobliskiej łąki? ;)

6
DyLEMaty / Odp: Matematyka krolowa nauk ;)
« dnia: Września 14, 2024, 10:43:52 am »
Nie scrollując strony do końca: 2  :)

7
Hyde Park / Odp: Teraz to już jestem bardzo wstrząśnięty...
« dnia: Września 13, 2024, 09:50:11 pm »
A to geniuszek...
https://wiadomosci.onet.pl/poznan/znalezli-sklad-radioaktywnych-substancji-to-laboratorium-16-latka/9xhx91k
W pomieszczeniu zaaranżowanym na laboratorium znajdowały się promieniotwórcze substancje i urządzenia zawierające tego typu pierwiastki. RMF FM podało, że należały one do 16-letniego chłopaka, określanego przez policję mianem "genialnego umysłu chemiczno-fizycznego".
Oj tam, od kiedy to mono- i policjanci znają się na chemicznej fizyce i fizycznej chemii? ;)

Sprawą rutynowo zainteresowała się również Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, szczególnie że w jednym z pomieszczeń znaleziono flagi Związku Radzieckiego i Federacji Rosyjskiej...
No masz. Więc może nie tyle młody fizyk, co młody terrorysta?.. ::)

8
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Września 13, 2024, 09:26:45 pm »
Moja (pożałowania godna) wiedza elektryczna...
Ty znowu zaczynasz? ;) ;D

Cytuj
Wstyd jest ;) .
Wstyd nie dym, w oczy nie gryzie ;)
Z mojego skromnego doświadczenia: do takich szwindli z licznikami uciekali przeważnie ludzie "z wyższej półki", bogaci. A ubodzy raczej brzydzili się. I gdzie tu przyczyna, a gdzie skutek? Może powiedzonko "kto nie dba o grosze, niegodzien talara" zawiera ziarno prawdy?..

9
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Września 12, 2024, 11:01:27 pm »
Tak mi się przypomniało, że u teściowej w bloku (też instalacja chroniona przez zerowanie) było napięcie "z niczego" między rurami wodociągowymi w szachcie, a stelażem metalowym obudowy tego szachtu (czyli teoretycznie odizolowanym od wszystkiego). Odkryłem to kiedy manipulując wewnątrz rozciąłem sobie skórę o blachę i kopało mnie ale tylko przez tę rankę. Z ciekawości sprawdziłem to, zapalało neonówkę a na woltomierzu pokazywało +/-30 V~.
Podejrzewam, że ktoś w bloku kradł prąd. Stare, elektromechaniczne liczniki niekiedy pozwalały na taki trik: wykręcano korek zerowy, a odpowiednią dziurkę w gniazdku podłączano odcinkiem przewodu do pobliskiej rury wodociągowej. Napięcie w mieszkaniu zazwyczaj spadało o kilka-kilkadziesiąt woltów, zwłaszcza pod obciążeniem, gdyż rezystancja takiego "uziemienia" była stosunkowo duża. Za to przy odrobinie szczęścia licznik przestawał się kręcić ;)
Właśnie ten spadek napięcia tworzył gradient potencjału "z niczego" w okolicach rur wodnych.

10
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Września 12, 2024, 12:47:01 pm »
Ano prawda. Przyznaję, przeczytałem post xetrasa bez należytego zrozumienia :D
W naszej nieświadomości zbiorowej;) od zarania ery elektryczności utrwaliło się, iż "bezpiecznik" to tylko i wyłącznie bezpiecznik nadprądowy. Jakże inaczej, skoro innych podówczas po prostu nie było. Taki korek, topik czy inna eska jako szczyt postępu technicznego.
Tymczasem różnicówka to - w szerokim sensie - też bezpiecznik. Tyle że zabezpiecza przed czym innym niż zwarcie.
https://laczynasnapiecie.pl/pytanie/bezpiecznik-roznicowopradowy

Tak samo jak przekaźnik napięciowy:
https://poszukaj.elektroda.pl/szukaj,bezpiecznik-nadnapięciowy.html


"Zepsuł się pozytywnie" - super ;)
Przypomina się "ujemny wzrost gospodarczy" zamiast recesji ;D

11
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Września 12, 2024, 07:02:43 am »
PS. Wkładka topikowa zamiast automatu zawsze zadziała.
Bynajmniej, Panie :)
W razie dotknięcia przewodnika pod napięciem fazowym przez ciało delikwenta popłynie zabójczy prąd o natężeniu kilkudziesięciu albo i kilkuset miliamper. No, i w czym mu pomoże wkładka 10- lub 16-amperowa?

To samo w przypadku przebicia izolacji. Dobrze, jak rezystancja w miejscu przebicia wyniesie kilka omów i wkładkę wywali. A jeśli, dajmy na to, 100 lub 500 Ohm? Jaki jest prąd takiego "krótkiego zwarcia"? A jaka moc uwalnia się wówczas w miejscu przebicia? A widzisz.
Chałupa pełna dymu, straż pożarna już mknie na sygnale, a wkładka obojętnie patrzy na to z boku ;)

12
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Września 11, 2024, 01:52:01 pm »
Ilość energii pochłoniętej przez korpus :) delikwenta, a dokładniej, jej górną granicę, można z grubsza oszacować.
Niech rezystancja ciała wynosi 1 kOhm (w warunkach niesprzyjających; zazwyczaj dużo więcej), czas zadziałania wyłącznika, no, niech będzie 0,1 sekundy. Napięcie standardowe, 230 V.

Prąd I=U/R=230/1000=0,22 A
Moc P=I2R=U2/R=52900/1000≈53 W
Energia E=Pt=53*0,1=5,3 J

To dużo czy mało? ;)

Co do wielofazowości, to IMHO trzeba dołożyć sporego wysiłku, by narazić się na działanie napięcia międzyfazowego w mieszkaniu z rozdzielonym zasilaniem, dajmy na to, gniazdek kuchennych i tych w bawialni. Długości rąk i nóg nie wystarczy.
Cóż to ja jestem, małpa? ;D ;)


ps. A gdzie się, do rozpustnej kozy, podziało zdanie?
Cytuj
W ogóle pomijacie kwestie wielofazowe a tak nie można.
Przed chwilą jeszcze było ;D

13
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Września 10, 2024, 10:53:38 pm »
Kiedy nie zadziała? Kiedy nastąpi przebicie na obudowę urządzenia ale nie będzie w pobliżu ochotnika do cielesnego uziemienia. Faza pójdzie na obudowę, z obudowy do zera i w różnicówce wszystko się zejdzie do kupy więc jej nie wywali. Tego typu przebicia często nie są bezpośrednie i rezystancja przy przejściu na obudowę powoduje, że prąd upływu jest na tyle mały, że nie wywali też zabezpieczenia obwodu (korka) - a ponieważ korki wywala dopiero przy np. 10...25 A to zabić może jak jasny pierun. Tak sądzę.
Zabić? Hm. Po kolei, mój Panie, po kolei. Jak mawiał nasz były prezydent Juszczenko, kotlety osobno, muchy osobno :)
Widzę tu 4 ewentualne scenariusze, przy czym ten o którym piszesz dotyczy, o ile dobrze rozumiem, czwartego.
A więc:

1. Przerwanie przewodu zerowego (N) przed różnicówką, dajmy na to, w skrzynce. Mostkowania bolca ochronnego z zerem w gniazdku BRAK.
Nie widzę zagrożenia życiu. Na obudowie brak jakiegokolwiek potencjału, można jej dotykać bezpiecznie.

2. Jak wyżej, z mostkiem. Patrz rysunek w poprzednim poście:)
Wówczas na obudowie, owszem, występuję potencjał fazowy, ale gdy obywatel jej dotknie, wywali różnicówkę.

3. Przewód zerowy jest OK, lecz zaszło przebicie fazy na obudowę. Mostkowania brak.

Obudowa pod potencjałem. Lecz różnicówka powinnaby zadziałać, gdyż prąd fazy jest większy od tego zerowego o wartość prądu upływu przez ciało obywatela.

4. To samo, z mostkowaniem.


IMHO, nic się nie stanie. Wewnątrz urządzenia, w miejscu przebicia popłynie prąd na uzerowaną obudowę, ale jej potencjał i tak równa się potencjałowi zera. RCD nie zadziała. Owszem, urządzenie może "puścić dymka", a nawet się zapalić. Cóż, bądźmy optymistami, miejmy nadzieję, że rezystancja zwęglonej izolacji spadnie, i - przy odrobinie szczęścia - wywali korek/zwykły wyłącznik nadprądowy :)

14
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Września 10, 2024, 05:45:17 pm »
...certyfikaty Imgura się nie zgadzają, co stanowi dla mnie śmiertelne zagrożenie.
:)))))
A nie pisałem trzy posty wyżej, że tak się dzieje za sprawą Imgura?
Na wszelki wypadek ostatni obrazek wrzuciłem do innego hostingu, mianowicie ImgBB :)

15
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Września 10, 2024, 01:22:37 pm »
M.in. o tym, że kiedy urwie się przewód PEN to przy wystąpieniu potencjału fazowego na obudowie różnicówka nie zadziała.
A bo ja wiem? Na zdrowy rozsądek, chyba powinnaby zadziałać :-\


Strony: [1] 2 3 ... 174