Autor Wątek: Właśnie zobaczyłem...  (Przeczytany 1440425 razy)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1620 dnia: Kwietnia 22, 2009, 02:34:04 pm »
Najpierw jest seria zdjęć, która zdobyła Pulitzera. A potem zdjęcie fotografa, który zrobił te zdjęcia. Ciekawi mnie, co sobie pomyslicie...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/5,80292,6521383,Fotograficzne_Pulitzery.html?i=0

Ani jednego zdjecia z Palestyny? Hmm...

To zdjecie troche mowi:
http://www.appletreeblog.com/wp-content/2008/03/camera-blood.jpg

A odnosnie wrazliwosci reporterow, roznie bywa; to zdjecie dostalo Pulitzera w 94 r, przeczytajcie opis pod zdjeciem:
http://www.babajamalkoram.com/child%20and%20vulture.jpg

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1621 dnia: Kwietnia 22, 2009, 03:07:29 pm »
Dzieki Nex. To chyba wszystko na ten temat...

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7005
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1622 dnia: Kwietnia 22, 2009, 05:22:14 pm »
Mysle ze pomieszalismy tutaj kilka tematow.
Nex natomiast naprawde dobrze zamknal watek jednostronnego oceniania fotoreporterow.

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1623 dnia: Kwietnia 22, 2009, 07:02:36 pm »
Evangelos:
Nie wiem co bym wybrał bo nie wiem co było wystawione do konkursu. Ciężko też twierdzić że nagrodzeni nie są wybitni skoro nie ma się porównania do pozostałych wystawionych prac. Co z tego że Twoim zdaniem na świecie było wiele wydarzeń skoro może z żadnego z nich nie było dobrych zdjęć? Zresztą, Twoja teza że tylko tragedia jest nagradzana strasznie upada akurat w tym konkursie bo na dwa pokazywane zdarzenia tylko jedno jest tragiczne! (a to że poszerzyłeś kategorię na "tragedia + USA" jest naciągane)

Jeśli natomiast chodzi o moją ocenę "jakości" tych zdjęć (w kontekście tematyki konkursu) to przedstawiają one w mocny sposób konsekwencje wydarzenia, i to w szerokim znaczeniu, np. są takie w których można "poczuć" co czuje osoba na zdjęciu, poczuć ogólny klimat, jest też trochę symboliki itd. Sztuką zrobienia dobrego zdjęcia reportażowego jest ukazanie obrazem nie tylko widoku sceny, ale czegoś jeszcze. Są takie zdjęcia które potrafią "zsumować" wydarzenie, gdzie widząc jedno zdjęcie nagle uświadamiasz sobie "o co chodzi" w wydarzeniu, momentalnie i równocześnie rozumiesz jego skalę, wpływ na jednostki (i to tak że prawie czujesz to co one), wpływ na społeczność, wpływ na świat itd. Jak oglądasz zdjęcie trzyletniego dziecka umierającego z głodu w odległości kilometra od pomocy i czekającego na niego sępa (sama symbolika tu jest!!!!!) to tak naprawdę nie widzisz dziecka i sępa tylko... no właśnie, widzisz całą tragiczność wydarzenia i to "bezpośrednio" bo własnymi, osobistymi uczuciami (bo masz wpojone symbole, np. dziecka).

Są też zdjęcia które są "reportersko trudne technicznie", to znaczy np. ujęcia które trudno na przykład uchwycić a finalnie dają niespodziewany efekt (w naszym przykładzie chyba może tu się łapać ten śmiejący się Obama z tymi krzywymi nogami) które jak rozumiem są doceniane przez reporterski świat za samą trudność uzyskania takiego zdjęcia.

O to moim zdaniem "chodzi" w zdjęciach reporterskich.

Co do reszty wypowiedzi natomiast. Oddzielmy dwie rzeczy, konkurs nagradzający zdjęcia reporterskie od fotografii reporterskiej w ogóle. Don't hate the player, hate the game. Jest "gra" zwana fotografią reporterską, ma swoje zasady. By oceniać "graczy" tej "gry" stworzono ten konkurs. Tworząc konkurs nikt nie zastanawiał się czy "gra" jest dobra czy zła, przyjęto jej "zasady" za dane. Jest to zdrowe i normalne podejście i czepianie się takiego konkursu i jego wyników dlatego że nie podobają się zasady gry nie ma sensu. To tak jak podważać zwycięzcę rzutu krowim plackiem na odległość przez to że uważa się że rzucanie krowim plackiem jest głupie.
Fajnie że wywiązała się dyskusja na temat samej "gry" ale myślę że nie powinna ona umniejszać sukcesu "graczy".
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 22, 2009, 07:06:11 pm wysłana przez dzi »

This user possesses the following skills:

lilijna

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 312
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1624 dnia: Kwietnia 22, 2009, 08:39:59 pm »
Dzi, jest jeszcze kwestia czy gracze grają fair (już w oderwaniu czy i jak w ogóle tu oceniać). No i można tak w nieskończoność. Mając temat i przynajmniej dwóch dyskutantów można nie dojść do konsensusu i ciągnąć rozmowy bez końca... ale chyba właśnie po to to forum jest, i dobrze.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13652
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1625 dnia: Kwietnia 22, 2009, 08:49:46 pm »
Dzi masz racje, ale to jest tak, że jak ktoś zwraca nam uwage, to chcielibyśmy, żeby sam, przynajmniej w danym względzie, nie grzeszył. Jakie działanie na obywatela ma policjant, który sam bierze łapówkę...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1626 dnia: Kwietnia 22, 2009, 09:44:59 pm »
Karcę również siebie (bo oceny cisną się dość odruchowo). Innymi słowy, uważam że nie maMY dość... nie wiem, wiedzy, doświadczenia, mądrości? by oceniać tak złożone rzeczy. I nie odbierajcie mnie jako policjanta bo nie jestem wyżej w hierarchii, to moje zdanie, na równi z Waszym, może być jedną z rzeczy do rozważenia jeśli ktoś ma inne.

This user possesses the following skills:

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13652
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1627 dnia: Kwietnia 22, 2009, 10:04:09 pm »
Dzi policjannt nie był do Ciebie. To była parafraza - facet robi zdjęcia pokazujące jak gina ludzie  sam tym ludziom, których nie fotografuje nie pomaga. Ja sie po raz pirwszy zetknąłem z czymś takim jak była w Polsce wielka powódź za Gierka. Był reportaz i motyw przewodni to był pies przykuty łańcuchem do budy, oblany już wodą, wyjący potępieńczo (gospodarze uciekili, on nie mógł). Faceci przypłynęli kręcąc wciąż, zrobili kilka przebitek i odpłynęli - wciąż trzymając w kadrze wyjącego psa, który jako zwierze inteligentne wiedział, że odpływa ostatnia szansa...

Tutaj zbitka zdjęciowa jest być może przypadkowa, ale jesli on rzeczywiście tak się uradował, że dostał Pulitzera za zdjęcia śmierci to nie lubię go. Podobnie było z ostatnia olimpiada. Wahanie - występowac, czy nie występować, bo Chiny łamią prawa człowieka... Wszyscy łykneli bajkę: wystąpić, bo to zwróci oczy świata na Chiny... cóz za hipokryzja.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7005
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1628 dnia: Kwietnia 22, 2009, 10:16:46 pm »


Tutaj zbitka zdjęciowa jest być może przypadkowa, ale jesli on rzeczywiście tak się uradował, że dostał Pulitzera za zdjęcia śmierci to nie lubię go.

Ja sie łudze ze to portal namieszal z zestawieniem zdjec.A radosc byla z otrzymania nagrody po prostu za prace ktora wykonuje.Bo jesli sprowadzimy to do radosci za zdjecia smierci to ja go bardzo nie lubie.

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1629 dnia: Kwietnia 22, 2009, 10:18:48 pm »
Nie wiem co bym wybrał bo nie wiem co było wystawione do konkursu.
Logiczne, o to nie pytalem.
Ciężko też twierdzić że nagrodzeni nie są wybitni skoro nie ma się porównania do pozostałych wystawionych prac. Co z tego że Twoim zdaniem na świecie było wiele wydarzeń skoro może z żadnego z nich nie było dobrych zdjęć? Zresztą, Twoja teza że tylko tragedia jest nagradzana strasznie upada akurat w tym konkursie bo na dwa pokazywane zdarzenia tylko jedno jest tragiczne! (a to że poszerzyłeś kategorię na "tragedia + USA" jest naciągane)
Masz racje, to brak logiki mojej. Byc moze jednak nie ma zadnego dobrego zdjecia z innej tematyki, bo wszyscy koncentruja wysilki na fotografowaniu nieszczesc?
Nie przecze, byc moze nieco naciagam - pewnie dlatego, ze osobiscie nie uwazam wyboru Obamy za az tak istotne wydarzenie - wiele osob traktuje to jako symbol odnowy oblicza polityki i swiata - ja raczej traktuje go sceptycznie (nieco ponizej granicy neutralnosci)  i przelomu sie nie spodziewam. Mowie oczywiscie o istotnosci wyboru samego czlowieka, nie fakcie zmiany w funkcji przywodcy mocarstwa. To, ze udowodnil, ze kazdy wyksztalcony czarnoskory Amerykanin z 84-milionowym budzetem moze zostac prezydentem tez mnie nie przekonuje. W porzadku jednak, to moje czepialstwo, bo USA wazne sa i zdjecia tez znakomite. Nie zrobilbym lepszych, wiec sie zamykam, poza tym istotniejsza jest dla mnie kategoria "breaking news", bo to w niej sie, w mojej ocenie, zle dzieje. Obama czy nie, to kwestia gustu.

Jeśli natomiast chodzi o moją ocenę "jakości" tych zdjęć (w kontekście tematyki konkursu) to przedstawiają one w mocny sposób konsekwencje wydarzenia, i to w szerokim znaczeniu, np. są takie w których można "poczuć" co czuje osoba na zdjęciu, poczuć ogólny klimat, jest też trochę symboliki itd. Sztuką zrobienia dobrego zdjęcia reportażowego jest ukazanie obrazem nie tylko widoku sceny, ale czegoś jeszcze. Są takie zdjęcia które potrafią "zsumować" wydarzenie, gdzie widząc jedno zdjęcie nagle uświadamiasz sobie "o co chodzi" w wydarzeniu, momentalnie i równocześnie rozumiesz jego skalę, wpływ na jednostki (i to tak że prawie czujesz to co one), wpływ na społeczność, wpływ na świat itd. Jak oglądasz zdjęcie trzyletniego dziecka umierającego z głodu w odległości kilometra od pomocy i czekającego na niego sępa (sama symbolika tu jest!!!!!) to tak naprawdę nie widzisz dziecka i sępa tylko... no właśnie, widzisz całą tragiczność wydarzenia i to "bezpośrednio" bo własnymi, osobistymi uczuciami (bo masz wpojone symbole, np. dziecka).
Owszem, zgadzam sie, masz racje i ja nie przecze. Tylko przede przede wszystkim chcialbym swiata i ludzi, ktorzy nie dopuszczaja do sytuacji dziecka z sepem. Zamiast tego jednak robione mu sa zdjecia i dostaje nagrody. Dobrze dzi, ja wiem, to swietne zdjecie, ale czy mamy prawo fotografowac az do tego stopnia bestialstwa? Mysle, ze po przekroczeniu pewniej granicy zakrawa to na jakas perwersje. Dzieje sie tak, ze fotografia dziennikarska (ta pulitzerowa, bo o niej caly czas mowimy) pokazuje tragedie i symbole cierpienia (czy nie troche dlatego, ze to sie dobrze sprzedaje?) albo jakimi my sami potworami jestesmy (mysle, ze lepiej by bylo dla wszystkich, gdyby zdjecie z sepem nie powstalo, bo fotograf pomogl dziecku zdobyc pozywienie, a tu odwrotnie, jeszcze dostalo nagrode). Tu nie naciagam, bo specjalnie wszedlem na strone pulitzera i zaczalem przegladac archiwum. W zeszlym roku wygralo co (ta sama kategoria - "breaking news")? Fotografia rozkladajacego sie na chodniku czlowieka, pierwej bardzo poranionego w ulicznych rozruchach. 2006 - "obraz chaosu i cierpienia" po przejsciu huraganu Katrina. Rok wczesniej krwawe rezultaty walk w miastach Iraku. Od samego wejscia na http://www.pulitzer.org/ z pierwszych stron miniatur gazet widac "Catastrophic" na jednej i "Tragedy on the ice". No wiec ja sie pytam, czy przekaz jest obiektywny i to jedyne "breaking news" cokolwiek warte? Gdzie jest jakas rownowaga? Zamiast niej widze tylko dlugie obiektywy i zagladanie nimi byle dalej, glebiej w ludzkie nieszczescie.

No i nie chce umniejszac "sukcesow" graczom (ten od sepa sam sobie umniejszyl), tylko wlasnie o caly system krwawej paranoi mi sie nie podoba. Pulitzery to nagroda topowa, na nizszych szczeblach dziennikarstwa dzieje sie to samo (plus Kosciol katolicki w roznych odmianach w Polsce, no i oczywiscie, pozal sie Boze, polityka).

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1630 dnia: Kwietnia 22, 2009, 10:20:18 pm »
@maziek:
Rozumiem. I OK, można nie lubić człowieka, można nie akceptować sytuacji. Nie zmienia to faktu że zdjęcia są najlepsze, a tego dotyczył konkurs. Mi się wydało że Evangelos swoją niechęć do tego o czym piszesz przelał na doszukiwanie się w zdjęciach małej wartości, stracił obiektywizm. Dlatego się czepiłem.

@Evangelos:
Spoko, teraz już nie mam powodów by się Twojej wypowiedzi czepiać :)

Jeszcze co do "uśmieszku". Onet jest tak niewiarygodnie niewiarygodnym źródłem... czegokolwiek że na prawdę dajcie spokój. Przecież przytaczaliśmy przykłady z artykułów (do dziś pamiętam ITER). Poza tym każdy dziennikarz chcąc zwrócić uwagę i rozpocząć dyskusję dobrałby najbardziej denerwujące zestawienie, po co się na to nabierać? A jeszcze poza tym wszystkim jest to co napisała olkapolka.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 22, 2009, 10:25:18 pm wysłana przez dzi »

This user possesses the following skills:

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1631 dnia: Kwietnia 22, 2009, 10:25:00 pm »
Podobnie było z ostatnia olimpiada. Wahanie - występowac, czy nie występować, bo Chiny łamią prawa człowieka... Wszyscy łykneli bajkę: wystąpić, bo to zwróci oczy świata na Chiny... cóz za hipokryzja.
Gdyby ktos zrobil cykl zdjeciowy jak Bush obsciskuje Dalajlame i wrecza mu ordery, pozniej zdjecia Chinczykow maltretujacych Tybetanczykow lub inaczej myslacych rodakow oraz napisal artykul o przyjazni i wspolpracy amerykansko-chinskiej, to bym uznal to za cos.

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1632 dnia: Kwietnia 22, 2009, 10:28:01 pm »
Mi się wydało że Evangelos swoją niechęć do tego o czym piszesz przelał na doszukiwanie się w zdjęciach małej wartości, stracił obiektywizm. Dlatego się czepiłem.
Mala wartosc to zle okreslenie - sam go uzylem i spowodowalo to dyskusje, wybacz. Myslalem raczej o wartosci w kategoriach takich, jak w mojej ostatniej, dlugiej wypowiedzi, ale ciesze sie, ze doszlismy juz do porozumienia.

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1633 dnia: Kwietnia 22, 2009, 11:24:11 pm »
Tutaj zbitka zdjęciowa jest być może przypadkowa, ale jesli on rzeczywiście tak się uradował, że dostał Pulitzera za zdjęcia śmierci to nie lubię go.
Też go nie lubię(i nawet jak się nie ucieszył). I tylko tyle. Nie oceniam ,nie krytykuję. Po prostu nie lubię. dlatego że:
 Podobne zdjęcie np. białego człowieka w cywilizowanym kraju skończyłoby się w sądzie, za naruszenie dóbr, godności itp. Ale Murzynków można. Przecież za chwile pewnie umrze i nawet nie wie co to sąd. Ciekawe, czy artysta fotografik zapytał "obiekt" ,czy może zrobić mu zdjęcie? Szczerze wątpię. (chyba, że to była ustawka, za 10 centów). Człowiek został potraktowany jako część okrutnej przyrody. Ot, jak to reporterzy lubią złapać w obiektyw gazelę zagryzaną przez geparda.Śliczne ujęcie i ma walory estetyczno poznawcze.
       I nawet biedne dziecię nie wiedziało, że sensem jego męki (być może jedynym) jest to ,by inny człowiek, w innym świecie dostał jakąś nagrodę.
Nadludzi nie trzeba szukać w przyszłości. Są wśród nas.
P.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #1634 dnia: Kwietnia 23, 2009, 02:37:15 am »
Nie rozumiem dlaczego tak bardzo sie odzegnujecie od oceniania i wartosciowania tych reporterow. Czy ocena moralna zdarzenia badz czlowieka to jakies faux pas? Nie trendy? Dla mnie typ, ktory robi takie zdjecie (te z sepem) i potem pakuje graty i odjezdza to smiec i tyle. Ja go oceniam i krytykuje. Moglby zrobic zdjecie, kopnac sepa i zawiezc dzieciaka do obozu UN. Daleko nie mial. Dopiero po czasie ruszylo go sumienie.