Polski > DyLEMaty

"Space - The Final Frontier"

(1/95) > >>

Bladyrunner:
Nie wiem czy wypada zakładać taki temat, bo z tego co wiem Stanisław Lem bardzo nie lubił "Star Treka", ale znalazłem polskie forum tego zjawiska i wspomnienia mi odżyły... ::)
Pamiętam jak kiedyś z zapartym tchem śledziłem wszystkie odcinki "The Next Generation", potem niestety przyszedł rozczarowujący "Deep Space 9", a z pierwszym obejrzanym przeze mnie odcinkiem "Voyagera" moje uczucie ostatecznie umarło. :'(
Nim jednak doszło do tak tragicznego końca wielkiej miłości, byłem już zaawansowanym Trekerem, ba, nawet grałem w tematyczną grę karcianą :D
Ech...
Dziś oczywiście zdaje sobie sprawę z naiwności TNG, a czytając na forun sprzeczkę fanów na temat tego, jaki ze statków "Federacji" jest najsłabszy, w której to pewnie kiedyś aktywnie bym uczestniczył, rozbawiłem się niemal do łez. Mimo to z radością przywitał bym wiadomość, że jakiś program polskiej telewizji postanowił wznowić wyświetlanie tego serialu o podróży statku i jego dzielnej załogi w czasie której wkraczali "where no one has gone before".

A to link dla zainteresowanych forum:
http://www.startrek.pl/forum/

Deckert:
Co do Star Treka to mam podobne odczucia jak ty. Ja bym tam wolał żeby polska telewizja wznowiła "Strefę mroku".

Macrofungel:
Muszę się przyznać, że też swego czasu oglądałem Star Trek, ale już mi to jakoś całkowicie przeszło. I na pewno nie byłbym dziś w stanie wymienić  klas statków federacji  ;D;
Teraz jak gdzieś widzę statek Enterprise, to wygląda mi jak plastikowa zabawka kupiona w kiosku za 10zł- i chyba nic w tym dziwnego, bo o ile pamiętam, takich właśnie miniaturowych modeli używali twórcy serialu. Ale kiedyś  robiło to wrażenie.  

Q:
Ha! "Star Trek" i "moje" forum miały swój wątek, a ja dopiero teraz się do niego dokopałem. A to ci znalezisko :) :) :).



--- Cytuj ---Pamiętam jak kiedyś z zapartym tchem śledziłem wszystkie odcinki "The Next Generation", potem niestety przyszedł rozczarowujący "Deep Space 9", a z pierwszym obejrzanym przeze mnie odcinkiem "Voyagera" moje uczucie ostatecznie umarło. :'(
--- Koniec cytatu ---

Cóż. Zawsze mówiłem, ze należało pozwolić umrzeć "ST" wraz z jego Twórcą (choć IMHO pierwsze sezony "Deep Space Nine" jeszcze trzymały poziom oryginału). Potem nadeszły pomysełki typu wojenka w Kosmosie, a w kolejnych produkcjach zrobiła się z tego jeszcze jedna debilna space opera...  :'( :'( :'(


--- Cytuj ---czytając na forun sprzeczkę fanów na temat tego, jaki ze statków "Federacji" jest najsłabszy
--- Koniec cytatu ---

Hehe, nawet TU doszły echa sławatnej kłótni Galaxy (to ten kapitana Picarda) vs. Defiant (tym latali w "Deep Space Nine") :P.

ps. jak kto (Miesław? WIST?) ma ochotę podyskutowąc o "Star Treku" ino się ucieszę. Bez obaw, uwagi krytyczne przyjmę z równym szacunkiem co te chwalace "ST". Nie jestem (jak powyżej widać) bezkrytycznym fanatykiem (a wady "Star Trek" znam aż za dobrze  :P),

WIST:
Jeśli chodzi o dyskusje na temat który statek jest lepszy czy jak działa fazer to zawsze pole do wykorzystania wyobrażni. Choć nie wiem czy da się ocenić który jest lepszy, akoro may różne klasy i przeznaczenie. Zdaje się że Enterpirse i Voyager to dwa różne statki i nie ma co ich bezwzględnie porównywać.

Ale cóż mam zrobić Q skoro ta tematyka mnie interesuje? Natomiast jest już przesadą dla mnie jak się mieszkanie dekoruje na wnętrze statku, czy nosi uniformy załogantów.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej