Co prawda inny znany Adam S. powiedział "zrób to sam", ale... proponowałbym następującą listę:
-"20.000 mil podmorskiej żeglugi" Verne'a
-"Wojnę światów" Wellsa - po raz pierwszy wydarzenia zostaja pokazane w skali społecznej, nie tylko indywidualnej...
-"Ostatnich i pierwszych ludzi" Stapledona - (rzecz znana u nas tylko z fragmentów i streszczeń, fragmenty w drugim tomie "Drogi do science fiction"; streszczenie w "Fantastyce i futurologii"), wydarzenia na skale kosmiczną, fabuła rozpisana na tysiaclecia, są wątki filozoficzne;
-"Nowy, wspaniały świat" Huxley'a albo "Rok 1984" Orwella, czyli coś z nurtu "antytotalitarnego";
-którąś z amerykańskich space oper, albo inną przygodówkę z czasów "Złotego Wieku" ichniej SF - osobiście proponowałbym "Koniec Wieczności" Asimova i "Gdzie twój dom, Ziemianinie?" Blisha; moze też być "Misja międzyplanetarna" Van Vogta lub "Kawaleria Kosmosu" Heinleina;
-jakiś utwór hard SF, najlepiej "2001 Odyseję Kosmiczną" Clarke'a;
-z "Nowej Fali" - chyba najlepiej "Zatopiony świat" Ballarda (dbałość o styl literacki, odrzucenie dotychczasowego optymizmu), "Lewą rękę ciemności" Le Guin (wątki społeczne i kulturowe - równie dobrze może być pierwsza "Diuna" Herberta) i "Ubik" Dicka (pytania filozoficzne, pierwsze ujęcie wątku VR)
-a na zakończenie coś z póżnej - IMHO najlepszej twórczości - Mistrza: "Wizja lokalna" i "Fiasko", jako synteza wątków technologicznych z filozoficznymi, i wartości właściwych dla SF z wartościami ogólnoliterackimi.