Cóż mecz z Ekwadorem okazał się być dla nas smutnym. Nasi wydawali się jednak dawać z siebie wszystko na co ich było stać. Niestety nie są to Orły Górskiego i nie ma się co po nich spodziewać rewelacji. W każdym razie nie opierniczali się
Nie jestem zagorzałym miłośnikiem futbolu (w sumie to tylko mecze reprezentacji oglądam), ale mi się tam nawet spodobała decyzja Janasa o wykluczeniu Dudka i Frankowskiego z reprezentacji. Już tacy pewni siebie byli, już reklamówki nakręcili, a tu proszę... nie mów hop do póki nie przeskoczysz. To może mieć zresztą pozytywny skutek na przyszłość, bo już żaden z polskich piłkarzy nie będzie miał pewności, że ma zaklepane miejsce w kadrze, więc powinni zawsze grać na 100%.
Nie podobała mi się też postawa Frankowskiego w studiu tv, gdzie można było momentami dostrzec jego zadowoloną minę podczas wzmianek o przegranej naszych. Taki mały zarozumialec - jak beze mnie, to dobrze wam tak