Ja się nie znam, co prawda właśnie wczoraj przeczytałem, że człowiek ma na ciele i w jego przewodach 10 razy więcej komórek bakterii niż swoich własnych, oraz, ze na wagę tych bakterii jest 5-10 kg, ale nie wiem, czy własne bakterie mogą przeprowadzić inwazję na wnętrze ciała i co więcej zająć się czym innym, niż do tej pory.
Z kolei moja połowica mówi, że po śmierci pękają lizosomy w komórkach i następuja liza od wewnątrz, czego objawem jest właśnie rozluźnianie się ciała (w gastronomii zwne kruszeniem mięsa). I że bakterie na ciele siedzą w mieszkach włosowych, są beztlenowcami i saprofagami, więc niby się zgadza.
Ciekawe zagadnienie.