Autor Wątek: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?  (Przeczytany 233296 razy)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #75 dnia: Listopada 18, 2006, 01:56:12 pm »
Maziek, chyle czola! Pozadna prezentacja. Chyba koniecznie chcesz wyrwac Kru ze szponow szarlatanow  :). Ale uwazaj: dla niektorych serce i czucie wiecaj znaczy, niz medrca szkielko i oko... ;D
Jest taka ksiazka, ktorej autora nie pamietam, pod tytulem: "Goscie z Kosmosu?", w ktorej sa opisane rozne nieslychane i dziwne rzeczy, zwiazane z naszymi przodkami. Duzo tam sie pana D. pojawia, ale ksiazka jest jakby zaprzeczeniem jego teorii i sposobu wyciagania wnioskow. Polecam, bo tresciwa, choc nie nazbyt szczegolowa i fajnie sie czyta.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13408
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #76 dnia: Listopada 18, 2006, 07:28:34 pm »
Uznanie na Sląsku ;D. Dzięki koledzy, ale to pikuś, 10 minut w goglach, jeśli się ma blade pojęcie o co pytać. Mój Boże, w sieci jest na prawdę wszystko, od Adama i Ewy...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Terminus

  • Gość
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #77 dnia: Listopada 19, 2006, 03:09:18 am »
Cytuj

Osobiście nie spotkałem profesora który publicznie (w rozmowie prywatnej to co innego) przyznałby, że po 30 latach pracy nie ma pojęcia o co w tym  chodzi.


[size=18]
A cóż to za cenzura? :'( (ten post był znacznie dłuższy) Jeżeli treść z jakichś względów (jakich?) nie nadawała się do publikacji, to można już było wyciąć całą, bo ten skrawek który został stracił sens.[/size]

 @Falcor.
Sorry stary, nie ma żadnej cenzury, a Twój post był pod każdym względem jak najbardziej w porządku. Otóż chodzi o coś innego, widzisz, od kiedy zostałem moderatorem to mam nieco inne przyciski wyświetlane przy postach niż Wy, i nie mogę się do tego przyzwyczaić - czasem zdarza mi się zamiast "quote" nacisnąć "modify" i narobię bigosu.
Teraz już się pewnie domyślasz: chciałem cię zacytować (właśnie to jedno zdanie, które zostawiłem w Twoim poście) i się do niego odnieść, napisałem odpowiedź, zapisałem wynik... i okazało się, że mój tekst pojawił się w Twoim poście bo właśnie naciśnięte było "modify" a nie "quote".
A więc wyrzuciłem swój tekst z Twojego posta i zostało tylko to jedno zdanie, nie byłem już w stanie tego wycofać.
Wybacz.


Kru

  • Juror
  • Junior Member
  • *****
  • Wiadomości: 71
  • Koniec jest początkiem
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #78 dnia: Listopada 19, 2006, 10:48:04 am »
W krzyżu koptyjskim można przy odrobinie dobrej woli rozpoznac krzyż, jednak sposób prezentacji drzew u majów należałoby prześledzić, który wizerunek był pierwszy. Zresztą zaprezentowane przez Ciebie drzewa w małym stopniu przypominają te z palanque, równie dobrze mozna uznać, że to przypadek.

Najbardziej przekonuje mnie dwie pierwsze ilustracje, ale i tak sposób ich ekspresji jest znacznie inny od tego co widać w Palanque, czyli nigdzie maziek nie znalazłeś w internecie "drugiego" kamienia z Palanque? (nie ma tego dużo co może świadczyć o małek popularnosci tej symboliki w kręgach Majów) Nadal jest to dziwne skoro tak wierzono  w taką symbolikę.

Powracając do krzyża:
Tutaj miałem na myśli, że jeśli jakaś teoria czy symbol dochodzi do innych ośrodków kulturowych jest modyfikowany i przystosowywany do warunków i wierzen lokalnych, co nie zmienia faktu, że kazdy symbol może mieć inne znaczenie lub nawet nazwę - no choćby swastyka.

Wyobraź sobie taką sytuację. Na obrazku z narysowanym roślinnym krajobrazem widzisz latające opierzone stworzonka. Z pewnej większej odległości nie rozpaznajesz ich, a że wcześniej widziałeś dużo ptaków w danej kulturze to mówisz, że namalowane zostały ptaki, przy dokładniejszych ogledzinach zauwazasz, że są to zwyczajne archaeopteryxy.
Interpretacja inna w zależności od posiadanej wiedzy i doświadczeń.

Kamień z Palanque jest dla mnie zagadką, bo nie widziałem innych rzeźb tego typu i zwyczajnie nie pasuje mi do pozostałych koncepcji drzew. Tym bardziej, że nie ma dużo tego typu obiektów. Dodatkowo ważne są ramy czasowe, co było pierwsze jak wspominałem, a to przy obecnych metodach nie jest możliwe lub trudne (poza czytaniem inskrypcji).

« Ostatnia zmiana: Listopada 19, 2006, 11:16:01 am wysłana przez Kru »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13408
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #79 dnia: Listopada 19, 2006, 12:44:13 pm »
Cytuj
Zresztą zaprezentowane przez Ciebie drzewa w małym stopniu przypominają te z palanque, równie dobrze mozna uznać, że to przypadek.
Dlaczego w małym? Dla mnie w wielkim, bo nie patrzę na ich wyraz artystyczny, tylko na treść którą zawierają. Dlaczego dla Ciebie w małym?
Cytuj
... nigdzie maziek nie znalazłeś w internecie "drugiego" kamienia z Palanque? (nie ma tego dużo co może świadczyć o małek popularnosci tej symboliki w kręgach Majów)
To był sarkofag króla. Trudno sie potknąć o takie coś na ulicy. Zastosuj swoje rozumowanie do Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu i znajdź mi taką samą (masz ułatwione zadanie, to prawie czysty włoski renesans, kupę tego jeszcze po Europie się ostało) Co do popularności symboliki to o Drzewie Życia piszę na końcu
Cytuj
Powracając do krzyża: Tutaj miałem na myśli, że jeśli jakaś teoria czy symbol dochodzi do innych ośrodków kulturowych jest modyfikowany i przystosowywany do warunków i wierzen lokalnych,
w przypadku krzyża dostosowanie objęło tylko jego kształt, nie znaczenie symboliczne, ale jednak już to odcięło Cię od jego symboliki - bo go nie poznałeś. Dlaczego uważasz, że Daniken poznał się na czymś, co dotyczyło symboli zupełnie mu nieznanych
Cytuj
Wyobraź sobie taką sytuację. Na obrazku z narysowanym roślinnym krajobrazem widzisz latające opierzone stworzonka. Z pewnej większej odległości nie rozpaznajesz ich, a że wcześniej widziałeś dużo ptaków w danej kulturze to mówisz, że namalowane zostały ptaki, przy dokładniejszych ogledzinach zauwazasz, że są to zwyczajne archaeopteryxy.
coś ściemniasz...
Cytuj
Kamień z Palanque jest dla mnie zagadką, bo nie widziałem innych rzeźb tego typu i zwyczajnie nie pasuje mi do pozostałych koncepcji drzew.
W samym Palanque jest dużo więcej płaskorzeźb z drzewem życia (jedną nawet zapodałem wśród przykładów)... internet, internet. Co ma ci nie pasować? W każdym są pewne niezmienne elementy.
Cytuj
Tym bardziej, że nie ma dużo tego typu obiektów.
jest ich bardzo, bardzo dużo. Drzewo Życia przetrwało jako symbol religijny i Cortesa i Dziki Zachód - i jest (było) wspólne dla Indian z obu Ameryk. Dlatego jak wgóglasz "tree of life" to będziesz miał bardzo dużo odnośników. W ogóle obróć teraz - dla złapania równowagi - ostrze swego krytycyzmu w stronę Danikena. Zadaj mu te same pytania co mi.

Dla mnie facet jest barwnym cwaniaczkiem, który potrafił sprzedać milionom (no tak, ja też kupiłem ;D ) wyssane z palca fantazje. Nie zaszkodziłomu nawet to, że musiał się cichcem wycofać w kolejnych swoich książkach z większości rewelacji objawionych w poprzednich. Gdzie są te laserem rżnięte, tysiąckilometrowe tunele pod Ekwadorem, gdzie spoczywa żelazna bibliteka, złożona z tysięcy stalowych płyt metr na pół tłoczonych maszynowo symbolami w jakimś obcym (znaczy: nieziemskim) języku? Czegóż to jeszcze od 40 lat świat jej na oczy nie zobaczył? A ten cały cyrk z kamieniami z Ica? Te transfuzje i inne pierdoły? Ale czy kogoś to zniechęca do Danikena?

edit: I jeszcze w uzupełnieniu -  co spotyka przeciwników Danikena, który wszak koleguje się z kosmitami...

Meteor Peekskill w 1992 został niezależnie silmowany przez 16 video-amatorów po czym grzmotnął w samochód. Jaśniejszy niż Księżyc w pełni przeleciał w 40-sekundowej glorii nad kilkoma stanami USA aby zrobić, to co zrobił, w Peekskill, New York. Miał masę najcięższej kuli do kręgli.

[size=14]LUDZIEEE! JA WSZYSTKO ODWOŁUJĘ!!![/size]

« Ostatnia zmiana: Listopada 19, 2006, 04:32:58 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #80 dnia: Listopada 19, 2006, 02:59:41 pm »
Cytuj

Wyobraź sobie taką sytuację. Na obrazku z narysowanym roślinnym krajobrazem widzisz latające opierzone stworzonka. Z pewnej większej odległości nie rozpaznajesz ich, a że wcześniej widziałeś dużo ptaków w danej kulturze to mówisz, że namalowane zostały ptaki, przy dokładniejszych ogledzinach zauwazasz, że są to zwyczajne archaeopteryxy.
Interpretacja inna w zależności od posiadanej wiedzy i doświadczeń.




Te te, ten archae-cośtam znany jest tylko z wykopalisk (szkielet), więc rozpoznać go w locie byłoby cokolwiek ciężko niezależnie od odległosci i posiadanej wiedzy... ;D
« Ostatnia zmiana: Listopada 19, 2006, 03:00:11 pm wysłana przez Hokopoko »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13408
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #81 dnia: Listopada 19, 2006, 04:34:21 pm »
Szkielet w locie w ogóle cholernie ciężko rozpoznać ;D .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Falcor

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • ...where no one has gone before.
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #82 dnia: Listopada 19, 2006, 08:44:01 pm »
Cytuj
czasem zdarza mi się zamiast "quote" nacisnąć "modify" i narobię bigosu.
Etam, nic się nie stało :) Jak pewnie zauważyłeś tamten post nie zawierał niczego przełomowego ;)

Taki zwykły dzień, biało-czarny dzień...

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13408
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #83 dnia: Listopada 20, 2006, 02:07:33 pm »
Cytuj
Ej, ja takie sprzedaje, nazywa się to Pacal i jest za 999.99 zł, jest to element kolekcji Maya.
Ej, coś drogo chcesz, w sieci po 76 dolców gania. A może to inny rozmiar?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

TYTAN

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 250
  • TYTAN
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #84 dnia: Listopada 20, 2006, 03:22:10 pm »
Cytuj
Cytuj
Ej, ja takie sprzedaje, nazywa się to Pacal i jest za 999.99 zł, jest to element kolekcji Maya.
Ej, coś drogo chcesz, w sieci po 76 dolców gania. A może to inny rozmiar?
No cóż, takiego mam dostawcę, że taniej nie mogę.

Kru

  • Juror
  • Junior Member
  • *****
  • Wiadomości: 71
  • Koniec jest początkiem
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #85 dnia: Listopada 20, 2006, 09:09:45 pm »
Teraz sobie siedzę w domciu. Popijam herbatę i wpatruję w drzewo świata (bo takie znalazłem i płytę z Palanque (wydrukowałem sobie a jak:). Niby wszystko pasuje,  to jednak przedstawienie postaci ludzkiej jest takie nienaturalne. Nic to. Czepiam się artyzmu tej rzeźby.

Maziek nie kwestionuję symboliki, ale chciałem zaznaczyć, jak wiele zależy od punktu widzenia.

Dodatkowo wydaje mi się, że ważne są ramy czasowe. A co jeśli płyta jest starsza od świątyni? Jeśli to Majowe mieli ja od swoich przodków i nie rozumieli dobrze jej treści tylko przekazywali ją tworząc symbole drzew. Nie wiem to tylko moje gdybanie (nie znajdę dzisiaj badań na potwierdzenie tej tezy :).

Temat rzeźby z Palanque można uznać za wyczerpany, ale pozostały jeszcze inne (Sfinks to nadal ma u mnie duży priorytet :). Czekam na dalsze opinie.

Pozdrawiam

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13408
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #86 dnia: Listopada 21, 2006, 10:00:14 am »
Cytuj
A co jeśli płyta jest starsza od świątyni?
Ale kto to stwierdził? Czy są jakieś badania na ten temat?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Kru

  • Juror
  • Junior Member
  • *****
  • Wiadomości: 71
  • Koniec jest początkiem
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #87 dnia: Listopada 21, 2006, 10:00:13 pm »
Maziek a skąd Ty wiedziałeś?  Żartuję.

Tutaj nie mogę być obiektywny, bo dysponuję jedynie zdaniem Danikena, że inskrypcje (które trzeba niestety uwzględniać ;) na płycie są starsze od tych świątynnych, a badacze załozyli, że rzeźbiarz zwyczajnie się pomylił, robiąc tak ważną płytę.
Nie wiem co tu brać za prawdę, bo nie znalazłem innego źródła o tym traktujacego.

Miesław

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 804
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #88 dnia: Listopada 23, 2006, 07:05:49 pm »
Cytuj
Postaram się w weekend przepisać tu ich opis z książki polskiego podróżnika, Jacka Pałkiewicza pt. "El Dorado".

Może w któryś weekend...

Kru

  • Juror
  • Junior Member
  • *****
  • Wiadomości: 71
  • Koniec jest początkiem
    • Zobacz profil
Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Odpowiedź #89 dnia: Listopada 23, 2006, 08:49:23 pm »
Luzik. Jeśli dasz radę to super. Jeśli nie teraz, to nie pogniewam się (nie wiem jak inni), jeśli zrobisz to później.