Ileś razy (bodaj jeszcze jak "Dzienniki..." startowały i nad tym co dalej w kolejce dumaliśmy) była mowa o "Summie..." (sprzeciwów nie było "słychać"), więc zakładam (o ile się nie pojawią), że się w końcu na nią odważymy...
No, chyba, że szybko pojawi się jakaś kontrpropozycja... Ale chyba lepiej wystartować w szczuplejszym gronie licząc, że kto zechce - ten dołączy, niż tak czekać na Godota, znaczy na alternatywy, które mogą nie zostać przedstawione.
Z tym, że nie upieram się przy tytule, bardziej mi chodzi o to, żebyśmy w końcu coś postanowili... (
Bajdełej: pamiętam jak kiedyś
ANIEL-a jeden Akad.-wątek odpaliła znienacka, nawet się szczególnie na nas - bo i Ty już byłaś na pokładzie
- nie oglądając i jakoś poszło. Może to dobry sposób i tym razem? Ruszyć jednoosobowo jakiś tytuł, a kto chętny do półki sięgnie i się dostosuje, najwyżej jakieś sugestie co do terminu dyskutowania rozdziałów zgłaszając. W końcu kolejność nie jest najważniejsza, i tak planujemy chyba wszystko omówić?
)