Autor Wątek: O Polakach (> Wywiad z Lemem na Onecie)  (Przeczytany 30066 razy)

Dariusz Gajewski

  • Gość
O Polakach (> Wywiad z Lemem na Onecie)
« dnia: Grudnia 27, 2005, 11:07:17 pm »
Jestem po lekturze wywiadu z Lemem na onecie.
Moje pytanie do Pana Stanisława:
Co tak naprawdę jest przyczyną (ami ), tego że Polacy są zaściankowi , kołtuńscy, zawistni, efektowni a nie efektywni, smutni itp.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 28, 2005, 03:52:37 am wysłana przez Terminus »

Anadel

  • Gość
Re: O Polakach
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 28, 2005, 12:26:40 am »
Pan Lem jest dla mnie wielki, ma racje z tym co powiedział, a pytanie o to dlaczego tacy jesteśmy jest proste:( Ponad 70 % naszych rodaków lubi sobie wypić:(Wiem 98% lubi wypić ale nie regularnie tak jak to 70 %:( Mam 17 lat i dla niektórych moge nic nie wiedzieć(np. w porównaniu z panem Lemem) ale my poprostu musielibyśmy wszystkich polityków wymienić, to tylko na początek:) Do władzy postawić prostych ludzi którzy już dość mają tych gagatków co dorwali sie do stołów i którzy wiedzą co można zrobić żeby było lepiej:/ Wiem w 10 lat polski nieda sie zmienic, nawet 100 było by mało, ale jestem pewien że obecny prezydent tylko zniszczy polske a nic nie zmieni. Pragnę tylko żeby ludzie którzy chcą zmian i nie patrzą sie wstecz, że niemieliśmy kraju przez jakiś czas, że brak nam hamulców mentalnych i w ogóle tylko chce żeby ludzie mądrzy i prawi wzieli się za Polske:) Mam nadzieje, żę chociaż jedną osobę przekonam do tego co pisze i ta osoba przekaże to dalej.... może wtedt wytworzy się grupa gotowa do zmian i mogąca coś zrobić bo jak narazie to jesteśmy w tyle a znaszymi rodakami i dobrą motywacją mogli byśmy być w czołówce świata praktycznie we wszystkim bo polacy są zdolni do wszystkiego tylko brakuje nam wodza, który nam powie co mamy robić i do czego dążyć ale taki jeszcze sie nie urodził i jeszcze pewnie długo go nie znajdziemy. Pan Lem miał racje i nie boji sie mówić o naszej mentalności, takich ludzi jak on potrzeba nam wiecej:)Ale ja czekam na zmiany, mentalności ludzi, polityków i zwiekszenie współpracy międzyludzkiej:/Obym się doczekał:/ Pozdrawiam wszystkich wątpiących w moje słowa i tych co w to wieżą:) Przepraszam za błędy jakie mogły wystąpić ale z polskiego  mam tylko 3:(

Futu

  • Gość
Re: O Polakach
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 28, 2005, 12:45:19 am »
Zależy jak 'prości' mają być to ludzie. Bo jak tak 'prosci' jak mrożkowy Edek to ja wysiadam... boje się w ten sposób pojętej prostoty.
Poza tym nie sądze, żeby alkohol stanowił w tym akurat przypadku problem.
Jeżeli panie Dariuszu czytał pan wywiad na onecie to nie trudno się domyśleć (tudzież wywnioskować), że chodzi o politykę. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że politykę nieudolną...
Pozdrawiam, F.

Terminus

  • Gość
Re: O Polakach
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 28, 2005, 01:49:58 am »
No proszę prosze, jak nam Onet podbił frekwencję.
Niestety, panie Dariuszu, Lem nie czyta raczej zamieszczanych tu postów.

Co do powodów smutności Polaków, to jest wszem wiadome, że Polacy to pesymiści.

R00g

  • Gość
Re: O Polakach
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 28, 2005, 02:29:50 am »
Od dawna poszukuję odpowiedzi na to pytanie.

Obecnego stanu rzeczy, a więc całkowitego zepsucia społeczeństwa nie spowodowały wojny, pociągające za sobą ogromne zniszczenia kraju, ani socjalizm (mylnie nazywany komunizmem), bowiem przykłady zawiści, prywaty, braku poszanowania prawa można odnaleźć już w np. "Pamiętnikach" Paska.

Problemy z jakimi przychodzi się nam dziś borykać są identyczne z problemami sprzed czterech wieków i wciąż pozostają nierozwiązane.

I nie mozna zrzucać winy na alkohol czy brak wyższego wykształcenia ponad 70% społeczeństwa.

Zadziwiające dla mnie jest jednak to, że Polacy jak żaden inny naród, mają przedziwną zdolność przyswajania tego co inne narody zdusiły w zarodku lub czego wielkim nakładem środków pozbyły się - np. antysemityzmu.

To sprawia, że pośród zadawnionych problemów pojawiają się nowe. I mamy to co mamy...

dzi

  • Gość
Re: O Polakach (> Wywiad z Lemem na Onecie)
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 28, 2005, 08:25:31 am »
Mamy tylko jedna wade. Wstydzimy sie siebie.


Jestesmy narodem ktorego 1/5 jest poza granicami kraju. Jestesmy WSZEDZIE na swiecie i dopasowujemy sie do KAZDYCH warunkow tworzac bardzo zżyte spolecznosci. Niestety dopiero poza granicami kraju rozumiemy jak wiele pozytywnych cech mamy i jak wazne one sa a jak małe sa wady.
Poznalem, slabo bo slabo, wiele narodow, z calego swiata, na Dniach Mlodziezy. Bywalem pare razy za granica na dluzej niz wycieczka. Jesli o mnie chodzi, nie ma dla mnie narodu ktory lubialbym bardziej niz Polacy.

No ale sorry za offtopic, pytanie bylo w koncu do Lema ;)

Lostris

  • Gość
Re: O Polakach
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 28, 2005, 10:05:11 am »
R00g  

"Zadziwiające dla mnie jest jednak to, że Polacy jak żaden inny naród, mają przedziwną zdolność przyswajania tego co inne narody zdusiły w zarodku lub czego wielkim nakładem środków pozbyły się - np. antysemityzmu."

No, nie  :D :D

Chwila, chwila, akurat tak sie sklada, ze pisze z kraju, ktory od lat dyktuje podstawy demokracji calemu swiatu i co sie tu dzis dzieje.? Dzieje sie tak, ze obecnie tu panujaca dyktatura demokracji obnaza przed wlasnym  spoleczenstwem swoj zafajdany, dotad ukrywany pod czystym fartuchem tolerancji, garnitur"wartosci" i zaczyna przejawiac dziwne objawy hyper rasizmu do wszystkiego co nie jest rdziennie amerykanskie. Zaznaczam - do wszystkiego i wszyskich a wiec nie tylko wzgledem obchodzenia dnia Sw. Patryka..etc, ale  i do obywateli WLASNEGO kraju, ktorych rodzice mieli to "szczescie" w nieszczesciu wdepnac tu na dluzej z pol wieku temu. Tak, to sie nazywa dla niektorych narodow brac przyklad z gory. Wolalabym, jesli mialabym wybierac, by Polacy zostali juz przy swoim zakurzonym antysemityzmie, jesli mieliby przejawiac otwarta nienawisc do wszystkich innych narodow, kultur na calym swiecie, nie wylaczajac przy tym, do samych siebie.  

Terminus

  • Gość
Re: O Polakach (> Wywiad z Lemem na Onecie)
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 28, 2005, 12:19:42 pm »
Heh. No wiesz, USA, jak to napisał Barber w "Imperium Strachu" przejęły już praktycznie władzę nad światem, a to raczej nie służy skromności i otwartości na inność.

A jak słysze wyrażenie "rdzennie amerykańskie" to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać, bo raczej nie jest tu mowa o Indianach.

Futu

  • Gość
Re: O Polakach (> Wywiad z Lemem na Onecie)
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 28, 2005, 05:00:43 pm »
To, że 1/5 Polaków mieszka poza granicami kraju to wina systemu. Jesteśmy wszędzie tam gdzie mamy większe szanse na godne życie - mnie to akurat nie dziwi... Z drugiej strony to smutne, że żeby żyć w godny sposób to trzeba się stąd wynosić.

dzi

  • Gość
Re: O Polakach (> Wywiad z Lemem na Onecie)
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 28, 2005, 07:04:38 pm »
Dobrze jednak zwrocic uwage na to ze sie wydostajemy prawda? Wypadaloby rowniez na to KIEDY nastepowaly emigracje, a potem wypadaloby pomyslec czyja to byla wina.

Terminus

  • Gość
Re: O Polakach (> Wywiad z Lemem na Onecie)
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 28, 2005, 07:21:21 pm »
Hehe cóz za zgrabne ujęcie sprawy.

Futu

  • Gość
Re: O Polakach (> Wywiad z Lemem na Onecie)
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 29, 2005, 01:01:28 am »
Taaa... pewnie pewnie... Nie mów, że trzeba ciężko myśleć nad tym czyja to była wina:>

Terminus

  • Gość
Re: O Polakach (> Wywiad z Lemem na Onecie)
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 29, 2005, 01:05:01 am »
Tak naprawdę to  jest to głównie efekt otwarcia granic i rynku pracy na Wyspach. Ktokolwiek by tu nie rządził, to w Wielkiej Brytanii jeszcze długo pakowacz soków będzie zarabiał więcej niż adiunkt na polskiej uczelni.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 29, 2005, 01:05:14 am wysłana przez Terminus »

jowita

  • Gość
Re: O Polakach (> Wywiad z Lemem na Onecie)
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 29, 2005, 08:46:27 am »
  

wywiad z Lemem bardzo mnie wzburzyl ze wzgledu na antypolska wymowe.

Lem zarzuca Polakom ze maja zaszczepiony w swiadomosci  antysemityzm.co jest oszczerstwem.

Polacy nie sa antysemitami . Pan Lem wie to najlepiej ,bo wlasnie w Polscce znalazl przyjazne miejsce do zycia i rozwoju swojego talentu.
To co martwi ze ludzie maja tak przenicowane mozgi ze w ogole nie reaguja na te antypolonizmy a jeszcze przyznaja racje pisarzowie.
Oto co zrobiono z patriotyzmem zwlaszcza mlodych Polakow!
A niezaleznie od tego ze Lem jest uznanym pisarzem to nie ma prawa mowic takich rzeczy o ojczyznie ktora sobie wybral do zamieszkania.
Lem w tym wywiadzie w ogole nie znajduje niczego dobrego w Polsce i jej mieszkancach. Nawet kobiety sa tu glupie!.
Lem czyni zarzut nawet z tego,ze polacy sa tak glupi ze nie dorobili sie w nauce nagrody Nobla tak jakby to mialo nas dodatkowo pograzyc.
Lem tez mowi,ze Polacy nie potrafia uczciwie pracowac na codzien,co jest wielka obraza i dziwie sie ze nikt tu na forum nie protestuje.
To nieslychane i nawet wiek tu nie usprawiedliwia autora.
Nie podejrzwalam wczesniej Lema o taki antypolonizm.
Ten wywiad natychmista podchwyca srodowiska nieprzyjazne Polsce i beda cytowac Lema do upadlego.

Kazdy kto czuje sie patriota polskim i jeszce mu nie wyprano mozgu calkowicie z resztek godnosci i honoru powinien glosno protestowac przeciwko temu co Lem mowi w tym wywiadzie. Kropa.

Lostris

  • Gość
Re: O Polakach (> Wywiad z Lemem na Onecie)
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 29, 2005, 09:12:33 am »
Terminus  

"A jak słysze wyrażenie "rdzennie amerykańskie" to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać, bo raczej nie jest tu mowa o Indianach."

Wcale nie dziwie sie Terminus, ze popadasz ze skrajnosci w skrajnosc, ze mna akurat dzieje sie to samo. Od dwu wiekow bodajze [ poczatek XIX w. ] historia kontynentu, nieopisana do konca glosi, ze to co "rdzennie amerykanskie" nie ma nic wspolnego z innnym kompleksem jak bialy. Tak wiec piszac o "rdzennie amerykanskim" mialam na mysli spadkobiercow po angielskim kolonizatorze, dla ktorego indianski autochton stanowi doskonaly wzor pod klubowa maskotke szkolnego zespolu koszykowki i nic ponadto. Wszelkie okupacyjne "wyglupy" Indian, jak np. dobrowolne proby ucywilizowania wlasnej rasy, udzial w wyborach powszechnych, niestrudzone proby podejmowania przez nich pracy innej jak mysliwstwo, czy praca w polu nie powiodly sie, z wyjatkiem kilkunastu tysiecy, ktorzy znalezli zatrudnienie poza rezrwatami. Reszta, wiadomo, broczy w pijackim zwidzie o wolnosci, w czym do zludzenia przypomina Polaka - wiecznego marzyciela, albo jeszcze lepiej Polaka - patriote. Bron Boze nie kpie ani z jednych, ani z drugich, jestem z nimi calaym sercem, ale prawda jest taka, ze rodowitych Indian w USA jest coraz mniej a kolonizatorow, ktorzy z tytulu pochodzenia swoich przodkow uzurpuja sobie, jako jedyni, prawo do obywatelstwa tego kraju jest coraz wiecej. Wniosek z tego plynie jeden, dyktatura demokracji nie potrzebuje wiecej prawdziwych patriotow, potrzebuje na ich miejsce bezmyslnych i bezwglednych robotow. Latwiej jest bowiem manipulowac byle jakim parkiem maszynowym, chocby nawet zadanie to wymagalo iscie kaskaderskiego wyczynu, tj. zainstalowania diablo kosztownego sterowanika na szczycie Bialego Domu, niz rozprawienie sie z jednym chociazby samodzielnie myslacym czlowiekiem, z krwi i kosci wojownikiem.