Autor Wątek: Właśnie się dowiedziałem...  (Przeczytany 1939582 razy)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16089
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3180 dnia: Października 04, 2011, 05:05:08 pm »
Szybciej, nie wolniej...
http://wyborcza.pl/1,91446,10405887,Nobel_z_fizyki_za_odkrycie__ze_Wszechswiat_rozszerza.html

Najlepiej podsumował to sam Komitet Noblowski:

"Odkrycia tegorocznych laureatów Nagrody Nobla z fizyki ujawniły, że natura Wszechświata jest w dużym stopniu nieznana naukowcom"
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3181 dnia: Października 06, 2011, 03:02:17 am »
Co to jest 56 lat...
http://www.rp.pl/artykul/11,728348-Steve-Jobs--wspolzalozyciel-Apple--nie-zyje.html

edytowane 2011-10-07-08:57 by Terminus (zmiana tematu)
« Ostatnia zmiana: Października 07, 2011, 09:59:00 am wysłana przez Terminus »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3182 dnia: Października 07, 2011, 10:06:34 am »
Nie jestem wielbicielem Apple, ale śmierć Jobsa mnie poruszyła. W 2004 dawali mu kilka miesięcy - pociągnął znacznie dłużej i zdążył, delikatnie mówiąc, nieźle namieszać. Gratulacje, Steve.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3183 dnia: Października 07, 2011, 10:42:55 am »
Dziadek może już tylko kojarzyć i wspominać (na ile mu zglejowana szara istota pozwala). Ze ćwierć wieku temu byłem z żoną na kolacji u Kuby Tatarkiewicza (wnuka Władysława, męża Krysi; od lat Kalifornia), i Kuba postawił tezę, że skutki nobli literackich są ulotne i mizerne, a gdy oponowalem - wyciągnął popularną encyklopedię PWN i odpytał biesiadnikow (obie żony, mnie i siebie) "ze znajomości" kilkudziesięciu pierwszych z brzegu laureatów, wedłyg prostego kryterium: nazwisko - dzieło lub na odwrót. Wprawdzie była to kolacja w gronie raczej ścisłym (fizykoastronomicznobiologicznomatematycznym), lecz w tym przypadku teza Kuby okazała dramatycznie prawdziwa (no, może poza częścią klasyki), co ze wstydem wyznaję.
Zmierzam zapewne do banału: że statystyczny wpływ poetów, pisarzy, krytyków i innych literacko pięknych osób (Mistrza, niestety, nie wyłączając) na codzienne życie zjadaczy chleba jest przynajmniej o rząd wielkości mniejszy od takiegoż wpływu Jobsów, wiceJobsów, i wice-wiceJobsów.
Co z tego wynika? Nic zgoła...
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16089
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3184 dnia: Października 07, 2011, 12:43:55 pm »
Nie jestem wielbicielem Apple, ale śmierć Jobsa mnie poruszyła.

Pamiętam go najlepiej z artykułu w "Wiedzy i Życiu" (zbyt starym, by trafił do e-archiwum) poświeconego NeXT i towarzyszącego temu artykułowi zdjęcia... Wyglądał tam na wizjonera... Jednak znalazłem jeszcze fajniejsze zdjęcie z tamtych lat, na którym czuć ów słynny klimat Silicon Valley:


ps. Monsieur Rem, jeśli Moderator zmienia Panu tytuł wypowiedzi, to usiłuje najwidoczniej coś zasugerować... ::)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13396
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3185 dnia: Października 07, 2011, 12:47:52 pm »
No własnie za cholerę do tego klimatu nie pasuje - ja akurat pamiętam ten art, który sam zalinkowałeś...

"Goście odwiedzający po raz pierwszy Dolinę Krzemową przybywają zwykle w pełnym zawodowym rynsztunku: garnitur, biała koszula, krawat, teczka, wypucowane buty. Natychmiast doznają szoku. Na powitanie wychodzi prezes firmy w dżinsach, tenisówkach i bawełnianym podkoszulku. W ten sposób odróżnia się od personelu, który często przychodzi do pracy w szortach, a czasem na bosaka."
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16089
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3186 dnia: Października 07, 2011, 01:05:31 pm »
No dobra :P ubrał się w ornat, czy tam w krawat, na potrzeby pijarowe, ale przykucnął se po luzacku na podłodze...

ps. chcesz na pełnym luzie, masz na pełnym luzie ;):


Edit: czołowe produkty Zmarłego:
http://www.sfora.pl/Zobacz-rewolucje-Steva-Jobsa-Oto-10-legendarnych-produktow-g36553/
« Ostatnia zmiana: Października 07, 2011, 06:33:17 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3187 dnia: Października 07, 2011, 01:10:52 pm »
@Q
Jestem ciemny jak tabaka w rogu. Zdziwiłem się, czemu Terminus mi coś dopisał na czerwono, ale przeszedlem nad tym do porządku dziennego. Teraz Pan sugeruje, że Terminus coś jednak sugerował. No trudno, jestem tępy, nie wiem, o co chodzi.
VOSM
P.S. Za chwilę wyjeżdżam na dobę na Mazury, nie będę miał dostępu do sieci do powrotu w sobotę wieczór.
Gdyby ktoś był zainteresowany wyborami nie tylko pana Lema, to podsyłam swoją opinię:
http://www.remuszko.pl/wybory_2011/
oraz wskazuję na ciekawą (moim zdaniem) komparatystykę, której najnowsza wersja - po upływie czterech lat - zawiśnie zapewne w poniedziałek:
http://www.remuszko.pl/wybory07/wersja_nowa.php
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3188 dnia: Października 07, 2011, 01:28:26 pm »
@SR: Pana poglądy (PiS/PO) jak Pan wie, już znam - nawiązywałem do nich; natomiast muszę przyznać a propo prezentowanych przez pana analiz jakości sondaży z 2007, że to fantastyczna robota.
Moja uwaga zaś - i to, o czym pisał Q - tyczy się tego, żeby Pan odpowiadając na post nie zmieniał tematu wątku/postu. Wiem, że na forum wyborczej, gdzie Pan zdobywał szlify, wszyscy tak robią, ale tu raczej nie. Uzasadnienie jest takie, że wchodząc na główną stronę forum, i widząc statystyki dotyczące tego kto i kiedy napisał ostatni post, widzimy zmienione przez Pana tytuły wątków a nie te, które powinniśmy. Czyli np. widzę napis "najnowszy post: S.R, data, w temacie <<Co to jest 56 lat...>>" podczas gdy chciałbym widzieć napis "najnowszy post: S.R., data, w temacie <<Właśnie się dowiedziałem...>>". Dzięki temu wiem - bez obrazy - czy w ogóle to czytać, bo niektórych wątków nie czytam z zasady, albo rzadko, a niektóre bardzo często. Na punkcie niektórych zaś (vide Akademia Lemologiczna) mam wręcz hopla.
Miłych Mazur.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3189 dnia: Października 07, 2011, 01:40:10 pm »
Yes, Sir! Słuszajus'!
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3190 dnia: Października 07, 2011, 03:02:10 pm »
Właśnie się dowiedziałem, że HTC wypuszcza smartfony Sensation z procesorami taktowanymi ponad 1GHz, zaś Samsung szykuje smartfona z dwurdzeniowymi kostkami po 1.2 na rdzeń. I przyszło mi do głowy, że ma miejsce pewna konwergencja urządzeń przenośnych do jednego. Owym urządzeniem jest przenośny komputer z około kilkoma giga ramu, dyskiem ssd, procesorem dual/quad wyciągającym około 2ghz, i touchscreenem. Urządzenie występuje w różnych rozmiarach, w zależności od czego nazywa się je "telefon", "netbook", "tablet", "laptop", ale to tak naprawdę to samo urządzenie. I tyle. Śmieszne tylko, że ludzie płaca za swój pecet 4 razy...
Aby taka konwergencja się zrealizowała, brakuje tylko jednego komponentu - modułu GSM który możnaby przypiąć do peceta, czyniąc z niego telefon. Wtedy zamiast telefonu, który jest niedorobionym komputerem, moznaby mieć komputer, który jest przyciężkim telefonem. Ale na pewno ma mocniejszą baterię...  Jest bardziej niż oczywiste, że jest to od lat możliwe - i także oczywista wydaje się odpowiedź na pytanie dlaczego nikt takowych nie sprzedaje... Eh, co za czasy.
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Października 07, 2011, 03:04:21 pm wysłana przez Terminus »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13396
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3191 dnia: Października 07, 2011, 04:57:01 pm »
Bardzo dawno widziałem już klawiaturę do peceta z miejscem na wetknięcia iphona. Do tego monitor i myszka (podłączane do tejże) - i hajda. Nie wiem co prawda, co może iphon, ale pewnie za parę lat będzie mógł więcej :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3192 dnia: Października 07, 2011, 05:15:04 pm »

Nie bardzo wiem, do czego miałby służyć Pecet z modułem GSM (nie nadawał by się do wykonywania połączeń spoza mieszkania …),

A słyszałeś o tzw. laptopach? Nie no pewnie, ja nie mówię że to by było praktyczne, ale teoretycznie możliwe.

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3193 dnia: Października 07, 2011, 05:19:01 pm »
Bardzo dawno widziałem już klawiaturę do peceta z miejscem na wetknięcia iphona. Do tego monitor i myszka (podłączane do tejże) - i hajda. Nie wiem co prawda, co może iphon, ale pewnie za parę lat będzie mógł więcej :) .
Hm, to mogłoby mieć sens - mieć jeden sprzęt (np. rozmiaru komórki, niech będzie, że ajfona) który moznaby se wpiąć do laptopa, ewentualnie do tableta, czego chcesz. Zero synchronizacji, zaś laptop i tablet (oraz stacjonarny) stałyby się peryferiami.
(Futurologiczniej - mieć tego centralnego wszczepionego w przedramię, hehe)...

Niestety jak narazie - bariera termiczna skutecznie zablokuje miniaturyzację poniżej pewnego poziomu. Są w końcu, hehe, jakieś powody tego, że mój prawie-pięcioletni laptop ciągle nie jest stary, co w 2001 byłoby nie do pomyślenia...

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13396
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3194 dnia: Października 07, 2011, 06:00:58 pm »
Wiem, że sytuacja jest nieco inna, ale pamiętam, że kiedy jako wielki zapaleniec komputerów byłem na jednej z pierwszych wystaw tego sprzętu w PKiN (rok 1990 czy coś koło tego) to absolutnie nieprzekraczalną, teoretyczną barierą dla procesora peceta było 100 MHz... ;) . Nawet jeden facet prezentował mi sprzęt co miał 90 MHz z tekstem, że to niemal ociera się o niemożliwe :) . Tak że jestem dziwnie spokojny :) .

P.S. Przez jakiś czas (kilka lat temu) korzystałem z programu MojoPack. Pozwala przenosić "swój" komputer na czymkolwiek - pendrivie, telefonie czy dysku przenośnym - warunkiem jest możliwość podłączenia tego czegoś jako dysku do kompa, na którym jest XP. Podłączasz to coś do dowolnego kompa i ten się zamienia w twój komputer, wszystko co masz zainstalowane w domu działa i tu. No, może nie wszystko... Ale ja na tym pracowałem nawet.
« Ostatnia zmiana: Października 07, 2011, 06:07:10 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).