16636
Hyde Park / Re: Co sie gapisz?!
« dnia: Marca 14, 2008, 02:49:11 pm »



Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
The theories of Professor Michael Heller do not so much offer proof of the existence of God as introduce doubt about the material existence of the world around us.
Jak na moje oko, wychodzi bardzo buddystycznie.
Michal Heller (ksiadz, filozof, matematyk, fizyk i co tam jeszcze...)
Ktos z Was zna jego prace?
Do you mean to screw her??
W macedońskim sądzie finału doczekała sprawa "niedźwiedź kontra pszczelarz". Zwierzę uznano za winne kradzieży miodu oraz zniszczeń i skazano na grzywnę wysokości 140 tys. denarów macedońskich (ok. 3,5 tys. dolarów).
/.../
Sprawa sądowa ciągnęła się około roku. Miejsca pobytu niedźwiedzia nie ustalono.
Q: trzeba się maskować
A poswiece troche czasu, co mi tamJesli podasz mi numer, ktorego poszukujesz, to jestem pewien, ze bede w stanie go znalezc i zrobic Ci oraz przeslac skany. Mieszkam w Oxfordzie i tutejsze biblioteki sa doslownie bajeczne.
Oto mój (własnoręczny) rysunek jądra atomowego przed rozpadem![]()
Skoro jako dziecko byl potworem ("Wysoki Zamek" zdaje sie? - albo jakis wywiad), to kim mogl byc jako student?
ma tez byc "gipsowa glowa neandertalczyka" wykonana przez SL (jesli dobrze pamietam) w 1949r.
Wlasnie sie dowiedzialem, ze w Galerii Dylag w Krakowie odbedzie sie wystawa pn. "Stanislaw Lem - rysownik". Nazwa chyba wyjasnia, co na wystawie bedzie. Zrodlo - "Wiadomosci kulturalne, 2pr Polskiego Radia" i http://www.ekspozycje.pl/10,wydarzenia_kulturalne/3701.html
Ani nie sądził, że najbliższe lata pokażą, że kosmo-astro-nautyka jest kogucim grzebieniem polityki i tylko wówczas tym...
A to, co wśród dubeltów przeżywają Chemik i Doktor...chyba trudno o bliższe spotkanie trzeciego stopnia.
W SF rzadko zdarza się czytać o tym, że ktoś kogoś gdzieś zostawia. Przeważnie statki startują z opóźnieniem, wykonują dodatkowe okrążenie wokół planety ryzykując przez to, że nie dotrą do domu itp., itd[ch8230]ale wszystko co do zasady kończy się szczęśliwie.
"Doktor poczuł raczej, aniżeli zobaczył, że Chemik podrywa broń, uderzył po lufie, przygiął ją w dół.
- Nie strzelaj! [ch8211] krzyknął." (rozdz. VII, str. 150)
Rozsądnie. Jeśli chodzi o ten aspekt [ch8211] po raz pierwszy w książce.
I jeszcze: Mimo, że jednokierunkowa podoba mi się koncepcja Inżyniera (nawiązująca do tamtejszej fabryki), którą próbuje wytłumaczyć sytuację jaką zastali na Edenie.