Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - NEXUS6

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 186
61
DyLEMaty / Odp: kłopoty z globalnym ociepleniem
« dnia: Stycznia 23, 2023, 04:44:20 am »
No, jesli wp mowi, ze niemiecka policja twierdzi, a BBC potwierdza, to oczywiscie to musi byc czysta prawda, bo jakze by inaczej? To sie nazywa "publicity stunt". Nie musi to byc zaraz jakas grubo organizowana ustawka. Jaki kult, tacy wyznawcy i tacy meczennicy. W przypadku Grety to meczenstwo na pluszowym krzyzu, zeby podtrzymac zainteresowanie krucjata dziecieca. Znasz ten socjalistyczny dowcip: Panstwo udaje ze nam placi, my udajemy ze pracujemy. Greta udaje ze protestuje, policja udaje ze ja aresztuje. Ale tylko tak na chwilke, przed kamerami, potem zaraz wszystkich wypuscili. Nie po to panstwo niemieckie prowadzilo taka, a nie inna polityke energetyczna, zeby teraz wojowac z tymi ktorzy takiej polityki chcieli. A ze rzeczywistosc ich przycisnela, to chwilowo trzeba robic czego rzeczywistosc wymaga. Potem sieznowu wroci do utopii.
 Nie chce mi sie szukac nagrania, ale w UK to samo: Ext. Rebelion siedzi na ulicy, blokuje samochody, a policjantka podchodzi i nawija:
- Wszystko w porzadku? Nie potrzebujecie czegos? Nie jest wam za zimno?  Dajcie nam znac, jesli czegos potrzebujecie.
Moze cieplej herbatki? Cmok,cmok w czolko, wloski przygladze...

Nie bedziesz mial niczego, bedziesz zarl robactwo i bedziesz szczesliwy. No, moze cos tam bedziesz mial, np. pasozyty:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6613697/

62
Hyde Park / Odp: Wojna
« dnia: Stycznia 23, 2023, 03:52:26 am »
Cytuj
Cztery - domyślam się, wnosząc z innych naszych wcześniejszych dyskusji, że często wchodzisz w rolę tzw. adwokata diabła
Tak wlasnie. Pisalem o tym kilkukrotnie, ale chyba jestes jedyny ktory to zauwazyl  :) Co jest warta dyskusja, gdzie wszyscy maja to samo zdanie? Staram sie wychodzic z pozycji bez z gory zalozonej opinii i dopiero wyrabiac ja w trakcie, a nawet nie opinie, tylko jej przyblizenie. No i nie identyfikowac siebie, ze swoja opinia.

Cytuj
argumenty, które przytaczasz (nie wiem, z własnej głowy, czy z jakiś innych źródeł) odnośnie np. tego przysuwania się NATO, czy sugerowania, że trzeba pozwolić Putinowi wyjść z twarzą, albo "rozliczmy USA z ich interwencji", to zmyślna propaganda rosyjska obliczona na wstawienie słowa "ale" w konstrukcji typu "Może i Rosja zaatakowała, ale przecież ..." i tutaj podaje się jakiś powód mający pozory racjonalności, rozmywający odpowiedzialność za konflikt, relatywizujący geopolityczną rzeczywistość. Ale akurat w tym przypadku mamy do czynienia z wojną, której moralna ocena jest w zasadzie jednoznaczna, nie ma miejsca na na jakiegoś rodzaju symetryzm, na jakieś "spóbujmy zrozumieć Rosję, też ma swoje racje". Nie ma i świadczą o tym chociażby: brutalność działań wojennych, liczne zbrodnie na ludności cywilnej, wywózki ludzi w głąb Rosji (w tym dzieci), masowe ataki na infrastrukturę krytyczną, etc. Albo po prostu fakt, kto zaczął.

No, akurat argument "ruska propaganda" mnie w ogole nie przekonuje. Powiem wrecz, ze raczej dowodzi porzucenia argumentacji. To tak jak z odjechanymi "woke", ktorzy kazdego kto nie upada na twarz przed ich pogladami nazywaja "nazi".
O moralnym aspekcie nawet nie ma co wspominac, bo dla mnie zbrojna agresja ma przede wszystkim wymiar ludzki: Trupy, sieroty, nieszczescia, upodlenie, etc. I zadne geopolityczne, patriotyczno-podniosle, etc. uzasadnienia mnie nie przekonuja.
Co do konkretu o pozwoleniu wyjscia Putina z twarza: Nie chodzi mi o jego twarz, tylko o mniej ludzkiego cierpienia i nierozkrecania wojny na wieksza skale. Zalozmy, ze Rus zaczynaja robic coraz bardziej bokami, wojna kosztuje coraz wiecej, problemy z zolnierzami, zaczynaja byc coraz bardziej wypierani z Ukr. Putin wychodzi wiec na slabeusza i przegywa. I jaka bedziejego reakcja? Podkuli ogon, przyzna sie do porazki z Ukr, zachodem, NATO,USA? Stanie naprzeciw swojego narodu i rosyjskiej klasy politycznej i powie: Przegralem! Pokonali mnie. To bylo by dobre, ale czy realne? Moze bardziej realny scenariusz: Zacznie widziec ze przegrywa i musi sie zwijac i zrobi Ukrainie  to co Niemcy zrobili Warszawie? I wycofa sie sprzedajac Rosji wersje: Zrobilismy co moglismy i musielismy. Wroga Ukr pod rzadami neonazistow i wplywami USA zostala zniszczona, jej miasta w ruinie, infrastruktura w ruinie, armia rozbita, wracamy jako zwyciezcy. Albo i zagra vabanque i zrzuci atomowke gdzies na Kijow? No wlasnie... Ta narracja mi sie nie zgadza: Putin wariat, nieobliczalny, ale na pewno atomu nie uzyje, wiec mozna gocisnac bez oporu.
Albo jeszcze inny scenariusz: USA dogada sie z Rus odnosnie koalicji przeciw Chinom, przestana pomagac Ukr, inne panstwa tez tozrobia i wojna sie zakonczy w miesiac. Pytanie co Rus dostana w zamian? Moze wlsnie zachodnie tereny Ukr? I cala wojna bedzie na nic, z punktu widzenia Ukr. Opcje sa rozne, nie mam pojecia co sie moze zdazyc.

Cytuj
Trzy - a propos dotrzymywania umów. Na mocy tzw. Memorandum budapesztańskiego z 1994 roku w zamian za wycofanie broni atomowej z terytorium Ukrainy kraje: USA, Rosja oraz Wielka Brytania zobowiązały się do poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Od tamtego czasu Rosja: a) dokonała aneksji Krymu w 2014 roku, b) dokonała agresji w Donbasie (też 2014 rok), c) w lutym 2022 roku rozpoczęła pełnoskalową inwazję militarną na Ukrainę. Że nie wspomnę o wcześniejszych próbach ingerencji w wewnętrzne sprawy Ukrainy. Odwróć sytuację: czy Polska albo kraje bałtyckie dokonały jakiś podbojów militarnych w ostatnich 30 latach?
O,to wlasnie istotna kwestia. W zaleznosci od zrodel, spotykalem sie z info, ze czescia tej umowy bylo tez nierozszezanie NATO, inni twierdza, ze nic o NATO nie bylo.

Cytuj
Chodzi o to (a być może właściwiej będzie napisać: chodziło), by utrzymywać swego rodzaju równowagę sił. W czasach tzw. zimnej wojny odbywało się to m.in. poprzez rozmieszczanie baz, wojny pośrednie (proxy wars), doktrynę wzajemnego zagwarantowanego zniszczenia (MAD), wyścig zbrojeń czy rywalizację w kosmosie. Także w nieco dalszych dziedzinach jak np. rywalizacji sportowej na igrzyskach olimpijskich. Tylko że wcześniej też tak było np. po Kongresie Wiedeńskim zwało się to koncertem mocarstw. Koniec Drugiej Wojny Światowej nie jest tutaj szczególną cezurą, a jedynie z perspektywy Rosji wygodnym - bo wybiórczym - traktowaniem historii. I, jak zauważył liv, wystarczy wybrać inną (ledwie kilka lat wcześniejszą) "migawkę" z układu granic, by okazało się, że np. właśnie Okręg Kaliningradzki to wcale nie ziemie rosyjskie. I tak można cofać się jeszcze dalej i zobaczyć, że np. Śląsk wcale nie był polski, albo może do czasów Wielkiej smuty, gdy Polacy zajęli Moskwę. Wydaje mi się zresztą, że to są oczywistości, że historia jest tak pogmatwana, iż do każdego skrawka ziemi zawsze łatwo znajdzie się więcej niż jeden pretendent, który w swych dziejach znajdzie (lub zmyśli) sobie stosowne uzasadnienie. Różnica jednak w tym, że jakoś ludzie - nazwijmy to upraszczając: w kręgu cywilizacji zachodniej - zdali sobie sprawę, że jednak per saldo bardziej opłaca się gorzej lub lepiej współpracować pokojowo, niż co X lat robić reset wojenny. To raz.
Tu sie zgadzam 100%. Powracanie do tematu co kiedys bylo czyje i wszczynanie wojen o to, a nawet jakies reparacje zalegle, to glupi i zly pomysl (no chyba ze reparacje od Niemcow dla Polski  ;D ) Co oczywiscie nie oznacza, ze jak komus bedzie to pasowac, to takiej  argumentacji nie zastosuje.

@Augustyn
Cytuj
Co do kury i zagranicy, wg mnie teza, że Ukr jest nieodłączną częścią Rus, że Rus "bierze swoje", jest tylko propagandową retoryką w celu usprawiedliwienia agresji.
To wiadomo: Ukraina zawsze byla polska i czas wziac co nasze  ;) A powazniej: Propaganda propaganda, ale czy sadzisz ze takie podejscie nie jest autentyczne po stronie Rus? Czy ichnia klasa polityczna tak nie mysli o Ukr? Bo mi sie wydaje, ze Putin moze miec od dawna plan, by odzyskac dla Rus to, co ZSRR stracil jak sie rozpadal.

63
Hyde Park / Odp: Wojna
« dnia: Stycznia 22, 2023, 09:56:28 am »
Ale co to ma do rzeczy, kto, kiedy i gdzie był pierwszy? Jeżeli Rosja może utrzymywać siły militarne w Europie Środkowej, tak samo NATO może. W ramach przywrócenia swego rodzaju równowagi. Jak się nie podoba, to może niech wpierw zdemilitaryzują Obwód Kaliningradzki.
Nie zapominaj że staram się patrzeć z perspektywy rosyjskiej. Kaliningrad to Rosja, więc mogą miec u siebie co chcą. A wcześniej CCCP, otoczony CCCP, koło państwa satelitarnego, Polski. Natomiast po rozpadzie ZSRR, NATO przybliża się coraz bliżej z potencjalnymi bazami wojskowymi i bronią pod granice Rus. Odwróć sytuację, jakby USA zareagowało na Pakt Warszawski, dołączający Kanadę i Meksyk. Kryzys kubański był trochę podobna sytuacją.


64
Hyde Park / Odp: Co tępora, to mores...!
« dnia: Stycznia 22, 2023, 09:40:01 am »
Liv, skąd Ty bierzesz te wycinki z gazet starożytnych? Pracujesz nad jakimiś archiwami?
No, jeśli kacia robota polegała na ten-tego, toporkiem na pieńku, jak kurczaka, to istotowo; rękę wprawną mieć trza było. Słyszałem, że w średniowiecznych, a i renesansu czasach, delikwentów na siedząco, mieczem ścinano. Miecz był duży, ciężki i tępo zakończony, z środkiem ciężkości bliżej końca.

65
DyLEMaty / Odp: kłopoty z globalnym ociepleniem
« dnia: Stycznia 22, 2023, 09:18:30 am »
Np., że zatrzymanie dokonane w białych rękawiczkach i piknikowej atmosferze przestaje być przez to zatrzymaniem (w końcu rozkaz, jak wiemy, wykonać można na różne sposoby, a i rozmaite nieformalne instrukcje ustne mogą wydawaniu go towarzyszyć). O wykładniach typowo spiskowych nie wspomnę.

ps. Nie otwierał się, dlatego wziąłem się za poprawianie, ale naprawiłem nie dość. Teraz powinno być ok.
Zapomniałeś wyjąć brzytwe z szuflady? ;D

66
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Stycznia 20, 2023, 04:50:29 pm »
Cytuj
Nie, prze Pana, nic takiego nie pisałem. Wspominałem chyba o 10% upodobania dla Rosji i "ruskiego mira":
https://forum.lem.pl/index.php?topic=1606.msg91391#msg91391
A, tak. Pomyliło mi się.
Spojrzałem jakiś czas temu na mapę uchodźców z Ukr i na niej było widać że ponad 1mln uszedł do Rosji. Domyślam się że to była mniejszość rosyjska?

68
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Stycznia 20, 2023, 12:52:40 am »
Cytuj
O to chyba nikt Cię nie posądza, ale, że łyknałeś za dużo jego propagandy, bo często podawana jest w pakiecie z bliskim Ci światopoglądem - to już prawdopodobne 8)
Czasami w swoich aberracjach potrafisz przejść samego siebie  ;D

Cytuj
Konkretnie i logicznie uważam, że aby móc osądzać Zełenskiego należałoby się znaleźć w jego sytuacji. Inaczej będzie to wypowiadanie się z pozycji kanapowego mędrka, nieodległe od zachowania brytyjskich arystokratów ze starego dowcipu:
Miało być konkretnie i logicznie, ale na co ja - naiwny liczyłem... Starałem się uzyskać odpowiedź na to, czym się Żeleński kierował, mówiąc, co powiedział. Bo na pierwszy rzut oka, wygląda jakby chciał podjudzać Polskę, albo tez i inne kraje NATO do wysłania swoich wojsk oficjalnie do bezpośrednich walk. Co samo w sobie wydaje mi się nierealne , choć może liczył na polską głupotę i wyrywanie się do walki.

Cytuj
Skoro w ogóle mamy się zastanawiać nad logiką ludobójcy i jego świty, IMHO jedyne nad czym ma sens dumać - acz nie jest to zadanie dla nas, a dla ekspertów pracujących dla stosownych służb i polityków - to jak przestraszyć go na tyle (psychopaci rzadko, bowiem, odczuwają lęk społeczny, ale tzw. lęk biologiczny - owszem), by skłonić do kapitulacji (i ew. jakie mu dać przekonujące gwarancje nietykalności, by do kija doszła marchewka - choć z dotrzymywaniem gwarancyjnych obietnic, dodam w naszym kanapowym gronie ;), niekoniecznie bym się spieszył*).
O, i tutaj piszesz z sensem, jak tuszę. Trzeba dać Rus odczuć, że nie opłaca się zbrojnie atakować sąsiadów, a jednocześnie dać Putinowi jakąś opcje wyjścia z twarzą, żeby nie poczuł się postawiony pod murem i nie zrobił czegoś drastycznego. I to wydaje się najtrudniejszym zadaniem; to wybalansowanie  kija i marchewki.

@Maziek
Mowisz, że jest dużo niechętnych Ukr? Ale ilu i w jakim sensie? Tzn sporo wyjasniles, ale czy niechętnych, bo chcą żeby Ukr było źle, czy niechętnych do pomocy, bo się to jakoś negatywnie odbija na Polakach? Bo to 2 różne rzeczy. Oczywiście zaszłości historyczne z Wołyniem mogą mieć znaczenie emocjonalne, a nawet polityczne, w zależności jak bardzo popularny jest Bandera  i Banderyzm na Ukrainie. Nie wiem jak to się kształtuje, L. A. wspominał, o ile pamiętam, że coś 10% społeczności ma takie upodobania? Może Bandera, OUN, UPA jest dla wielu Ukraińców symbolem nacjonalizmu ale nie łączą go z nazistami, pogromami? Albo gania wyżej wspomnianych za pogromy, a chwała za budowanie ukraińskiego nacjonalizmu? Nie mam pojęcia jak to faktycznie jest wśród Ukraińców.
Natomiast jeśli jak mówisz w Polsce jest sporo niechętnych Ukr, to takie wystąpienie , mówiące nieprawdę jest wodą na ich młyn, więc gdzie tu sens?

69
Hyde Park / Odp: Wojna
« dnia: Stycznia 20, 2023, 12:11:18 am »
Nie wiem, to raczej pytanie do specjalistów. W telegraficznym skrócie: chcę, żeby przywódcy krajów NATO uświadomili sobie wreszcie, że inwestując teraz w Ukrainę, dostarczając jej broń i całą resztę, inwestują przede wszystkim we własną przyszłość.
Żadnych sentymentów. Tak naprawdę pies z nią tańcował, z Ukrainą. Ale jeżeli Ukraina upadnie, wkrótce przyjdzie kolej na wasze kraje, panowie. Czyście gotowi zmierzyć się z uskrzydloną zwycięstwem Rosją? Jeśli tak, to chyba nie ma powodów wspierać dziś Ukrainę...
Osobiście uważam, że dzisiejsza Europa moralnie nie gotowa stawić zbrojnego oporu najeźdźcom-barbarzyńcom. Z wyjątkiem, być może, Polski.

Co do 3 światowej: moim skromnym zdaniem, próby jej uniknięcia drogą kompromisów nie prowadzą do celu. Wręcz przeciwnie, prowokują przeciwnika, dają mu do zrozumienia, że ma do czynienia ze słabeuszami i tym samym zachęcają do dalszej eskalacji.
I vice versa.
Dzięki za rzeczową odpowiedź (ucz się, Q ;D). Ta koncepcja inwestowania w Ukr ma sens, w kontekście ewentualnej, przyszłej konfrontacji z Rus. Podobnie nie reagowanie na agresję zbrojną, jako sposób prowadzenia polityki. Po prawdzie, gdyby być obiektywnym, trzeba by i USA rozliczać z ich interwencji. Chciał bym dopytać jak byś widział konkretnie dalszą agresję Rus wobec innych krajów. Ukrainą jest obecnie traktowana przez Rus jako "kura nie ptica, Ukr nie zagranica", czy dobrze wg Ciebie odczytuje te sentymenty po stronie Rus? Jednym słowem, czy dla nich Rus nie walczy o swoje, plus nie chce dopuścić do wejścia Ukr w zbytnią zażyłość z USA, NATO, wejść do EU i NATO i przez to doprowadzić do osłabienia pozycji Rosji i przysunąć bazy NATO, więc de facto USA tuż pod terytorium FR? To tak idąc tropem odczytywania myśli przeciwnika. I w tym kontekście, jak by konkretnie miała wyglądać agresja na pozostałe kraje? Czy np. widzisz to podobnie jak Smok, że Rus po prostu wjeżdża na czołgach na Polskie terytorium, dokładnie jak w Ukrainę i ... No właśnie, co dalej? Zatrzymuje się na Wiśle, jak myśli Smok, czy co właściwie?
Co do moralnej gotowości zachodu na bezpośrednią walkę, to zgadzam się z Tobą. Na zachodzie są zbyt zafiksowani na absurdalnych pierdolach, żeby zrobić to co robią Ukraińcy w bezpośredniej walce.


70
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Stycznia 19, 2023, 04:05:06 pm »
Czyli uważasz że Zatrzymali by się na granicy Polska Niemcy? A czy wchodząc wojskami do Polski nie rozpoczęli by konfliktu z NATO?
Lista państw pomagających:
https://en.m.wikipedia.org/wiki/List_of_foreign_aid_to_Ukraine_during_the_Russo-Ukrainian_War

Niemcy, jak od początku twierdziłem nie chcą robić nic przeciw Rosji, ale być może zostali zmuszeni

71
Hyde Park / Odp: Wojna
« dnia: Stycznia 19, 2023, 03:03:01 pm »
To chyba nie jest dziwne, że żadne z państw nie chce nadmiernej eskalacji wojny? Z jednej strony dobrze było by dać Ruskim łupnia, żeby raz na zawsze się uspokoili, ale z drugiej strony nikt nie chce rozpętać 3 wojny światowej. Tak na marginesie Augustyn, gdybyś mógł sobie zażyczyć, to jakie konkretnie posunięcia byś chciał żeby inne kraje zrobiły w sprawie tej wojny? Autentyczne pytanie do kogoś kto mieszka w kraju w czasie wojny.

72
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Stycznia 19, 2023, 02:50:05 pm »
/..../
Pomysł, że Rosja chce opanować cała Ukrainę jako ruch wstępny, a potem ruszyć na Europę i dalej, wydaje mi się niczym nieuzasadniony,
Nieuzasadniony to jest pomysł że się zatrzyma.
Ale jak miała by bezposrednio walczyć z całym NATO? Najpierw Polska, potem Niemcy, Francja i cała reszta? Już blisko rok walczy z biedna Ukrainą , jak miała by zawojować resztę Europy, przy czynnym udziale USA?

73
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Stycznia 19, 2023, 02:42:25 pm »
Co prawda, wydaje się że to głównie USA walczy z FR rękoma i krwią Ukraińców.
Cóż, brzmi znajomo. Nihil novi. Tradycyjna rosyjska narracja. "USA walczy z Rosją rękoma Ukraińców":
https://news.ru/amp/world/antonov-ssha-voyuyut-s-rossiej-rukami-ukraincev/
"USA i NATO walczą przeciw Rosji rękoma Ukraińców":
https://vmeste-rf.tv/news/ssha-i-nato-voyuyut-protiv-rossii-rukami-ukraintsev-schitaet-prezident-khorvatii/
 ;) ;D
Rozgryzles mnie, jestem na żołdzie Putina  ;D
Jakby Ruscy twierdzili że 2+2=4, to miał bym moralny obowiązek się nie zgodzić? Nie wiem co jest w tych linkach, które wrzuciłeś, bo zapomniałem w większości rosyjski. Ale to co napisałem wydaje mi się logiczne. Skoro USA w ogromnej większości finansuje ta wojnę, dostarcza sprzęt, samemu nie wysyłając swoich żołnierzy,  organizuje państwa NATO i inne do tej pomocy, to jak to inaczej nazwać? Żeby, nie było: Oczywiście jestem za Ukrainą w tym konflikcie. Po prostu nie wierzę, ,e USA zaangażowało się w tą wojnę, bo tak bezinteresownie kochają Ukraińców. Oczywiście jest kwestia wspolnego interesu: Ukraińcy walczą o swoje państwo z najeźdźcą, USA dokopują staremu przeciwnikowi, plus być może rozgrywają dłuższą grę militarno- polityczną w kontekście Chin i Europy.

Cytuj
Przywiązujesz nadmierną wagę do drobiazgów. I za surowo chcesz osądzać ludzi w desperacji. 
A jak byś dla odmiany miał napisać coś konkretnie i logicznie, to jak byś wyjaśnił to wystąpienie? Z naciskiem na konkretnie i logicznie. Nie jest to co prawda jakaś rzecz, na której należy się skupiać, ale dlaczego to zupełnie zbyć?

Cytuj
Sądzisz? Bo ja już po Twoich demagogizujących wypowiedziach skłonny jestem sądzić zupełnie inaczej...
No, to są dopiero "ekstrapolacje"  ;D Chyba za bardzo skupiasz się na "virtue signalling" , a za mało na faktach.

Cytuj
(Poza tym: trudno zwać przyciśniętym do muru kraj, który prowadzi wojnę napastniczą. Co innego, gdyby czołgi NATO pod Moskwę podchodziły.)
Zależy co się rozumie przez przyciśnięcie do muru.
Podstawową zasadą przy walce, negocjacjach, sprzedaży, etc. jest zrozumienie pozycji, pobudek i sposobu myślenia przeciwnika. Zauważyłem że mało kto się wysila na to w kwestii tej wojny. Otóż dla Rus , to przyciśnięcie do muru może być dużo bliżej niż czołgi pod Moskwą. Pytanie gdzie konkretnie? Czy nie jest tak że Putin i rządzący Rosją nie widzą Ukrainy ( może jej części) jako części Wielkiej Rosji? Pytam, staram się zrozumieć. Może wycofanie się całkowite z Ukr, albo oddanie Krymu było by dla nich postawieniem pod murem?

74
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« dnia: Stycznia 18, 2023, 11:34:07 pm »
No, przymierzam się żeby gada przetestować. Słyszałem że w angielskim miażdży suty. Potrafi pisać wiersze, piosenki, w różnych stylach, wypracowania, eseje, umowy prawne i udzielać prawnych porad ( jak u Lema  ;D) i Bóg wie co jeszcze. No i podobno z pisaniem kodów radzi sobie bardzo dobrze. Mowisz, Ptr że kody tylko podstawowe ogarnia?

75
DyLEMaty / Odp: kłopoty z globalnym ociepleniem
« dnia: Stycznia 18, 2023, 11:23:20 pm »
Jakie w tym kontekście były by zbyt daleko idące wnioski?

P.S. Zepsules mi link, Q, nie otwiera się

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 186